Minęło prawie dwa i pół roku od nieudanego pierwszego lotu testowego Boeinga Starliner, który został wystrzelony 20 grudnia 2019 r. Teraz wreszcie jest pewne jasne, kiedy statek zostanie ponownie wystrzelony i spróbuje zadokować w Międzynarodowej Przestrzeni Kosmicznej Stacja.
NASA i Boeing powiedzieli w poniedziałek, że pracują nad wystrzeleniem Starlinera w maju 2022 roku. Aby dostosować się do tej daty startu dla misji „Lot orbitalny-2” lub misji OFT, Boeing wymieni wadliwy moduł serwisowy – który zapewnia moc i ciąg dla kapsuła Starliner w locie — z nową kapsułą.
Boeing początkowo próbował latać na OFT-2 w sierpniu. Jednakże, gdy odliczanie do startu pozostało mniej niż pięć godzin, podczas rutynowej procedury 13 z 24 zaworów kontrolujących przepływ tetratlenku diazotu utleniacza przez moduł serwo statku kosmicznego nie obracałoby się między zamkniętymi a otwartymi. Uruchomienie przerwane.
Decyzja, ogłoszona w poniedziałek, została podjęta po miesiącach badania problemu „zaworu wycieku” w statku kosmicznym Starliner, który miał lecieć w locie testowym.
„NASA współpracuje z firmą Boeing nad inspekcją zaworów modułu serwisowego, w tym wykorzystując doświadczenie agencji w zakresie materiałów i paliw, aby lepiej scharakteryzować potencjalne przyczyny problemu” – powiedział Steve Stitch, dyrektor NASA Commercial Crew Program. W komunikacie prasowym. „Dzięki wspólnej pracy lepiej rozumiemy osoby, które doprowadziły do problemów z zastawką, oraz sposoby zapobiegania takim sytuacjom w przyszłości”.
NASA i Boeing nie zorganizowały wydarzenia medialnego, aby ogłosić swoje odkrycia i niestety pozostaje kilka kluczowych pytań. Na przykład wydaje się, że Boeing nie zidentyfikował jeszcze pierwotnej przyczyny awarii zaworu, która, jak się uważa, jest związana z wysoką wilgotnością w miejscu startu na Florydzie. powodując korozję.
„Bieżące wysiłki badawcze nadal sprawdzają najbardziej prawdopodobną przyczynę tego, że jest to związane z interakcjami utleniacza i wilgoci” – czytamy w komunikacie prasowym. „NASA i Boeing będą nadal analizować i testować początkowy moduł serwisowy, z którym zidentyfikowano problem”.
Moduł serwisowy zostaje wyrzucony przez kapsułę Starliner pod koniec swojej misji, zanim ponownie wejdzie w ziemską atmosferę. Nie jest ponownie używany. Aby dostosować się do misji OFT-2, Boeing dostarczy moduł serwisowy, którego zamierzał użyć podczas pierwszego załogowego lotu testowego. Aby mieć pewność, że problem korozji się nie powtórzy, Boeing powiedział, że jego technicy i inżynierowie podejmą „zapobiegające działania naprawcze” dla nowej jednostki serwisowej.
Z komunikatów NASA i Boeinga nie wynikało jasno, jaki los czeka jednostkę serwisową z uszkodzonym bezpiecznikiem, co byłoby kosztowną stratą. Wcześniej Boeing naliczał 410 milionów dolarów w zarobkach za czwarty kwartał 2019 r., aby opłacić misję OFT-2. Nie była to część pierwotnego zakresu umowy na załogę komercyjną NASA i Boeinga, która płaci ryczałtową stawkę astronautom podróżującym na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Jednak po niezliczonych problemach z oprogramowaniem, które zakończyły pierwszy lot kosmiczny Starlinera katastrofą, NASA i Boeing zgodzili się, że drugi lot testowy bez załogi jest konieczny, zanim astronauci wystrzelą na orbitę.