Wspólne patrole mają zostać rozpoczęte w ciągu najbliższych dni po tym, jak szef żandarmerii zarekomendował ministrowi obrony narodowej Władysławowi Kosiniakowi Kamyszowi rozwiązanie w związku z pchnięciem nożem żołnierza pilnującego granicy.
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski zwrócił się do władz białoruskich ze stanowczą prośbą o zidentyfikowanie i ekstradycję osoby odpowiedzialnej za morderstwo.
Następnie zauważył, że dochodzenie jest w toku i Białoruś musi w pełni współpracować. „Domagamy się, aby władze białoruskie zidentyfikowały zabójcę Przekażcie go polskim władzom w ramach śledztwa prowadzonego już przez nasze Ministerstwo Sprawiedliwości” – powiedział.
💬 Żądamy, aby vadjie białoruskie ustaliły tożsamość tego mordercy i wydały go polski vadzijom w ramach wielkiego w tej spračie zainteresowanetwa.
| Przynajmniej @KursGratech po śmierci 🇵🇱 zołędzera ranionego na granicy z Białorusią
— Ministersto Spra Zachranicjnich RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) 6 czerwca 2024 r
W odpowiedzi na incydent w czwartek w Ministerstwie Spraw Zagranicznych białoruskich urzędników wystosowano formalną notę protestacyjną.
Pod koniec ubiegłego miesiąca żołnierz 1. Korpusu Pancernego został dźgnięty nożem przez migrantów próbujących przekroczyć płot na granicy polsko-białoruskiej. Jak poinformowało wojsko, żołnierz zidentyfikowany jako Mateusz zmarł w czwartek w szpitalu.
(tf)
Źródło: IAR, PAP