Belgia zorganizowała pyszne spotkanie drugiej rundy z Holandią po postawieniu zjednoczonego frontu, podczas gdy Polska ustanowiła nowy rekord. Puchar Świata w rzutkach w Eissporthalle we Frankfurcie trwa w sobotę podwójną sesją o 12:00 i 18:00 – na żywo w Sky Sports Action
00:45, Wielka Brytania, sobota, 17 czerwca 2023 r
Kim Huybrechts i Dimitri Van den Bergh odłożyli na bok spory i poprowadzili Belgię do drugiej rundy Pucharu Świata w rzutkach we Frankfurcie.
Para wygrała mecz otwarcia z Finlandią w czwartek wieczorem, ale zaraz potem w ich związku pojawiły się pęknięcia, a Huybrechts przyznał, że „nie dogadywał się” z Van den Bergiem, który również powiedział, że między nimi jest „coś osobistego”.
Ale starając się uniknąć wojny domowej w rozgrywkach PDC, postawili zjednoczony front przed piątkowym meczem z Chinami.
Przed wieczornym meczem Belgii Van den Bergh i Huybrichts wydali wspólne oświadczenie, w którym napisali: „Po wczorajszym zwycięstwie w Pucharze Świata w rzutkach usiedliśmy, aby omówić nasze ostatnie różnice.
„Chociaż nadal istnieją pewne problemy do rozwiązania w odpowiednim czasie, jesteśmy w pełni zaangażowani w zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy jako zespół, aby wygrać Puchar Świata w rzutkach dla Belgii, reprezentując siebie, nasze rodziny i nasz kraj w najlepszym świetle. To zaczyna się od dzisiejszego meczu z Chinami, a teraz skupiamy się na przygotowaniach do tego meczu jako zespół.
Konsekwencja była potrzebna w zaciętym meczu, ponieważ Van den Bergh pod presją zdobył 86 kas w rewanżu i wygrał 4: 3.
Krzysztof Ratajski i Krzysztof Kciuk ustanowili nowy rekord średniej dla par, które doszły do ostatnich 16 par.
Pokonawszy Portugalię w meczu otwarcia grupy G, Ratajski i Ksiuk odnieśli zwycięstwo nad litewskimi Dariusem Labanauskasem i Mindaugasem Paraauskasem, uzyskując zdumiewającą średnią 118,10 w zwycięskim meczu.
Polski duet stworzył nogi 14, 13, 12 i 12 rzutek, aby uczcić sukces 4-1, pobijając poprzedni rekord par Michaela van Gerwena i Raymonda van Barnevelda, który wynosił 117,88 – ustanowiony w 2014 roku.
Gospodarze, Niemcy, dotarli do 1/8 finału bez porażki, pokonując Hongkong 4:0 w czwartkowy wieczór i odnosząc kolejny spektakularny sukces.
Damy radę – żartował Martin Schindler, który w zeszłorocznym finale wraz z Gabrielem Clemensem dotarł do ostatniej ósemki.
„Nie jest łatwo grać przed własną publicznością, ponieważ chcemy dać z siebie wszystko, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi, że się zakwalifikowaliśmy.
„Nie patrzymy dalej niż jutro. Wierzymy w siebie, jesteśmy pewni naszych umiejętności, ale jest wiele silnych drużyn, więc skupiamy się tylko na sobie”.
Broniąca tytułu Australia nie była daleko w tyle, pokonując Gibraltar 4:0, a Chorwacja odniosła szokujące zwycięstwo 4:1 nad Republiką Irlandii.
Gdzie indziej wygrali Francja, RPA, Kanada, Łotwa, Szwecja i Filipiny, podczas gdy Dania przegrała ze Stanami Zjednoczonymi, ale wciąż zakwalifikowała się.
Holandia zmierzy się z Belgią w poważnej konfrontacji
Losowanie drugiej rundy odbyło się w sobotę na scenie po zakończeniu fazy grupowej, podczas gdy cztery najlepsze reprezentacje przygotowują się do walki we Frankfurcie.
Najlepiej rozstawiona Anglia zmierzy się z Łotwą o miejsce w ćwierćfinale, a czterokrotna zwyciężczyni Holandia przygotowuje się do spotkania z Belgią w 1/8 finału.
Dwukrotni mistrzowie Szkocji zmierzą się z Filipinami jako zwycięzcy 2020 Walii – faworyt bukmacherów w ten weekend – zmierzą się z niespodzianką Danią.
Obrońcy tytułu Australia zmierzą się z Chorwacją, gospodarze Niemcy z rekordową Polską, Francja zagra z Republiką Południowej Afryki, a Szwecja i Kanada również zmierzą się o miejsce w dniu finałów.
Nadchodzą dorośli, a Ando jest pełen pewności siebie
Gary Anderson przybył do Frankfurtu pełen pewności siebie, ciesząc się imponującym odbiciem w 2023 roku – zakończył trzyletnią suszę tytułem Players Championship w marcu.
Dwukrotny mistrz świata dotarł także do finału 13. Players Championship w poniedziałek w Hildesheim, gdzie uległ światowemu numerowi Michaelowi Smithowi w emocjonującym pierwszym meczu.
„Minęły cztery lata, odkąd Peter i ja zdobyliśmy tytuł, więc miło będzie wrócić do gry” — powiedział Latający Szkot, który poprowadził Szkocję do pierwszego tytułu mistrza świata u boku Petera Wrighta podczas ich ostatniego występu. partnerstwo w 2019r.
„W jakimkolwiek sporcie, jeśli możesz wygrać wszystko dla swojego kraju, nawet jeśli jest to domino, to niesamowite osiągnięcie”.
Puchar Świata w rzutkach trwa w Eissporthalle we Frankfurcie w tę sobotę z podwójną sesją o 12:00 i 18:00 – na żywo w Sky Sports Action.