Deficyt na rachunku obrotów bieŜących Polski wyniósł w lipcu 1,7 mld €, nieco poniŜej konsensusu oczekiwań na 1,8 mld €, po deficycie 1,5 mld € w czerwcu. W skali 12 miesięcy oznacza to wzrost deficytu z około 3,9% PKB w czerwcu do 4,0% PKB w lipcu. Deficyt w handlu towarami zwiększył się w lipcu do 1,5 mld € z 0,8 mld € w kwietniu. Nadwyżka w handlu usługami w wysokości 2,6 mld euro w dużej mierze zrównoważyła deficyty, w tym 2,4 mld euro dochodów pierwotnych i 0,5 mld euro dochodów wtórnych.
W lipcu różnica między rocznym tempem wzrostu importu towarów wyrażonym w euro (23,5% rok do roku) a tempem wzrostu eksportu (19,9%) zmniejszyła się z prawie 6 pkt. proc. do niespełna 4 pkt. Według komunikatu Narodowego Banku Polskiego, po raz pierwszy od miesięcy znaczący wpływ na dynamikę eksportu miała sprzedaż w sektorze motoryzacyjnym.
Obejmuje to sprzedaż nowych samochodów osobowych, lekkich ciężarówek i ciągników drogowych. Dodatkowo eksport wspierany był zwiększonymi dostawami paliw na Ukrainę. Według danych Rezerwy Federalnej USA, które wspierały międzynarodowe przepływy handlowe, aktywność w globalnych łańcuchach dostaw znacznie się poprawiła w okresie letnim. Import w lipcu był nieco niższy niż w poprzednich miesiącach, co mogło być związane ze słabszym popytem krajowym oraz niższą dynamiką cen towarów importowanych, zwłaszcza ropy naftowej.
Dzisiejsze dane są neutralne dla złotego, ponieważ 12-miesięczny deficyt powoli się pogarsza i widoczne jest odbicie w eksporcie, co może złagodzić obserwowane osłabienie popytu krajowego. Na kurs złotego w ostatnim czasie wpływały głównie czynniki globalne oraz decyzje głównych banków centralnych.
W nadchodzących miesiącach spodziewamy się dalszego stopniowego wzrostu deficytu na rachunku obrotów bieżących do poziomu 5% PKB do końca roku.