Resident Evil Village To może być moja ulubiona gra z serii.
To odważne słowa i istnieje oczywista ludzka natura skłonności nowoczesności do walki, więc nie byłbym w stanie tego zrobić Na pewno Od jakiegoś czasu. Ale zdecydowanie tak się teraz czuję.
Grałem w to już kilka razy i czeka nas więcej. To jedna z nielicznych gier, o której ciągle myślę, nawet gdy w nią nie gram. W dużej mierze wynika to z tego, jak dobrze została zaprojektowana gra, biorąc niesamowitą prędkość Resident Evil 4 i łącząc ją z napiętym horrorem z perspektywy pierwszej osoby w Resident Evil 7: Biohazard.
Bez wątpienia otoczenie ma z tym wiele wspólnego, ponieważ styl gotycki sprytnie przekształca się w różne kultowe kawałki horroru. Z kultowego zamku Lady Demetrisco Do domu Beneviento w stylu Silent Hill, od nabrzeża Moreau po fabrykę mechaniczną w Heisenberg, każda sekcja gry tworzy coś w rodzaju listu miłosnego do Draculi, Stwora z Czarnej Laguny, Frankensteina i nie tylko. Nie ma wątpliwości, że Resident Evil 9 wybierze nowe ustawienia, ale bez względu na to, dokąd zmierza seria, nie może powrócić z fundamentów wyznaczonych przez Resident Evil Village.
Zbuduj coś, co zapamiętają gracze
Naprawdę nie sądzę, żebym był sam w tym podekscytowaniu. Sprawy są wciąż wczesne, ale jak na razie wydaje się, że opłaciło się to komercyjnie jako sukces sprzedażowy, w którym bierze udział Capcom. 3 miliony kopii Gra została wydana niecały tydzień po premierze. Poprzednia edycja Village, Resident Evil 7: Biohazard, osiągnęła 9 milionów egzemplarzy wysłanych w ciągu trzech lat.
Pomiędzy sprzedażą a ogólnie pozytywnymi recenzjami widać, że publiczność kupująca horrory jest zainteresowana tego typu nowymi pomysłami. Resident Evil 7 na nowo wymyśla serię z perspektywą pierwszoosobową i przekreśla ulice miasta, tworząc rustykalną, południowo-gotycką prezentację. Jednak DNA Resident Evil pozostało, co oznacza zarządzanie różnymi elementami i walkę z przerażającymi stworzeniami podczas rozwiązywania zagadek. Resident Evil Village tylko to podwoiło, utrzymując niskie tempo i umieszczając więcej cegieł na elementach konstrukcyjnych z poprzedniej gry.
ja Wcześniej argumentowano Przed premierą seria rozrosła się po wielu dniach mieszania zombie i sterylnych laboratoriów. Dzięki Resident Evil Village jestem pewny, że miałem rację. Jasne, nie jestem zazdrosny o Capcom za wymyślanie, jak robić szalenie różnych bossów, wrogów i lokalizacje w następnej rundzie, ale najwyraźniej to działa.
Gdybym miał podsumować, jak ja i wielu innych graczy w Resident Evil Village myślimy jednym słowem, powiedziałbym „osobowość”. Pomijając pragnienie i memy, Lady Dimitrescu ma o wiele więcej osobowości niż większość podłych postaci, o których mogę pomyśleć w ciągu ostatnich kilku lat. Pamiętaj, kiedy ścigasz się po całym zamku lub kiedy subtelne sposoby, w jakie spierasz się z innymi władcami, ujawniają, co wydarzy się w fabule.
Lokacje mają osobowość, ponieważ Honorary Village otwiera się z odpowiednią prędkością, skrywając sekrety na każdym rogu i zachęcając graczy do wycofania się i znalezienia wszystkich ukrytych broni, skarbów i sekretów.
Jest grupa graczy, którzy chcą, aby perspektywa trzeciej osoby była kontynuowana w ich ostatnich remake’ach i wygląda na to, że zostaną oni również udostępnieni w najbliższej przyszłości. Plotki i przecieki sugerują, że Resident Evil 4 Remake nastąpi kiedyś w ciągu najbliższych kilku lat, zapewniając każdemu z łatwością satysfakcję.
Jednak w przypadku głównych gier dziwne i interesujące nowe ustawienia sprawdziły się. Jest wiele dzikich rzeczy związanych z zakończeniem Resident Evil Village, ale niezależnie od tego, kim są osobowości gracza, nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co Capcom ma w rękawie.
„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.