Rangers oszałamiają Dortmund w Barcelonie, a Napoli zremisowało w Lidze Europejskiej

Rangers ogłuszyło Borussię Dortmund 4:2 w Lidze Europy w czwartek, podczas gdy Barcelona powinna była odrobić straty, by zremisować u siebie 1:1 z Napoli w pierwszym meczu.

W Dortmundzie James Tavernier dał Rangersowi prowadzenie po rzucie karnym w 38. minucie po dośrodkowaniu Dan-Axela Zagado z rzutu rożnego.

Trzy minuty później Dortmund ponownie nie poradził sobie z rzutem rożnym Rangersów.

Joe Aribo skinął głową w daleki słupek, gdy Alfredo Morelos był nieoznaczony i strzelił z bliskiej odległości.

Cztery minuty po przerwie Ryan Kent, który dręczył Dortmund przez całą noc, znalazł Johna Lundstrama, który strzelił gola mocnym kopnięciem.

Jude Bellingham odpowiedział gospodarzom tępym strzałem lewą nogą.

Ale dwie minuty później Rangers ponownie strzelił gola, gdy Zagado próbował ponownie obronić strzał Morelosa, wpychając piłkę do własnej bramki.

Pedro Guerrero zniwelował różnicę na osiem minut przed końcem mocnym strzałem z dużej odległości lewą nogą, ale Rangers przetrwali bez dalszych obaw.

– To wspaniała noc, ale po prostu wspaniała noc – powiedział trener Rangers Giovanni van Bronckhorst.

„Nie przeszliśmy do następnej rundy, a tego właśnie chcemy. Wiemy, że w przyszłym tygodniu musimy dobrze sobie radzić”.

Napoli zremisowało z Barceloną 1:1.

Goście, którzy walczą o tytuł Serie A, otworzyli wynik na Camp Nou przeciwko gospodarzowi, który walczył o miejsce w pierwszej czwórce w La Liga.

Polski pomocnik Piotr Zieliński pobiegł na dobicie, by w 29. minucie wbić piłkę do siatki.

Barcelona coraz bardziej dominowała w posiadaniu piłki, ale potrzebowała jednego z czterech rzutów karnych przyznanych za piłkę ręczną w Lidze Europy w czwartek.

W 59 minucie dośrodkowanie Adamy Traore trafiło w ramię Juana Jesusa.

Ferran Torres pewnie wykorzystał rzut karny, aby strzelić swojego pierwszego gola na Camp Nou Barcelony, ale jego opanowanie go opuściło, gdy uderzył dwie dobre okazje nad poprzeczkę, gdy Barcelona zdominowała ostatnie minuty.

– nieprzyjazny –

– Graliśmy bardzo dobrą piłkę nożną – powiedział trener Barcelony Xavi.

– Ale oczywiście to nie jest mecz towarzyski, to Liga Europy. Wynik nie wystarczy, ale jestem bardzo zadowolony z występu.

Real Betis, który pokonał gospodarzy Zenit St Petersburg 3-2 i Sewilla, która pokonała gospodarzy Dinamo Zagrzeb 3-1, pozostały na drodze do finału w swoim rodzinnym mieście.

A Ivan Rakitic dał Sevilli prowadzenie z rzutu karnego.

Kolejne trzy bramki padły cztery minuty przed przerwą.

Mislav Orcic wyrównał dla gości, ale Sewilla szybko odpowiedziała przez Lucasa Ocamposa i Anthony’ego Martiala, strzelając pierwszego gola od czasu przybycia z Manchesteru United.

Zenit, który od ostatniego meczu w lidze rosyjskiej 12 grudnia grał tylko towarzyskie, wyglądał na ospale na początku meczu z Guido Rodriguezem i Willianem Jose w pierwszych 18 minutach.

Artem Dzyuba i Malcolm wyrównali z Zenitem trzy minuty na bramkę, ale gospodarze przekazali zwycięskiego gola Betisowi w 41. minucie.

Aitor Roybal wpadł w zasadzkę Jarosława Rakickiego i znalazł Andresa Guardado, który wbił piłkę do bramki.

Real Sociedad zremisował 2-2 z Lipskiem.

Baskowie dwukrotnie objęli prowadzenie, najpierw po bramce obrońcy Robina Le Normana. Christopher Nkunko w równym stopniu.

Mikel Oyarzabal objął prowadzenie rzutem karnym, ale Emil Forsberg wyrównał wynik na osiem minut przed końcem.

Atalanta wyszedł z tyłu, by pokonać Olympiakos 2:1 w Bergamo.

Albański obrońca Berat Gemsiti, który nie strzelił gola od listopada 2018 roku, zdobył dwie bramki po dwóch minutach rzutów rożnych.

W Tyraspolu Braga dominowała w posiadaniu piłki i miała więcej prób zdobycia gola, ale Sharif wygrał 2:0.

Luksemburski pomocnik Sebastien Thiel strzelił z rzutu karnego w pierwszej połowie, a pod presją Bragi Sherif Al-Nasr zdecydował się na kontratak w 83. minucie po bramce Adama Traore.

W Europejskiej Lidze Konferencyjnej Celtic miał mniej pamiętny wieczór niż ich rywal w Glasgow, przegrywając u siebie 3:1 z Norwegiem Bodo/Glimt.

Leicester odpowiedział po tym, jak Vito Hammerchog Mistrati z Randers nie strzelił wcześniejszego gola Wilfrieda Ndidi przed przerwą.

Gole Harveya Barnesa, Patsona Dhaki i Kiernana Dewsbury-Hall zapewniły zwycięstwo 4:1.

pb / dj

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *