Reżyser „Bridgerton” sugeruje długie oczekiwanie na sezon 4

Reżyser „Bridgerton” sugeruje długie oczekiwanie na sezon 4
Reżyser „Bridgerton” sugeruje długie oczekiwanie na sezon 4

Podobnie jak trzeci sezon Bridgertona dobiegnie końca, showrunner Jess Brownell podzielił się przemyśleniami na temat tego, czego się spodziewać w następnym sezonie.

Wygląda jednak na to, że na czwarty sezon serialu Netflixa fani będą musieli poczekać dłużej, gdyż zapowiada on ekscytującą historię.

„Kilka razy prawie się pomyliłem, więc pytaj dalej, a może się pomylę” – powiedział Brownell. Reporter z Hollywood O parze, która poprowadzi kolejną część.

„Jestem bardzo podekscytowana tym, co piszemy. Prawie skończyliśmy sezon w pokoju scenarzystów i scenariusze. Czuję, że to jedna z moich najlepszych prac i najlepsza praca w pokoju scenarzystów” – kontynuowała .

„Naprawdę zintegrowaliśmy naszą współpracę i dajemy z siebie wszystko, więc nie mogę się doczekać, aż fani zobaczą, co mamy”.

Brownell zasugerował, że na czwarty sezon trzeba będzie poczekać dwa lata.

Wyjaśniła: „Pracujemy nad szybszym wypuszczaniem sezonów, ale kręcenie ich zajmuje osiem miesięcy, a potem trzeba je zmontować, a następnie zdubbingować na wszystkie języki”.

„Pisanie też zajmuje dużo czasu, więc pracujemy w tempie dwuletnim, próbując przyspieszyć, ale gdzieś w tym zakresie”.

Tymczasem premiera drugiej części trzeciego sezonu zaplanowana jest na 13 czerwca 2024 roku.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *