Konsultacje w sprawie umowy Fair Pay for Hospitality (FPA) idą pełną parą, ale istnieją obawy, że pracodawcy nie są w pełni świadomi – lub nie są zobowiązani do wypełniania – obowiązków, które muszą spełnić.
FPA mają na celu standaryzację warunków pracy w sektorze. W tym przypadku umowa FPA dotycząca gościnności dotyczy ponad 140 000 pracowników i 20 000 pracodawców w restauracjach, barach, delikatesach, hotelach, kinach i kasynach.
Zgodnie z ustawą FPA uchwaloną w zeszłym roku, pracodawcy mają obowiązek poinformować pracowników o rozpoczęciu rozmów i zapytać, czy chcą, aby ich dane zostały udostępnione związkom prowadzącym ten proces.
Istnieją jednak obawy, że niektórzy właściciele firm mogą nie być świadomi swoich zobowiązań, których niewypełnienie może skutkować karą grzywny w wysokości do 40 000 USD.
Dyrektor Stowarzyszenia Restauracji Nowej Zelandii, Marisa Bidois, uważa, że niektórzy pracodawcy mogą nie być świadomi nałożonych obowiązków.
„Nadal mogą istnieć firmy, które nie są powiązane ze stowarzyszeniem lub nie są połączone z wiarygodnym źródłem informacji, które mogą jeszcze nie mieć tych informacji, więc bardzo ważne jest, aby nasze firmy hotelarskie były tego świadome i być tego świadoma” – powiedziała 1News.
Istnieją również obawy, że niektórzy pracodawcy całkowicie lekceważą przepisy.
Krajowy sekretarz związku, John Crocker, powiedział, że sektor hotelarski ma „wielkich pracodawców”, ale „złą reputację”, jeśli chodzi o nadużycia.
„Widzieliśmy dowody na to, że ludzie naciskają na swoich pracowników, aby zrezygnowali, co jest wyraźnie nielegalne. „Ludzie mają prawo uczestniczyć w tym procesie jako czynniku” – powiedział.
Pracodawcy mają sześć tygodni, aby upewnić się, że pracownicy rozumieją swoje opcje przed rozpoczęciem negocjacji.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”