(Bloomberg) – Polska zemściła się na krytykach swojej polityki monetarnej, mówiąc, że każdy, kto uważa, że niewłaściwie radzi sobie z inflacją, jest zwolennikiem historycznego przeciwnika Rosji.
Najczęściej czytane z Bloomberga
Na wielkim billboardzie wiszącym w tym tygodniu w warszawskiej centrali bank centralny powiedział, że inwazja Moskwy na sąsiednią Ukrainę i skutki pandemii koronawirusa były przyczyną najszybszego wzrostu cen od ćwierć wieku.
„Częścią narracji Kremla jest obwinianie Narodowego Banku Polskiego i rządu za wysoką inflację” – głosi billboard.
Kryzys związany z kosztami utrzymania postawił bank centralny i jego prezesa Adama Głabińskiego na celowniku opinii publicznej i opozycji przed wyborami parlamentarnymi spodziewanymi w październiku.
Polska była jednym z najwierniejszych sojuszników sąsiedniej Ukrainy w jej obronie przed rosyjską agresją. Naród wysłał sprzęt wojskowy i przyjął miliony uchodźców od rozpoczęcia totalnej inwazji w zeszłym roku.
Jednocześnie rządząca nacjonalistyczna Partia Prawo i Sprawiedliwość od dawna krytykuje Moskwę za działania sięgające czasów krwawej inwazji Armii Czerwonej w 1939 roku i czterech dekad wspieranych przez Sowietów rządów komunistycznych, które uniemożliwiły Polsce osiągnięcie dobrobytu gospodarczego osiągniętego przez Europę Zachodnią po wojna. .
Mianowany przez partię rządzącą, Głabiński odrzucił krytykę swojej polityki – w tym odmowy podwyższenia kosztów pożyczek – jako motywowaną politycznie i wykorzystał ostatnie konferencje prasowe, aby odrzucić winę.
Bank centralny wstrzymał w październiku serię podwyżek stóp procentowych na rok. Wzrost cen konsumpcyjnych spadł w kwietniu do 14,7%, a politycy spodziewają się, że jeszcze w tym roku powróci do jednocyfrowych wartości.
Biuro prasowe banku centralnego poinformowało w e-mailowej odpowiedzi na pytania Bloomberg News, że billboard jest częścią szerszej kampanii uświadamiającej społeczeństwo na temat prawdziwych przyczyn inflacji i jest ściśle powiązany z wypełnianiem mandatu NBP.
(Aktualizacje z komentarzem banku centralnego w ostatnim akapicie).
Najczęściej czytane przez Bloomberg Businessweek
© 2023 Bloomberg LP