Książę Harry został poproszony o sfilmowanie swojej kłótni z żoną, Meghan Markle, jeśli chciał wyglądać interesująco dla amerykańskiej publiczności.
Książę i księżna Sussex, Meghan Markle, byli podobno śledzeni przez paparazzi w Nowym Jorku w zeszłym tygodniu, ale twierdzenie zostało szybko obalone przez burmistrza Nowego Jorku i samego taksówkarza.
Ponieważ amerykańska opinia publiczna nadal krytykuje parę królewską za jej rzekome „wybryki”, Wiadomości z AUMary Madigan z Mary Madigan zauważyła, że negatywna reakcja musiała pochodzić z miejsca, w którym widzowie nie uważają Harry’ego i Meghan za wystarczająco interesujących, by się nimi przejmować.
Pisząc dla News AU, królewski komentator powiedział: „…kiedy para złożyła oświadczenie o prześladowaniu paparazzi, nie spotkało się to z niepokojem. Ludzie przewracali oczami, kwestionując ich wersję wydarzeń”.
„Ludzie zaczynają być zgorzkniali, ponieważ ten facet, który w zasadzie nic nie robi, przyciąga tak wiele uwagi” – kontynuował Madigan.
Ekspert dodał następnie, że podczas gdy gwiazdy reality show, takie jak Kim Kardashian, są zawsze wzywane do nic nie robienia, w interesujący sposób „sprzedają nam swoje życie osobiste” i zasugerowały, aby książę Harry i Meghan zrobili to samo.
„Gdyby Harry zaczął cały czas filmować siebie walczącego z Meghan i publikować seksowne zdjęcia na Instagramie, myślę, że wszyscy bylibyśmy znowu bardzo zainteresowani” – stwierdził Madigan.
Przedstawiciel księcia Harry’ego i Meghan Markle twierdził pod koniec zeszłego tygodnia, że byli ścigani przez kropki przez prawie dwie godziny w wydarzeniu, które opisali jako „niemal katastrofalne”.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.