Iga Świątek stanęła w sobotę w Roland Corps i oklaskiwała z sentymentem „Ukraina pozostań silna” po zdobyciu drugiego tytułu French Open.
Court równa się rekordowej kobiecie XXI wieku Venus Williams, wygrywając 6:1, 6:3 z Coco Kauf nad Philippe Chatterjee.
– Chciałem coś powiedzieć Ukrainie, być silnym, bo wojna wciąż trwa – powiedział Sviatech, który przez cały mecz nosił wstążkę w barwach ukraińskiej flagi.
„Zaczęło się, gdy wygłosiłem przemówienie w Doha (po wygranym meczu w lutym). Mam nadzieję, że sytuacja będzie lepsza, gdy wygłoszę przemówienie w następnym meczu, ale nadal jestem pewny siebie”.
Chwilę później powiedział nadawcy NBC: „Wojna wciąż trwa, a ludzie cierpią”. „Wielu graczy (Ukraina) zdjęło wstęgi i jest dużo debaty na temat kolejnych meczów i punktów. Nie o to chodzi, ale o całą sytuację. Chcę, żeby ludzie byli czujni”.
Swedek składa kondolencje 18-letniej Kauf, młodej kobiecie, która grała w finale slamu po Marii Szarapowej na Wimbledonie w 2004 roku.
Pod koniec finału Amerykanin usiadł na boisku i ponownie rozpłakał się na podium pucharu.
„Przede wszystkim chciałbym pogratulować Coco, ponieważ wykonujesz niesamowitą pracę. Cały czas robisz postępy. Znajdziesz to i jestem pewien, że tam będziesz” – powiedział Pole.
„Kiedy byłem w twoim wieku, byłem na pierwszym roku podróży i nie miałem pojęcia, co robię.
„Chcę podziękować mojemu zespołowi. Nie byłoby mnie tutaj bez Ciebie, Boże. Cieszę się, że każda część się połączyła. Możemy to zrobić. Zasługujemy na to, by tu być. Mimo wszystko dziękuję za pełne wsparcie”.