Polski ochotnik, który został ciężko ranny na Ukrainie, został pochowany w domu

Polski ochotnik, który został ciężko ranny na Ukrainie, został pochowany w domu

WARSZAWA, Polska — Polski ochotnik, który zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas misji humanitarnej na wschodniej Ukrainie, został pochowany w piątek w swoim rodzinnym mieście w zachodniej Polsce.

Marek Mastalerz z prywatnej grupy pomocy Inicjatywa Nehemiasz był pierwszym polskim ochotnikiem zabitym na sąsiedniej Ukrainie od czasu rozpoczęcia wojny przez Rosję 14 miesięcy temu.

Podczas niesienia pomocy Ukrainie rannych zostało wielu polskich działaczy.

Mastalers, który miał około 40 lat, został pochowany na nabożeństwie rzymskokatolickim w Poznaniu, poinformowała grupa wolontariuszy.

Mastalerz i inny ochotnik, Ukrainiec mieszkający w Polsce, zostali ranni 16 marca w rosyjskim ataku rakietowym na miasto Konstantynówka, 27 kilometrów (17 mil) na południowy zachód od Baghmut.

Mastalers zmarł w wyniku odniesionych obrażeń 27 marca w szpitalu w Kijowie. Ukraiński ochotnik został ewakuowany do Polski i przechodzi rekonwalescencję.

„Obaj wolontariusze wiedzą, dokąd zmierzają. Oboje znają niebezpieczeństwo. Jednak podjęli się niesienia pomocy humanitarnej i wsparcia walczącym Ukraińcom” – napisała na Facebooku Inicjatywa Nehemiasz.

Podkreślono, że obaj przeszli szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i udzielania pierwszej pomocy.

W sobotę członkowie zespołu udają się w kolejną podróż na Ukrainę.

Polska, członek Unii Europejskiej i NATO, jest głównym dostawcą wsparcia wojskowego, politycznego i humanitarnego dla Ukrainy.

___ Śledź relację AP z bitwy https://apnews.com/hub/russia-ukraine

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *