„Oczywiście trudno temu zaprzeczyć. , Polska.
Duda powiedział, że rosyjska kampania przeciwko celowi Moskwy, jakim jest „wynarodowienie” Ukrainy, pokazała, że kraj ten szuka fałszywego pretekstu do „przeprowadzenia masakry”.
„Fakt, że cywile giną na Ukrainie, pokazuje, jaki jest cel” [the] Inwazja rosyjska – powiedział przez tłumacza. Celem inwazji było zniszczenie narodu ukraińskiego.
Duda, który został po raz pierwszy wybrany na prezydenta Polski w 2015 roku i służył za pośrednictwem trzech administracji USA, odegrał kluczową rolę we wspieraniu Ukrainy w walce z Rosją, zwalczaniu napływu ukraińskich uchodźców i forsowaniu dalszych sankcji. Dostarcza broń nad Rosją i Ukrainę.
Miliony Ukraińców uciekły przez granice kraju do Polski. Jako członek sojuszu NATO Polska jest jednym z krajów, w których oddziały USA i NATO zostały rozmieszczone w celu wzmocnienia wschodniej części NATO jako przeszkody dla Rosji.
Pojawiły się również pewne wyzwania. Ukraina poszukiwała polskich myśliwców MiG-29 do pomocy w wojnie z Rosją, ale próba sprowadzenia samolotów na Ukrainę została udaremniona po tym, jak Polska publicznie zaproponowała dostarczenie ich do Stanów Zjednoczonych przez niemiecką bazę lotniczą, aby zostały wysłane na Ukrainę. Stany Zjednoczone powiedziały, że taki plan nie istnieje.
Prezydent USA Joe Biden powiedział w środę, że „poważne zbrodnie wojenne” zostały odkryte w odpowiedzi na zdjęcia Puchy, ale ataki Rosji zostały oznaczone jako ludobójstwo. Administracja Bidena zapowiedziała kolejną rundę sankcji wobec największych instytucji finansowych Rosji oraz szeregu osób powiązanych z Kremlem, w tym dwuletnich córek prezydenta Rosji Władimira Putina.
Sankcje muszą zostać wzmocnione.
W wywiadzie Duda kwestionował przydatność zabiegów dyplomatycznych z Rosją na tym etapie konfliktu. Kiedy Moravic powiedział, że „nikt nie negocjował z Hitlerem”, powiedział, że nie zdziwiła go krytyka podniesiona w tym tygodniu przez polskiego premiera Mateusza Morawieckiego pod adresem prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
„Nie ma sensu rozmawiać z Rosją” – powiedział Duda. „Trzeba postawić Władimirowi Putinowi bardzo trudne warunki. Trzeba powiedzieć: „Jeśli nie spełniasz tych warunków, nie mamy o czym mówić”. Udzielimy zdecydowanego poparcia Ukrainie, zamierzamy zwiększyć sankcje, bo jeśli prowadzicie rozmowę, która niczego nie przynosi, to jest to tylko gra w kupowanie czasu przez Rosję.
W ramach tych warunków Duda wezwał do dodatkowych sankcji wobec Rosji i jej sektora energetycznego, obniżając zaufanie Europy do rosyjskiej energetyki pomimo nałożenia sankcji na inne sektory.
„Reżim sankcji wymaga wzmocnienia. Nie mam co do tego wątpliwości” – powiedział Duda. „Oczywiście jest to bardzo złożone zadanie. … Problem polega jednak na tym, że dla niektórych krajów jest to dla nich podstawa”.
Duda zauważył, że Polska sprzeciwia się budowie gazociągów między Rosją a Niemcami, twierdząc, że są to „projekty polityczne” mające na celu ignorowanie Polski i krajów bałtyckich. Wezwał do usunięcia nowego gazociągu Nord Stream II.
„Rosja szantażuje nie tylko Niemcy, ale teraz tak naprawdę zastrasza całą Europę” – powiedział Duda. „Mówimy nie rosyjskiemu zakazowi gazu, nie ma natychmiastowego zakazu rosyjskiej ropy”.
„On jest moim bezpośrednim sąsiadem”
Duda powiedział, że często rozmawia z Żeleńskim wśród światowych przywódców. „Jest moim bezpośrednim sąsiadem z sąsiedztwa. Jest moim współpracownikiem” – powiedział Duda. „Mam głębokie poczucie, że musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc Ukrainie. Tak, to nie jest tylko poczucie, które wynika z potrzeby zapewnienia Polsce bezpieczeństwa, chcemy, aby państwo ukraińskie było niezależne, suwerenne i niezależne”.
Polski przywódca powiedział, że podejrzewa, iż próba zdestabilizowania Polski i krajów sąsiadujących z kryzysem uchodźczym z Ukrainy była częścią strategii Putina, ale jego kraj był w stanie poradzić sobie z napływem uchodźców opuszczających Ukrainę.
„Do pewnego stopnia jestem dumny z moich towarzyszy, którzy pomagają tysiącom ochotników politycznych, którzy oddają swoje serce, aby pomóc ukraińskim uchodźcom, aby nie spali w nocy” – powiedział Duda. „Jestem im za nich bardzo wdzięczny. Ale z drugiej strony wiem, jak wielkim obciążeniem jest to dla naszego kraju i naszej społeczności. Dlatego wszędzie szukam pomocy międzynarodowej. Otrzymujemy tę pomoc”.
Duda przyznał, że jest zaniepokojony rozprzestrzenianiem się wojny ukraińskiej w Polsce i nie ma wątpliwości, że Polska może być w przyszłości zagrożona przez Moskwę.
„W kontekście rosyjskiej okupacji Ukrainy wojskowi nazywają to inwazją na pełną skalę, w którym to przypadku nie ma wątpliwości, że Polska będzie w przyszłości zagrożona rosyjską okupacją” – powiedział Duda. „Więc z tego powodu musimy wykorzystać nasze umiejętności bezpieczeństwa”.
„Jasna” i „korzystna” relacja
Podczas kampanii 2020 Biden skrytykował Polskę, w tym Węgry i Białoruś, za ostrzeżenie przed powstaniem dyktatorskich reżimów i za krytykowanie ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa za przyjmowanie „bandytów na świecie”. Ale w środowym wywiadzie Duda powiedział Bidenowi tylko ciepłe słowa, dodając, że ceni sobie relacje z trzema prezydentami USA, z którymi współpracował.
„Przyjaźń ze Stanami Zjednoczonymi, ten sojusz wojskowy ma dla nas ogromne znaczenie” – powiedział Duda, dodając, że 82. Dywizja Sił Powietrznych Armii USA jest obecnie w Polsce. „Bardzo się cieszę, że moja współpraca z Prezydentem Stanów Zjednoczonych jest dziś bardzo wyraźna, bardzo dobra i bardzo użyteczna. I głęboko wierzę, że Prezydent Joe Biden jest zachwycony wizytą w Polsce. Widział na własne oczy.
Zapytany, czy mógłby dobrze spać w nocy, dopóki Putin nie będzie u władzy, Duda powiedział: „Nie spałem dobrze… bo wiem, co się dzieje za granicą”.
– Czy lider sąsiedniego kraju może w takiej sytuacji dobrze spać? To bardzo trudne, jest naprawdę duże napięcie, jestem w dużym stresie – kontynuował. „Ale właśnie z tego powodu uważam, że muszę to zrobić. Muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc w tej sytuacji. Muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić obronie Ukrainy. , to jest w interesie Ukrainy – powiedział. Ale jest to w interesie mojego kraju, Polski, moich towarzyszy i całej Europy Środkowej.
Duda powiedział, że ma nadzieję, że społeczność międzynarodowa „nigdy więcej nie porozmawia z Władimirem Putinem” po inwazji Rosji na Ukrainę.
„Mam nadzieję, że nikt nie uzna go za przyzwoitego i uczciwego przywódcę czy polityka” – powiedział Duda.