Prawie dwie trzecie właścicieli domów stanie w obliczu wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych w 2022 r.

Gdy zbliżamy się do 2022 roku, jasne jest, że właściciele domów muszą przygotować się na wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych.

W rzeczywistości sygnały były już od jakiegoś czasu, a najnowsze dane RBNZ (S33) pokazuje, że wielu kredytobiorców dokonało korekty, zawierając umowy oprocentowania na dłuższe okresy. Są jednak w mniejszości.

W 2022 r. 151,0 miliardów dolarów jest narażonych na podwyżki cen w tym roku – i to tylko dla właścicieli-rezydentów. Inwestorzy są narażeni na kolejne 60,2 mld USD podwyżek stóp procentowych w 2022 r. (A kolejne 3,9 mld USD to kredyty hipoteczne zaciągnięte w celu wsparcia kredytów biznesowych). Oznacza to, że 215 miliardów dolarów zostanie przeniesionych w 2022 r. po znacznie wyższych stopach procentowych.

Każdy wzrost o 25 punktów bazowych oznacza dodatkowy roczny koszt odsetek w wysokości 537 milionów dolarów. Jeśli w 2022 roku uzyskamy dwie lub trzy podwyżki +25 punktów bazowych, może to kosztować kredytobiorcę kredytu hipotecznego nawet 800 milionów dolarów. Niemal wszyscy kredytobiorcy będą mogli sobie na to pozwolić. Banki poważnie podchodziły do ​​upewnienia się, że przeprowadzają testy warunków skrajnych na swoich klientach (zwłaszcza nowszych kredytobiorców) pod kątem podwyżek cen znacznie powyżej dodatkowych +75 punktów bazowych. Ale w zamian byłoby to 800 milionów dolarów, które nie zostałyby wydane w szerszej gospodarce. Chociaż roczna sprzedaż detaliczna przekracza 107 miliardów dolarów, nastąpi spadek o 0,75% w stosunku do powyższego. A zmiana zachowań, gdy rodzina zaciska pasa przy malejącym poziomie dochodu rozporządzalnego, może oznaczać efekt mnożnikowy.

Osoby odnawiające kredyty hipoteczne w 2022 roku mogą podążać za rosnącym trendem zawierania długoterminowych umów oprocentowania.

Rok 2021 rozpoczął się od 73% stałych kredytów hipotecznych gospodarstw domowych do odnowienia w ciągu roku, ale zakończył się na mniej niż 60% tej kwoty. To duża zmiana. Wielu polegało na mądrości polegającej na utrzymywaniu bardzo niskich cen, które były oferowane przez większą część 2021 r., i robili to przez dłuższe, ustalone okresy.

Co ciekawe, inwestorzy dokonali tej samej zmiany, ale nie tak agresywnie jak zasiedziali właściciele, przesuwając swoją ekspozycję na kontrakty o stałym oprocentowaniu z 77% rolowanych w ciągu roku do 64%. Inwestorzy krótkoterminowi pozostali bardziej w swoich przyszłych oczekiwaniach.

Te same dane pokazują, że przedłużenia okresów określone przez zasiedziałych właścicieli były dalekie od 2 stałych lat, ponad 3 lata, niektóre ponad 4 lata, a znacznie więcej w ustalonych odstępach pięcioletnich.

Psychologia może wyglądać nieco inaczej w 2022 roku. Oferowane ceny nie są już rekordowo niskie i już wzrosły o około +2%. Nadal jest „niski” w kontekście historycznym, ale kolejne +2% nadchodzące w przyszłym roku lub dwóch przywróci je z powrotem do zakresu 6% i bardziej „normalne” z długoterminowej perspektywy. Jednak dla niektórych oprocentowanie kredytu mieszkaniowego na poziomie 6% będzie „szokem”. Tak więc motywem usztywniania bieżących cen będzie nie tyle chęć skorzystania z nadzwyczajnej przewagi, ile raczej strach, aby uniknąć większych szkód w budżecie rodzinnym.

Oczywiście wielu z tych, którzy korzystali z historycznie niskich oprocentowania kredytów hipotecznych na poziomie 2+%, skorzystało z nich tylko na rok. Ci, którzy wzięli je dwa lata wcześniej, również doświadczą znaczącej zmiany w płatnościach miesięcznych, myśląc o 2022 roku. Po innych kredytobiorcach w wieku 3, 4 i 5 lat, opcje zamknięte wydają się dobrą opcją do rozważenia – jeśli twoja sytuacja mieszkaniowa jest prawdopodobna być stabilnym.

Oprocentowanie zmienne jest używane przez mniej kredytobiorców niż kiedykolwiek wcześniej w naszej historii. A w środowisku rosnących cen motywacja do korzystania z kredytów mieszkaniowych o zmiennym oprocentowaniu prawdopodobnie będzie mniejsza.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *