Była premier Helen Clark i jej dawny rywal polityczny Don Brash połączyli siły, aby skrytykować Christophera Luxona, oskarżając go o dokonanie „nagłej, radykalnej zmiany w polityce zagranicznej Nowej Zelandii”, która zdenerwowałaby naszego największego partnera handlowego, Chiny.
Niedawno przebywał w Stanach Zjednoczonych, był premierem Udzielił wywiadu Do „Financial Times”. Powiedział, że Nowa Zelandia „coraz częściej będzie ujawniać przypadki chińskiego szpiegostwa”.
Powiedział także, że Nowa Zelandia jest obecnie „bardzo otwarta” na udział w drugim filarze programu AUKUS, partnerstwie obronnym pomiędzy Australią, Wielką Brytanią i USA; Mówił o Siłach Obronnych Nowej Zelandii jako o „powielaczu sił dla Australii, Stanów Zjednoczonych i innych partnerów”.
Clark i Brash, którzy zmierzyli się ze sobą w kontrowersyjnej i wywołującej nerwy kampanii wyborczej w 2005 r., wydali we wtorek wspólne oświadczenie, w którym stwierdzili, że „utrzymanie” przyjaznych stosunków z Chinami będzie „trudne, jeśli nie niemożliwe”. „jeśli rząd będzie kontynuował harmonizację… Jego stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem Stanów Zjednoczonych.”
Clark był premierem rządu kierowanego przez Partię Pracy, kiedy Nowa Zelandia stała się pierwszym krajem członkowskim OECD, który podpisał umowę o wolnym handlu z Chinami. Brash był przez pewien czas liderem Partii Narodowej, a później przewodził Australijskiej Partii Pracy.
Obaj stwierdzili, że podczas kampanii wyborczej Partii Narodowej nie było „żadnych oznak znaczących zmian w polityce zagranicznej Nowej Zelandii” oraz że uwagi Luxona mogą mieć „znaczące konsekwencje dla handlu, rozmieszczenia obronności i wydatków publicznych”.
„ „Financial Times”. „Podczas wywiadu z premierem widzieliśmy oświadczenia, które w większym stopniu wspierały sojusz wojskowy ze Stanami Zjednoczonymi, niż widzieliśmy wcześniej” – Clark powiedział Radio New Zealand. Raport z południa Środa.
„W rzeczywistości oznaczało to kompleksowy reset polityki zagranicznej Nowej Zelandii, jeśli weźmiemy pod uwagę szereg elementów oświadczenia łącznie – zmianę języka, aby mówić na przykład o zasobach obronnych Nowej Zelandii jako o mnożniku sił dla Stanów Zjednoczonych, a także Australia.
„Kwestia Porozumienia o statusie wizytujących sił zbrojnych umożliwiającej Nowej Zelandii rozmieszczenie na Filipinach wysyła natychmiastowe sygnały, że na Morzu Południowochińskim mogą znajdować się zasoby morskie.
„Odnosząc się do zwiększonych wydatków na obronę w czasie, gdy wszystko inne jest obcinane.
Bycie „bardzo otwartym” na dołączenie do drugiej kolumny AUKUS – nigdy wcześniej nie słyszeliśmy określenia „bardzo otwarty”.
„A potem oczywiście następuje wymienianie i zawstydzanie Chin, co obecnie wydaje się być podejściem, jakie Nowa Zelandia będzie w coraz większym stopniu przyjmować wobec swojego głównego partnera handlowego”.
Lider labourzystów David Seymour pełni obowiązki premiera, Luxon jest na urlopie osobistym, a jego zastępca Winston Peters przebywa za granicą.
Powiedział, że polityka Nowej Zelandii nie uległa zmianie.
„Nie zaproszono nas do filaru drugiego, nie zgodziliśmy się na dołączenie do filaru drugiego, prowadziliśmy rozmowy na temat dołączenia do filaru drugiego, w które zaangażowany był także poprzedni laburzystowski rząd pod przewodnictwem Chrisa Hipkinsa – więc nasze stanowisko zasadniczo się nie zmieniło”.
Powiedział, że podziwia Clarka i dobrze zna Brasha, ale obaj postąpili „dziwnie nieetycznie, szczególnie w tej sprawie”.
„Ich podstawowy argument jest taki, że Ameryka to kraj, a Chiny to kraj i powinniśmy je traktować w ten sam sposób. Cóż, jeden z nich jest mocno zaangażowany w szpiegostwo na Nowej Zelandii, drugi nie jest demokracją i… trzecia ma niejednorodną historię praw człowieka.” Człowiek”.
Odnosząc się do obaw Luxona związanych z chińskim szpiegostwem, stwierdził, że nie odnotowano żadnych przypadków szpiegostwa parlamentu Nowej Zelandii przez USA, Australię ani Brytyjczyków, jak wykryto w 2021 r.
Powiedział, że nie wierzy, że nastąpiła zmiana stanowiska Nowej Zelandii pod rządami koalicji, ale zmiana ta zachodziła od lat.
„Chcemy kontynuować stosunki z Chinami, ale nie zawahamy się wskazać rzeczy, w których się nie zgadzamy – i faktycznie jest to stanowisko, nad którym pracowaliśmy z kolejnymi rządami przez ostatnie trzy–cztery lata.
„Myślę, że musimy skupić się na własnej polityce, aby zapewnić konkurencyjność gospodarki Nowej Zelandii, dlatego finansujemy infrastrukturę, finanse, edukację i wszystko, co naprawiamy.
„Jeśli Stany Zjednoczone zamierzają odwrócić się od handlu i inwestycji, myślę, że powinniśmy otworzyć przed nimi drzwi, a ja wolę w życiu i polityce skupiać się na tym, co mogę zmienić”.
Minister spraw zagranicznych Winston Peters powiedział w maju ubiegłego roku, że Nowa Zelandia nie jest jeszcze bliska podjęcia decyzji o uczestnictwie w drugim filarze programu OKOS, obejmującym wymianę zaawansowanych technologii, ponieważ nie jest jeszcze pewien, co dokładnie Nowa Zelandia otrzyma z tego.
Filar pierwszy dotyczy atomowych okrętów podwodnych, czyli obszaru zamkniętego dla Nowej Zelandii, która od dawna jest wolna od broni nuklearnej.
Clark powiedział na temat filaru drugiego: „Stanowisko poprzedniego rządu polegało na zbadaniu tej kwestii, ale były premier dał jasno do zrozumienia, że nie jest przekonany. Teraz widzimy większe przekonanie ze strony tego rządu, że właśnie tego chce odejść, więc cała sprawa oznacza poważną zmianę.
Clarke stwierdziła, że uwagi Luxona mogą „potępić” niezależne stanowisko Nowej Zelandii w polityce zagranicznej, a także nasze bezpieczeństwo gospodarcze.
„[China] „Chiny konsumują dwa razy więcej naszego eksportu niż Australia i ponad dwa razy więcej niż Stany Zjednoczone… Mamy problem” – powiedziała.
„Chciałbym również zwrócić uwagę, że krytyka Chin jest związana z kwestią szpiegostwa, ale szpiedzy amerykańscy, szpiedzy brytyjscy, szpiedzy z Nowej Zelandii i wiele innych krajów szpiegują. Jednak Nowa Zelandia zdecydowała się krytykować jeden kraj, ponieważ podąża za nim śladami Stanów Zjednoczonych.
„Myślę więc, że ma to bardzo poważne implikacje gospodarcze”.
Felieton AUKUS 2 został ostro skrytykowany przez byłego ministra spraw zagranicznych Australii, który określił go jako pachnący nonsens z metanem.
W przeszłości spółka Luxon odmawiała zapewnienia konsultacji społecznych w sprawie przystąpienia do drugiego filaru AUKUS.