streszczenie: Nowe badanie podważa panujące założenia dotyczące preferencji żywieniowych, szczególnie w odniesieniu do żywności ultraprzetworzonej (UPF).
W badaniu, w którym wzięło udział 224 dorosłych, przeanalizowano reakcje na obrazy 52 znanych potraw, oceniając takie czynniki, jak gęstość energetyczna, poziom przetworzenia oraz stosunek węglowodanów do tłuszczu. Co zaskakujące, nie stwierdzono, że UPF są bardziej przyjemne lub pożądane niż opcje mniej przetworzone. Zamiast tego bardziej preferowano żywność o zrównoważonej proporcji węglowodanów i tłuszczów oraz wyższej intensywności smaku, ale o niższej zawartości błonnika.
Badanie to sugeruje, że nasze wrodzone preferencje mogą być ukierunkowane na maksymalizację spożycia kalorii kosztem uczucia sytości – cechy, która dostosowuje się do wahań dostępności żywności, ale jest problematyczna we współczesnych kontekstach obfitości żywności.
Kluczowe fakty:
- Wbrew powszechnemu przekonaniu, UPF nie są bardziej preferowane i pożądane niż żywność mniej przetworzona.
- Bardziej preferowane były produkty o zrównoważonym stosunku węglowodanów do tłuszczu i wyższej intensywności smaku.
- Badanie sugeruje, że ludzie z natury preferują żywność mniej sycącą, ale zawierającą więcej kalorii, co odzwierciedla ewolucyjną adaptację mającą na celu maksymalizację spożycia kalorii.
źródło: Uniwersytet w Bristolu
Badanie prowadzone pod kierunkiem Nutrition and Behaviour Group w Bristolu miało na celu sprawdzenie powszechnych, choć w dużej mierze nieprzetestowanych, założeń, że gęstość energetyczna pożywienia (kalorie na gram), stopień przetworzenia i stosunek węglowodanów do tłuszczu to kluczowe czynniki wpływające na chęć zjedzenia posiłku. jeść I pragnienie tego.
W badaniu, w którym wzięło udział 224 dorosłych ochotników, uczestnikom pokazano kolorowe obrazy od 24 do 32 znanych potraw, różniących się gęstością energetyczną, stopniem przetworzenia (w tym UPF) i stosunkiem węglowodanów do tłuszczu. W sumie było 52 różne produkty, w tym awokado, winogrona, orzechy nerkowca, krewetki, oliwki, babeczki jagodowe, chrupiący chleb, kiełbasa pepperoni i lody.
Następnie uczestnicy zostali poproszeni o ocenę żywności pod kątem przyjemności smakowej (lubienia), chęci do jedzenia, słodyczy i słoności, wyobrażając sobie ich degustację. Metodę tę zweryfikowano na przykład poprzez stwierdzenie silnego związku pomiędzy oceną słodyczy a zawartością cukru w żywności.
Wyniki badania wykazały, że średnio UPF nie były bardziej pożądane ani pożądane niż żywność przetworzona lub nieprzetworzona. Jednakże żywność zawierająca równe ilości (pod względem kalorii) węglowodanów i tłuszczów była bardziej preferowana i pożądana niż żywność zawierająca tę samą liczbę kalorii, głównie co węglowodany lub głównie tłuszcz. Z poprzednich badań wynika, że zjawisko to nazywa się efektem „combo”.
Inne wyniki wykazały, że mniej preferowane i pożądane były pokarmy zawierające większą ilość błonnika pokarmowego, natomiast bardziej preferowane i pożądane były pokarmy o bardziej intensywnym smaku (głównie związanym z poziomem słodyczy i słoności).
Profesor Peter Rogers ze Szkoły Nauk Psychologicznych i główny autor badania stwierdził, że wyniki dla UPF były zaskakujące. Powiedział: „Nasze wyniki podważają założenie, że ultraprzetworzona żywność jest„ hipersmaczna ”i wydaje się dziwne, że nie zostało to wcześniej bezpośrednio przetestowane”.
„Jednak chociaż w naszym badaniu ultraprzetwarzanie nie pozwoliło wiarygodnie przewidzieć smakowitości żywności, stosunek węglowodanów do tłuszczu w żywności, zawartość błonnika pokarmowego i intensywność smaku już tak – w rzeczywistości te trzy cechy łącznie odpowiadały za ponad połowę różnic w upodobaniu żywności, którą spożywaliśmy. doświadczony.
„Wyniki dotyczące słodyczy i słoności są zgodne z naszym wrodzonym pragnieniem słodyczy i słoności. Wyniki stosunku węglowodanów do tłuszczu i błonnika mogą być powiązane z inną ważną cechą, która określa, jak bardzo chcemy jeść.”
„Nasza propozycja jest taka, że ludzie są zaprogramowani tak, aby nauczyli się preferować żywność zawierającą równe ilości węglowodanów i tłuszczu oraz mniejsze ilości błonnika, ponieważ te produkty mają niższą kaloryczność. Innymi słowy, bardziej cenimy kalorie niż uczucie sytości.”
„Z kolei ta cecha pomaga nam maksymalizować spożycie kalorii i budować rezerwy tłuszczu, gdy pożywienia jest pod dostatkiem – adaptacja w warunkach, w których dostawy żywności są niepewne lub zmieniają się sezonowo, ale nie wtedy, gdy żywność jest stale dostępna powyżej naszych potrzeb”.
Grupa ds. Żywienia i Zachowania testuje obecnie koncepcję stosunku kalorii do sytości w dalszych badaniach preferencji żywieniowych i preferencji posiłków, w tym w różnych krajach i kuchniach.
Finansowanie: Badania te zostały sfinansowane przez Szkołę Nauk Psychologicznych Uniwersytetu w Bristolu.
O badaniach neurologicznych i nowościach dietetycznych
autor: Joannę Fryer
źródło: Uniwersytet w Bristolu
Komunikacja: Joan Fryer – Uniwersytet w Bristolu
zdjęcie: Zdjęcie przypisane Neuroscience News
Oryginalne wyszukiwanie: Otwarty dostęp.
„Dowody na to, że stosunek węglowodanów do tłuszczu i smak, ale nie gęstość energii lub poziom przetworzenia NOVA, są wyznacznikami preferencji żywieniowych i nagrody żywieniowej.„Peter Rogers i in. apetyt
podsumowanie
Dowody na to, że stosunek węglowodanów do tłuszczu i smak, ale nie gęstość energii lub poziom przetworzenia NOVA, są wyznacznikami preferencji żywieniowych i nagrody żywieniowej.
W tym hipotetycznym (internetowym) badaniu przetestowano powszechne, ale w dużej mierze nieprzetestowane założenia, że gęstość energetyczna żywności, poziom przetworzenia (kategorie NOVA) i stosunek węglowodanów do tłuszczu (CF) są kluczowymi determinantami nagrody żywnościowej.
Poszczególni uczestnicy (224 kobiety i mężczyźni, średni wiek 35 lat, 53% z prawidłową masą ciała, 43% z nadwagą lub otyłością) zostali przypisani do jednego z trzech ramion badania: gęstość energetyczna (32 produkty spożywcze) lub poziom energii . Leczenie (24 pokarmy) lub odsetek mukowiscydozy (24 pokarmy). Oceniali żywność pod kątem przyjemności smakowej (lubienie), chęci do jedzenia (nagroda za jedzenie), słodyczy, słoności i intensywności smaku (do analizy obliczono średnią intensywność smaku).
Wbrew naszym hipotezom nie było pozytywnego związku między upodobaniem lub nagrodą za jedzenie a gęstością energii lub poziomem przetworzenia. Zgodnie z hipotezą, żywność, która łączyła w sobie taką samą ilość energii z węglowodanów i tłuszczów (żywność złożona) oraz żywność o bardziej intensywnym smaku, uzyskała wyższe wyniki zarówno pod względem gustu, jak i nagrody odżywczej.
Dodatkowe ustalenia wykazały, że CF, intensywność smaku i zawartość błonnika pokarmowego (ujemnie), niezależnie od gęstości energii, odpowiadały odpowiednio za 56% i 43% wariancji w zakresie upodobań i nagrody za jedzenie. Wyniki współczynnika CF i błonnika interpretujemy pod kątem stosunku energii do sytości w diecie (ESR), gdzie ESR dla żywności łączonej jest wysoka, a ESR dla żywności bogatej w błonnik jest niska.
Sugerujemy, aby miarę ESR wziąć pod uwagę przy projektowaniu przyszłych badań wpływu składu żywności na nagrodę, preferencje i spożycie żywności.