Bruce Mackay/The Post
Palestyńscy zwolennicy skandowali w wypełnionej po brzegi sali rady miasta Wellington.
Rada miasta Wellington głosowała za kontrowersyjnym posunięciem w sprawie nawiązania relacji miasta siostrzanego z palestyńskim miastem Ramallah.
W ukłonie w stronę delikatnej natury problemu, burmistrz Tore Wanawo ostrzegł, że ochrona jest na miejscu, aby usunąć każdego, kto powoduje problemy, ponieważ rada zdecydowała w czwartek o drażliwej sprawie. Obie strony – reprezentujące Palestynę i Izrael – zgromadziły tłumy zwolenników wiwatujących dla ich strony w wypełnionej po brzegi sali posiedzeń rady, ponieważ tłum był zmuszony wstać w czwartek.
Po entuzjastycznym wkładzie publicznym – reprezentującym zwolenników Palestyny i Izraela – oraz przemówieniach radnych w czwartek, mały ruch Wellingtona został przegłosowany w jednym z najbardziej zaciekłych konfliktów na świecie.
Rada będzie teraz dążyć do ustanowienia przyjaznego miasta ze stolicą Palestyny, Ramallah, z długoterminowym celem ustanowienia bardziej formalnych relacji między miastami siostrzanymi po tym, jak dziewięciu członków rad głosowało za jego przyjęciem.
Czytaj więcej:
* Petycja wzywająca Nową Zelandię do uznania Palestyny za państwo została złożona w parlamencie
* Emma Watson została oskarżona o antysemityzm w związku z wpisem solidarności z Palestyńczykami na Instagramie
* Niepowodzenie propozycji Partii Zielonych, by ogłosić Palestynę państwem w parlamencie
Członkowie rady Nīkau Wi Neera, Tamatha Paul, Nuruddin Abd al-Rahman, Laurie Foon, Rebecca Matthews, Ben McNult, Teri O’Neill, Iona Pannett i burmistrz Tory Whanau głosowali za kontynuowaniem przez radę relacji. John Abanowicz, Tim Brown, Diane Calvert, Ray Chung, Sarah Frye, Tony Randle i Nicola Young głosowali przeciw.
My, Nira, przy wsparciu siedmiu innych członków, złożyliśmy wcześniej holograficzne zawiadomienie do Wellington o uznaniu Państwa Palestyna, oświetleniu Centrum Michaela Fowlera w kolorach palestyńskiej flagi każdego dnia Nakby i ustanowieniu siostrzanego związek miasta z Ramallah, de facto stolicą Palestyny.
Ale wydaje się, że jest to przegrana bitwa, w której tylko siedem osób popiera Wi Neerę, co dałoby głos burmistrzowi Tore Wano, który zaznaczył, że się temu sprzeciwi.
Wanaw historycznie opowiadała się za Palestyną, ale zrozumiałe jest, że zdecydowała się jej nie wspierać po stanowczych radach ze strony pracowników rady i innych osób na temat zajęcia przez burmistrza DC tak zdecydowanego stanowiska w kwestii palestyńsko-izraelskiej.
Ale w weekend Whanau i Wi Neera potwierdzili, że rozwodniona wersja będzie miała ich poparcie: Centrum Michaela Fowlera nie zostanie oświetlone, Wellington formalnie nie uzna państwa Palestyny, ale będzie nadal miastem siostrzanym związek z Ramallahem. Opóźniło również zostanie miastem siostrzanym Ramallah, dopóki rada nie zaktualizowała swojej polityki międzynarodowej w 2024 r.
W niedzielę powiedziała, że pisze teraz do rządu Nowej Zelandii, wzywając go do dążenia do rozwiązania dwupaństwowego. Napisała również do ambasadora Palestyny, który ma siedzibę w Australii, aby umówić się na spotkanie w celu omówienia, czy Wellington zostanie miastem siostrzanym z Ramallah.
Nowa Zelandia oficjalnie nie uznaje Palestyny jako państwa.
David Zwartz z nowozelandzkiej Rady Żydowskiej powiedział radzie w piśmie, że zawiadomienie o ruchu pochodzi z antysemityzmu w społeczeństwie nowozelandzkim.
„Antysemityzm przybrał wiele różnych form w ciągu ostatnich 2000 lat. Na obecnym etapie antysemityzm wyraża się poprzez antysyjonizm i sprzeciw wobec Izraela”.
Oskarżył Radę o „napięcie”. „Jako Żyd z Wellington nie będę mógł stać w Ramallah tak jak dzisiaj” – powiedział osobiście radzie w czwartek.
MONIKA FORD / RZECZY
Ponieważ system opieki zdrowotnej jest w kryzysie, kandydaci z Wellington Central mówią, co zrobią, aby zapewnić mieszkańcom Wellington dostęp do odpowiedniej opieki zdrowotnej.
Wajd al-Matari powiedziała radzie, że „była tu w imieniu starszych palestyńskich notabli”.
„Zbyt długo Wellington stał z boku i obserwował tę niesprawiedliwość z daleka”.
Marilyn Garson, współzałożycielka Alternative Jewish Voices, wyjaśniła, że debata nie była czysto żydowska kontra palestyńska: „Jesteśmy tutaj, aby powiedzieć dzisiaj, naszymi żydowskimi głosami, że jesteśmy tutaj, aby powitać Ramallah w Wellington”.