Mamy 160 lat i przekazaliśmy pokoleniom Nowozelandczyków wiadomości, które kształtują ich świat.
Byliśmy tam, gdzie tworzyła się historia, wygrywano bitwy i wypędzano złoczyńców.
ale teraz, Herold Nowej Zelandii Trafił do najważniejszych lig.
dla Ciebie Ogłaszać Z dumą wkraczaj na światową scenę dzięki hitowemu brytyjskiemu teleturniejowi Myślistwokrótko wyróżniony jako temat bardzo łatwego pytania w krótkiej rundzie.
reklama
„ Herold Nowej Zelandii Czy jest to post typu codziennego? zapytał gospodarz Bradley Walsh.
Uczestniczka Charlene nie marnowała ani chwili, a Walsh powiedział: „Jesteśmy oczywiście gazetą”.
(Nagradzana gazeta, strona internetowa i aplikacja.)
Odcinek wyemitowano dziś wieczorem w nowozelandzkiej telewizji, a bystrzy Nowozelandczycy szybko zauważyli tę wzmiankę. Ogłaszać.
reklama
Miłość do kiwi Myślistwoz tysiącami widzów, którzy chcą sprawdzić się w walce z The Chasers.
Producenci serialu wydają się być świadomi ich popularności w Aotearoa i regularnie dodają pytania dotyczące Godzone.
W przeszłości pytania dotyczące naszego slangu i polityków pojawiały się na pierwszych stronach gazet, a nowozelandzcy zawodnicy również rzucali wyzwanie swoim prześladowcom.
Wszyscy ci prześladowcy są tu również celebrytami, a Wallace „Mroczny Niszczyciel” często odwiedza te wybrzeża.
„Kocham Nową Zelandię, to kraj, który darzę ogromnym uczuciem” – powiedział Wallace, zagorzały fan All Blacks. Ogłaszać Wcześniej w tym roku.
Zapytano go, dlaczego Nowozelandczycy uwielbiają oglądać Myślistwo Wallace pokornie przypisał to umiejętnościom gospodarza programu.
„Uwielbiają ten program ze względu na gospodarza Bradleya” – powiedział, dodając, że stało się tak również ze względu na „charakter The Chasers, który jest dla ludzi świetnym sposobem na odświeżenie swojej wiedzy o podwieczorku”.
Ale zapytany, dlaczego tak uwielbia odwiedzać Nową Zelandię, Wallace odpowiedział, że nie chodzi tylko o ciepłe powitanie, jakie otrzymuje od fanów Kiwi czy „niesamowitą scenerię” – chodzi o to, że uwielbia spotykać się twarzą w twarz z miłośnikami ciekawostek o Kiwi.
„Pobili mnie nie raz” – przyznał.
Cóż, na pewno wszyscy mamy dziś jedno pytanie.