W sobotę Rosja potępiła odmowę Warszawy wpuszczenia ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa na przyszłomiesięczne spotkanie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie jako „bezprecedensową i prowokacyjną”.
„Decyzja Polski jako pełniącego obowiązki przewodniczącego OBWE o odmowie udziału ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa w spotkaniu ministerialnym OBWE w Łodzi w dniach 1-2 grudnia jest bezprecedensowa i prowokacyjna” – napisano w oświadczeniu MSZ. Spotkanie ministrów największej organizacji obronnej na świecie.
„Warszawa nie tylko się skompromitowała, ale także spowodowała nieodwracalne szkody dla wiarygodności całego systemu” – napisano w resorcie.
Polska oświadczyła w piątek, że nie wpuści Ławrowa do kraju na spotkanie w ramach sankcji europejskich.
„Delegacja powinna być dostosowana do aktualnych przepisów UE i nie obejmować osób objętych sankcjami przez UE” – powiedział w oświadczeniu polski przewodniczący OBWE.
„Takimi fatalnymi decyzjami Polacy… spychają OBWE w przepaść” – odpowiedziało rosyjskie MSZ.
Stwierdzono, że posunięcie to „straciłoby (OBWE) ostatnią szansę na zademonstrowanie swojego zaangażowania we wzmacnianie bezpieczeństwa i budowanie współpracy”.
Ministerstwo zarzuciło siłom bezpieczeństwa, że stały się „platformą programu politycznego i ćwiczeń antyrosyjskich”.
„Uważamy, że wszyscy rozsądni politycy podzielają stanowisko strony rosyjskiej, że nie pozwala na takie działania” – czytamy w oświadczeniu.
Delegację rosyjską zastąpi Aleksander Łukaszewicz, stały przedstawiciel Rosji przy OBWE.
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”