Polski urzędnik ostro krytykuje film, który porusza kwestię kryzysu migracyjnego na granicy Polski i Białorusi

Polski urzędnik ostro krytykuje film, który porusza kwestię kryzysu migracyjnego na granicy Polski i Białorusi

WARSZAWA, Polska (AP) – Film opowiadający o katastrofie humanitarnej, jaka dotyka migrantów na granicy polsko-białoruskiej, którego premiera odbyła się we wtorek na Festiwalu Filmowym w Wenecji, spotkał się z ostrą krytyką wybitnego członka konserwatywnego rządu Polski.

Film „Zielone granice” polskiej reżyserki Agnieszki Holland rzuca światło na kryzys uchodźczy, który pojawił się dwa lata temu na granicach Białorusi z krajami Unii Europejskiej, Polską, Litwą i Łotwą. Film bierze udział w konkursie festiwalu.

Skrajnie prawicowy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skrytykował film, porównując go do nazistowskiej propagandy.

„W III Rzeszy Niemcy kręcili filmy propagandowe ukazujące Polaków jako bandytów i morderców. „Dziś mają za to Agnieszkę Holland” – napisał w poniedziałek Ziobro na X, platformie społecznościowej znanej wcześniej jako Twitter.

Według opisu festiwalu, film fabularny przedstawia tragedię, jaka wydarzyła się na tej „zielonej granicy” bagien i lasów, w opowieści, która ukazuje splatające się losy polskiego działacza, młodego polskiego funkcjonariusza straży granicznej i syryjskiej rodziny.

Holland wyreżyserował film o Holokauście z 1990 roku „Europa, Europa”. Krytycznie odnosi się do surowego traktowania uchodźców i migrantów przez rządy w Polsce i innych krajach Europy, co znalazło odzwierciedlenie w filmie.

Na konferencji prasowej w Wenecji opisała masową migrację do Europy osób uciekających przed konfliktami i biedą jako kryzys egzystencjalny dla kontynentu, twierdząc, że problem ten w przyszłości zaostrzy się ze względu na zmianę klimatu. Hollande powiedział, że Europejczycy będą musieli zdecydować, czy sprostają temu wyzwaniu w sposób humanitarny, co brzmi pesymistycznie.

Powiedziała, że ​​wnioski wyciągnięte z Holokaustu „w jakiś sposób wyparowały i dziś musimy stawić czoła przyszłości, która – obawiam się – może być podobna do doświadczeń z przeszłości”.

W 2021 roku białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka ułatwił przylot migrantom z Bliskiego Wschodu i Afryki na Białoruś lotami i wizami, ułatwiając im drogę do granicy. Białoruscy strażnicy w niektórych przypadkach używali siły, aby przepchnąć ich przez granicę do krajów UE.

Polska oskarżyła Łukaszenkę, sojusznika prezydenta Rosji Władimira Putina, o próbę siania podziałów w regionie. W wielu przypadkach polska straż graniczna odsyłała migrantów na Białoruś i odmawiała im zezwolenia na ubieganie się o azyl. Latem 2021 r. migranci utknęli w strefie zamkniętej między Polską a Białorusią, gdzie odmawia się im pomocy humanitarnej i medycznej.

Aktywiści podali, że na obszarze przygranicznym zginęło kilkudziesięciu osób.

„Zrozumiałam, że na granicy utworzono obóz szkoleniowy okrucieństwa. W niedawnym wywiadzie dla polskiego Newsweeka, w którym oskarżyła populistycznych polityków w Polsce i poza nią o dążenie do zdobywania punktów politycznych w drodze, jak to określiła, krótkowzrocznego i nieludzkiego takiego podejścia, powiedział Hollande w niedawnym wywiadzie dla polskiego magazynu Newsweek, „To decyzja czysto polityczna.” Al-Hijrah.

Holandia była jedną z czołowych osobistości publicznych w Polsce, która potępiła polskie władze za traktowanie migrantów. Krytycy twierdzą, że choć Białoruś była winna wykorzystania migrantów jako pionków w cynicznej grze geopolitycznej, to demokratyczne państwo członkowskie UE, takie jak Polska, powinno było potraktować ich zgodnie z prawem międzynarodowym, zezwalając im na ubieganie się o azyl.

Polskie władze oskarżyły swoich krytyków i działaczy, którzy organizowali akcje pomocy migrantom, o szkodzenie interesom Polski.

Film będzie miał premierę w Polsce 22 września.

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *