- autor, Adama Eastona
- magazyn, BBC News, Warszawa
-
Służby specjalne w Polsce odnalazły i usunęły urządzenia debugujące w pomieszczeniu, w którym mieli odbywać się spotkania ministrów.
Cotygodniowe posiedzenia gabinetu odbywają się zazwyczaj w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.
Wtorkowe posiedzenie zostało jednak przeniesione do Katowic na południu, gdyż kilku ministrów, w tym premier Donald Tusk, miało tam uczestniczyć w dużej konferencji gospodarczej.
Polska nasiliła szpiegostwo, odkąd stała się międzynarodowym centrum pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy po inwazji Rosji w 2022 r.
Sędzia w osobnej sprawie zwrócił się w tym tygodniu o azyl na sąsiedniej Białorusi, a Tusk powiedział we wtorek, że ma poufne dokumenty.
„Służba Bezpieczeństwa Państwa wraz z ABW zidentyfikowała i usunęła urządzenia, które mogły służyć do podsłuchu” – napisał rzecznik Służby Bezpieczeństwa Jacek Dobrzyński w X. „Służby podejmują dalsze działania w tej sprawie”.
Dobrzyński powiedział nadawcy TVN24, że urządzenia znaleziono podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa pokoju. Agencja bezpieczeństwa wewnętrznego Polski bada obecnie, czym są te urządzenia i kto mógł je zainstalować.
Po kontroli bezpieczeństwa posiedzenie Rady Ministrów odbyło się w budynku zgodnie z planem.
Rzeczniczka władz województwa śląskiego Alicja Waliszewska powiedziała państwowej agencji prasowej PAP, że urządzenie mogło stanowić część starego systemu łączności sali, który już nie działa.
Ustalenie to jest następstwem poniedziałkowej wiadomości, że polski sędzia ubiega się o azyl na sąsiedniej Białorusi.
Tomasz Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, powiedział na konferencji prasowej w Mińsku, że jego działania mają na celu protest przeciwko „szkodliwej” polityce Polski wobec Białorusi i Rosji, która może doprowadzić do konfliktu zbrojnego między obydwoma krajami.
Badają, czy sędzia szpiegował. Według doniesień ma w przyszłym miesiącu orzekać w sprawach dotyczących poświadczeń bezpieczeństwa dotyczących informacji niejawnych na temat członkostwa Polski w NATO.
Komentując tę sprawę minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski napisał w X: „Zdrajca. Pytanie tylko, od kiedy.”
Smit zyskał rozgłos w Polsce dzięki zaangażowaniu w internetową kampanię oszczerstw rzekomo prowadzoną przez Ministerstwo Sprawiedliwości wobec sędziów sprzeciwiających się reformie sądownictwa wprowadzonej przez poprzedni rząd PiS.
Donald Tusk zwołał na środę posiedzenie Kolegium Tajnych Służb, aby omówić możliwe wpływy Rosji i Białorusi na polską politykę w ostatnich latach.
„Powinniśmy wiedzieć, że w tej sprawie białoruskie służby współpracowały z osobą, która miała bezpośredni dostęp do Ministra Sprawiedliwości… i miała dostęp do różnych tajnych dokumentów, do których nie miał dostępu żaden wywiad” – powiedział premier. Konferencja prasowa.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek spotkał się z sędzią.
Tusk dodał, że „stosunki sędziego Szmydta z Białorusinami mają długą historię… co powinno budzić nasze największe zaniepokojenie”.
W zeszłym roku polskie władze postawiły w stan oskarżenia kilku członków rosyjskiej siatki szpiegowskiej rzekomo przygotowującej akty sabotażu mające na celu odcięcie broni i pomoc dla Ukrainy.
Kamery odnaleziono w pobliżu lotniska Rzeszów-Jasionka niedaleko granicy z Ukrainą, które pełni funkcję węzła logistycznego i jest strzeżone przez wojska amerykańskie i baterie rakiet Patriot.
„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”