Polski, czeski rząd podpisuje umowę w sprawie kopalni węgla brunatnego

WARSZAWA, Polska (AP) – Premierzy Polski i Czech poinformowali w czwartek, że podpisali porozumienie rozstrzygające wieloletni spór o kopalnię węgla brunatnego na granicy obu krajów.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że porozumienie oznacza, że ​​polska kopalnia odkrywkowa Turów i sąsiadująca z nią elektrownia Turów, która jest przez kopalnię zasilana, będą dalej działać bez przeszkód.

W ubiegłym roku Czechy skierowały spór do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, argumentując, że Polska zignorowała jej protesty, a kopalnia odprowadza wodę z czeskich wsi, powodując nadmierny hałas i inne szkody dla środowiska.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości nakazał Polsce zamknięcie kopalni w oczekiwaniu na orzeczenie, a we wrześniu nałożył grzywnę w wysokości 500 tys. euro za każdy dzień kontynuowania działalności kopalni. Polska odmówiła zapłaty kary i oświadczyła, że ​​nie może zamknąć kopalni, która zasila elektrownię wytwarzającą prawie 9% krajowej energii. Kara wzrosła do ponad 68 milionów euro.

Morawiecki i premier Czech Petr Fiala, przemawiając na wspólnej konferencji prasowej w Pradze w czwartek, powiedzieli, że porozumienie po miesiącach rozmów jest „sukcesem”, który pozwala sąsiadom wrócić do dobrych stosunków.

„Mamy za sobą bardzo trudne negocjacje” – powiedział Fiala. „Bardzo długie negocjacje zakończone sukcesem”.

Zgodnie z umową Polska ma wypłacić Czechom 45 mln euro odszkodowania, z czego 10 mln trafi na projekty środowiskowe w sąsiedztwie kopalni. Pod nadzorem sądu europejskiego obie strony będą monitorować prawidłowe funkcjonowanie głębokiej bariery, którą Polska buduje na tym terenie, aby zapobiec odpływowi wody po stronie czeskiej. Polska ma wybudować mur ziemny, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się hałasu i brudu.

Komisja Europejska poinformowała w czwartek, że dzienne kary będą naliczane do czasu wycofania sprawy przez Czechy. Rzecznik Adalbert Jahnz dodał, że „wszelkie kary należne do tej daty pozostaną należne”.

Organ wykonawczy UE powiedział, że nie otrzymał żadnych pieniędzy z Polski pomimo wysłania czterech wezwań do zapłaty.

W czwartek urzędnik Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, rzecznik generalny, powiedział, że Polska naruszyła prawo Unii Europejskiej, wydając decyzję o przedłużeniu koncesji kopalni Turów o 6 lat bez przeprowadzenia badania oddziaływania na środowisko.

Opinia została wydana w ramach postępowania sądowego przed werdyktem, którego oczekiwano jeszcze w tym roku.

Morawiecki powiedział, że ma nadzieję, że już niedługo, może nawet w czwartek, Praga wycofa sprawę z Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i sprawa zostanie „zamknięta” na zawsze.

Fiala powiedziała, że ​​sprawa zostanie wycofana, gdy tylko Polska wypłaci odszkodowanie.

Na początku tego miesiąca UE rozpoczęła proces potrącania milionów euro z płatności dla Polski w celu pokrycia grzywien nałożonych na Warszawę za zignorowanie nakazu sądowego. Pierwsza płatność wynosi 15 milionów euro (17 milionów dolarów) plus 30 000 euro odsetek.

Morawiecki powiedział, że zakwestionuje kary.

____

Petrequin zameldował się z Brukseli. Wkład Karela Janicka w Pradze.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *