Historia Nowej Zelandii przeszła ostatniej nocy, kiedy Football Ferns odniósł zdecydowane zwycięstwo 1:0 nad Norwegią w meczu otwarcia Mistrzostw Świata FIFA Kobiet w Auckland.
Ta wygrana jest ogromna dla byłych zawodników, którzy dobrze znają drużynę i byli zaangażowani w wiele kampanii Pucharu Świata.
Legenda futbolu Ferns, Rosie White, dołączyła dziś rano do śniadania, nazywając je „naprawdę ekscytującym”.
Powiedziała, że był to „najlepszy występ Ferns, jaki kiedykolwiek widziałem, absolutnie fantastyczny, stanęli na wysokości zadania”.
Nowa Zelandia weszła do gry jako słabsza drużyna, a Norwegowie zajęli 12. miejsce na świecie.
White powiedział, że chociaż serce zespołu jest zawsze na widoku, nie zawsze układa się tak, jak by sobie tego życzyli – ale ostatniej nocy było inaczej.
„Nie zawsze dzieje się tak, jak oni”.
Również podczas śniadania była gwiazda Ferns, Anna Green, powiedziała, że po wygranej „wciąż jest w siódmym niebie”.
„To był inny zespół niż ten, który widzieliśmy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, w ciągu ostatnich dwóch lat”.
Paprocie były niebezpieczne przez cały mecz – nieustannie przerywały kontrataki, gdy nie były w posiadaniu piłki.
Gdy cała drużyna była przy piłce, rzucili się naprzód laserowymi podaniami, których kulminacją była oszałamiająca bramka Hannah Wilkinson na początku drugiej połowy.
Biały przypisuje osiągnięcie silnej spójności między graczami.
„Tak naprawdę nie wiesz, co wydarzy się w środowisku Pucharu Świata – jakie są uczucia i jak będzie się czuła drużyna.
„Spędzili razem dziewięć tygodni przygotowując się do tego, więc spójność zespołu jest wyraźnie widoczna.
„Myślę, że wszystko się ułożyło, aby odnieść sukces w drużynie. Norwegia miała trudności ze znalezieniem punktu zaczepienia w grze.”
Green zgodził się, mówiąc, że dziewięciotygodniowy obóz zespołu był kluczem do ich spójności.
„Byli razem przez długi czas przed tym turniejem i wiem, że ciężko pracowali nad połączeniem ze społecznością, upewniając się, że czują się związani z krajem”.
„Wiele dziewczyn osiedliło się za granicą i normalnie gra w klubach, więc muszą być w domu, być z przyjaciółmi i rodziną, czuć się, jakby reprezentowały Nową Zelandię… Wiem, że to było bardzo wyjątkowe dla tej drużyny”.
White powiedział, że wygrana to świetny początek „dla tak wyjątkowego wydarzenia dla całej Nowej Zelandii, aby mogła wziąć w nim udział”.
„Mam nadzieję, że Nowa Zelandia nie lekceważy tego, jak duże jest to zjawisko” – powiedział White.
„Nowa Zelandia nigdy wcześniej nie wygrała meczu mistrzostw świata, więc historia już się dokonała. To był gol numer jeden”.
White przewidział również resztę turnieju, mówiąc, że największe wyzwanie dla Nowej Zelandii jest teraz poza zasięgiem.
Powiedziała, że zespół musi „utrzymać tempo”.
„To dla nich najlepsze miejsce na start”.
W oświadczeniu wydanym dziś rano minister sportu Grant Robertson powiedział, że mecz pokazał, „dlaczego Nowozelandczycy powinni kupować bilety na mecz w pobliżu, aby wziąć udział w tej ekscytującej akcji”.
„Nie codziennie mamy okazję oglądać jednych z najlepszych piłkarzy na świecie grających na naszym własnym podwórku”.
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.