Życie pod pomarańczowymi światłami, wielki test Wellington’s Transmission Gully i zamknięcie głównej arterii na Wielkanoc, a wszystko to w najnowszym tytule New Zealand Herald. Wideo / Herold NZ
Opinia:
Wiedziałem, że Mazda Demio jest najczęściej kradzionym samochodem w Nowej Zelandii, ale postanowiłem rzucić kostką.
Przez trzy szczęśliwe lata moje ryzyko się opłacało. Poza porankiem znalazłem ostrze noża do wycinania kartonów między moim oknem a drzwiami, wszystko było w porządku.
Jeśli już, incydent z nożem uczynił mnie jeszcze bardziej pewnym, że mój Demio jest nieprzenikniony, jeśli wolisz Auto Titanic.
Pod koniec stycznia tego roku przeprowadziłem się ze znanej dzielnicy studenckiej w Christchurch do bardziej zamożnej dzielnicy St Martins.
Powiedziano mi „Wow, jaka piękna okolica” i „Nie będziesz miał tam problemu”.
Mylili się.
Dwa miesiące później, w połowie zeszłego miesiąca, kiedy przygotowywałem się do wyjścia do pracy, wyszedłem z mieszkania i poszedłem ulicą, a mojego kochanego Demio nigdzie nie było.
Zawsze parkowałem go w tym samym miejscu, tuż przed domem, więc ekipa poszukiwawcza nie była potrzebna. odeszła
Jedynym znakiem, który pozostał, było lśniące rozbite szkło na drodze.
To był mój pierwszy telefon do szefa. Potem zabrałem się do pracy i zadzwoniłem pod numer 105 po policję nieratunkową.
To był błąd, robienie tego online było znacznie szybsze. Dwadzieścia minut później podróżowałem.
Po wypełnieniu internetowego formularza mojego zgubionego samochodu otrzymałem numer referencyjny, który mogłem przekazać mojej firmie ubezpieczeniowej, co zrobiłem wkrótce potem.
Wówczas mnie olśniło. Dzień wcześniej zapłaciłem 60 dolarów zniżki na benzynę. Przeklęła złodziei.
To było tak surrealistyczne, że nigdy wcześniej nie skradziono mi samochodu, a jako nastolatek czułem się niezwyciężony, nawet teraz.
Dwa dni później otrzymałem telefon od policji, że mój samochód został znaleziony porzucony około 10 minut dalej w Lynwood.
Zostanie odholowany w bezpieczne miejsce, gdzie policja spróbuje pobrać odciski palców, a następnie ubezpieczyciel oceni szkody.
Sprawcy zużyli całe moje paliwo i zatrzymali się tylko dlatego, że się skończyło. To nie lada wyczyn w ciągu zaledwie dwóch dni w moim samochodzie o pojemności 1,3 litra.
Powiedzieli mi, że na początku szkody nie były takie złe. Wybita tylna szyba i zepsuty zapłon
Ale wycieczka samochodem wykazała, że uszkodzenia były większe niż początkowo sądzono.
Kilka dni później poinformowano mnie, że koszt naprawy Demio przewyższy ubezpieczony.
Policja wysłała wiadomość e-mail z informacją, że znaleźli odciski palców, ale nie byli w stanie ich z nikim powiązać.
To był emocjonalny rollercoaster od początku do końca. Moje szczęście się skończyło, podobnie jak Demio.
Po pewnym namyśle zdecydowałem, że prawdopodobnie kolejne Demio byłoby zbyt ryzykowne, by kupić.
Poszukiwania nowego samochodu o wyższej wartości rozpoczęły się od większego bezpieczeństwa.
Po około dwóch tygodniach poszukiwań zdecydowałem się na Volkswagena Polo 2011. Myślę, że podobny rozmiar silnika jest ważny dla cen benzyny.
Zainwestowałem też w blokadę kierownicy na dokładkę.
Patrząc wstecz, mam nadzieję, że to się nigdy nie wydarzy, ale przynajmniej teraz nie mam już najbardziej kradzionego samochodu w Nowej Zelandii.
Statystyki opublikowane przez AMI na początku kwietnia potwierdziły, że Demio jest najczęściej kradzionym pojazdem w Nowej Zelandii, po podobnych wcześniejszych komunikatach prasowych policji.
Spośród 12 000 zgłoszeń, które AMI otrzymał w latach 2019-2021, Demio stanowiło 10 procent całości, mimo że stanowiło tylko 1,5 procent floty kraju.
10 najczęściej kradzionych samochodów w Nowej Zelandii:
1 Mazda Demo – 1176 roszczeń
2 Mazda Atenza (znana również jako Mazda6) – 774
3 Nissan Tiida – 700
4 Subaru Legacy – 458
5 Mazda Familia – 456
6 Subaru Impreza – 387
7 Toyota Hilux – 384
8 Ford Kurier – 264
9 Subaru Forester – 237
10 Honda Civic – 187
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”