Przyszła ścieżka polityki pieniężnej będzie częściowo zdeterminowana przez to, czy Chris Hipkins wywiąże się ze swojej obietnicy dostarczenia budżetu bez zbędnych dodatków, który nie zaostrzy inflacji.
Bank Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) prawdopodobnie zakończy w tym miesiącu krucjatę podwyżek stóp procentowych ostatnią podwyżką oficjalnej stopy gotówkowej w majowym oświadczeniu dotyczącym polityki pieniężnej.
Ostatnie dane wskazują, że wyższe stopy procentowe spowalniają inflację, ale nie w takim stopniu, w jakim RBNZ odwiedzie kolejną podwyżkę o 25 pb do 5,50%.
Indeks cen konsumpcyjnych Dane za I kwartał 2023 roku Pokazało to spadek stopy inflacji – o 6,7% rocznie, w porównaniu z 7,2% – chociaż poprawa była głównie importowana.
To nie spełniło oczekiwań RBNZ, ale samo w sobie nie wystarczyło do ogłoszenia zwycięstwa.
Rynek pracy Dane opublikowane w środę Pokazał, że stopa bezrobocia ustabilizowała się na poziomie 3,4%, a wzrost płac godzinowych w sektorze prywatnym wyniósł 8,2% z 8,1%.
Nie była to dobra wiadomość dla banku centralnego, który spodziewał się lekkiego wzrostu bezrobocia i spowolnienia wzrostu płac. Była to oczywiście dobra wiadomość dla pracowników.
Podsumowując, te dwa punkty danych nie dają RBNZ wiele powodów do odejścia od planu ustawienia OCR na poziomie 5,50% i pozostawienia go tam.
Nawet wtedy bank centralny raczej nie wykluczy możliwości dalszego zacieśniania polityki pieniężnej, powiedział Stephen Topliss, szef działu badań w Banku Nowej Zelandii.
Ekonomiści ANZ stwierdzili, że chociaż nieco silniejszy rynek pracy nie sprzyja inflacji, jest mało prawdopodobne, aby doprowadził do wyższych niż oczekiwano stóp procentowych.
„To w dużej mierze spojrzenie w lusterko wsteczne; prognozujące wskaźniki wskazują na słabnącą presję na rynku pracy w ciągu roku”.
Ostatnią ratą w tym trio danych będzie budżet rządu na 2023 r., który ma zostać opublikowany 18 maja, co może również wpłynąć na przyszłą politykę pieniężną.
Budżet bez dreszczyku emocji
premiera Chrisa Hipkinsa Wystąpienie przedbudżetowe Według ekonomisty Banku Nowej Zelandii, Craiga Eberta, było to prawdopodobnie nieco uspokajające dla decydentów RBNZ.
W przemówieniu zobowiązano się do cięcia wydatków operacyjnych do prawie 30% PKB w nadchodzących latach i obiecano, że majowy budżet będzie „bez fanaberii”.
Z drugiej strony Hipkins wykluczył jakiekolwiek nowe zmiany podatkowe, w tym zwrot podatku od huraganu, który mógłby sfinansować odbudowę bez zwiększania presji inflacyjnej.
the Departament Skarbu oszacował straty gospodarcze powodzi na Wyspie Północnej i huraganu Gabriel może wynieść od 9 do 14,5 miliarda dolarów, zwiększając inflację o 0,4%.
Ebert powiedział, że chociaż Hibkins pominął „główne” ogłoszenia podatkowe, pozostawił miejsce na bardziej subtelne korekty stawek podatkowych, które mogą powodować inflację.
Na przykład premier powiedział, że limity podatku dochodowego będą musiały zostać dostosowane w celu uwzględnienia inflacji w pewnym momencie w przyszłości. Bardziej prawdopodobne jest, że będzie to polityka wyborcza niż ogłoszenie budżetu, ale zapewni to pewien bodziec ekonomiczny, jeśli lub kiedy tak się stanie.
Jakieś obniżki podatków były niemal gwarantowane przez National i Act tworzący po październiku rząd koalicyjny.
Ebert powiedział, że RBNZ będzie świadomy wszelkich potencjalnych bodźców, chociaż zwykle nie uwzględnia niczego w swoich prognozach makro, dopóki nie stanie się oficjalną polityką rządu.
Rzeczywiste poziomy wydatków zgłoszone w budżecie na 2023 r. będą bardziej adekwatne do majowego oświadczenia dotyczącego polityki pieniężnej.
Ścieżka polityki pieniężnej zostanie złagodzona (dość nieznacznie), jeśli Hibkins dotrzyma słowa, a rządowi uda się odeprzeć napięty budżet na rok wyborczy.