Nastolatka z Wellington zaatakowała obsługę klienta Jetstar po tym, jak wpadła w panikę i została sama w Auckland z tylko kuponem na jedzenie o wartości 8 USD, po tym, jak jej lot z Queenstown został przekierowany w czwartek.
15-letnia Frankie Houtnance musiała znaleźć drogę do domu do stolicy lotem Chathams z Auckland w czwartek wieczorem, po Silne burze w Wellington wywołuje Ogromne zakłócenia w liniach lotniczych w Nowej Zelandii.
„Dosłownie rozmawiałem przez telefon z płaczącym tatą, ponieważ to był mój pierwszy raz, kiedy podróżowałem sam, a oni nie udzielili mi żadnej pomocy” – powiedział Huthnance. rzeczy.
„Byli okropni w przekazywaniu informacji i wydawało się, że nie leży im na sercu dobro klientów, co było naprawdę rozczarowujące. Wszystko, co dostałem, to kupon na żywność o wartości 8 USD”.
Czytaj więcej:
* Fani Liama Gallaghera tęsknią za balem po odwołanych lotach
* Para „ugotowała się” po tym, jak Qantas przeniósł dziecko na lot separacyjny
* Wyjazd na narty na Wyspę Południową zamienia się w tygodniowy pobyt
* „Regeneracja może potrwać kilka dni”: podróżniczy chaos trwa po Nowej Zelandii
Męka Huthnance rozpoczęła się, gdy złe warunki pogodowe uświadomiły pasażerom lotu 10:45 z Queenstown, że nie będą mogli wylądować w Wellington, pomimo braku komunikacji z załogą Jetstar.
Mówi, że pasażerowie zauważyli, że zaczynają lecieć na północ, ale ogłoszenie o zmianie trasy nadeszło dopiero około pół godziny po przybyciu samolotu do Auckland.
„Załoga lotnicza nic nie powiedziała, a wszyscy wokół nas fantazjowali” – powiedziała.
„Możemy powiedzieć, ale nie powiedzieli nam, że zostaliśmy przekierowani, dopóki nie byliśmy prawdopodobnie 25 minut drogi od Auckland.
Potem powiedzieli: „Po prostu dotkniemy i porozmawiamy z ludźmi na ziemi i zobaczymy, co się stanie”.
Po wylądowaniu w Auckland po godzinie 13, Huthnance powiedział, że pasażerowie nie są świadomi, że utkną tam bez lotu do domu.
W końcu powiedziano im, że będą musieli stać w kolejce z setkami innych osób i zapłacić za bilet, aby zapewnić sobie miejsce na 12-godzinną podróż autobusem do Wellington.
„Właściwie kupiliśmy jej bilet, więc linie lotnicze go nie zapewniły” – powiedział ojciec Frankie, Will Huthnance, który z niepokojem czekał w swoim domu w Wellington.
„Byłem tak przerażony. Próbowałem znaleźć ludzi w Auckland, którzy mogliby przyjść i to zdobyć, a w najgorszym razie musiałbym pojechać do Auckland”.
Huthnance został „przestraszony i samotny” i doprowadził do łez podczas chaosu podróży „ataku paniki”, zanim w końcu dowiedział się, że nie ma już dostępnych autobusów.
„Potem usunięto nas z samolotu i nie otrzymaliśmy żadnych informacji o tym, co się dzieje” – powiedziała.
„Dotarłem na początek klasy. Potem powiedziano mi, że w autobusach nie ma miejsc.”
Kay Schwerer / Rzeczy
Po odwołaniu wszystkich lotów do Wellington z powodu złej pogody, podróżni znaleźli się w trudnej sytuacji.
Mówi, że personel w punkcie obsługi Jetstar nie miał odpowiedzi, kiedy wyjaśniła, że ma mniej niż 18 lat i jest za młoda, aby zarezerwować hotel.
„Powiedzieli mi, żebym napisał swoje nazwisko i numer, i powiedzieli, że zadzwonią do mnie i będą mieli opcje.
Powiedziałem jej, że mam 15 lat i nie mogę nawet legalnie zarezerwować pokoju hotelowego. Nie mogę prowadzić”.
Huthnance jest wdzięczna za wsparcie, jakie otrzymała od współpasażerów, którzy pocieszali ją podczas niepokojącego pięciogodzinnego oczekiwania w nadziei na rozwiązanie, gdy próbowała naładować telefon i dzwonić w panice do ojca.
W końcu poczułem ulgę, gdy w końcu udało mi się zarezerwować miejsce na lot Air Chathams do Wellington – za dodatkową opłatą w wysokości 280 dolarów – który opuścił Auckland w czwartek krótko po 18:00.
„Natychmiast zadzwoniłam do mojej macochy i zajęłam przedostatnie miejsce w samolocie” – powiedziała.
„Miałem to szczęście, że podczas oczekiwania spotkałem ludzi, którzy się mną opiekowali, od pielęgnacji moich włosów po kupowanie mi pączka i siedzenie ze mną, gdy płakałem.
„To było doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę i jestem bardzo wdzięczny wszystkim moim nowym przyjaciołom, ale Jetstar musi radzić sobie lepiej”.
Rodzina Huthnance wciąż czeka na wiadomość od Jetstar i ma nadzieję, że linia lotnicza zwróci im koszty lotu Air Chathams i będzie pracować nad poprawą komunikacji i operacji.
„Idealnie chciałbym otrzymać wynagrodzenie za sprowadzenie Frankiego do domu” – powiedział Will.
„Kiedy masz ludzi, którzy nie są dorosłymi, a nie małymi dziećmi, ale podróżują samotnie, jest to trochę szara strefa, w której są zostawiani na lotnisku, bez opieki”.
Rzecznik Jetstar powiedział: „Ciężka pogoda w Wellington, z porywami wiatru o sile 50 węzłów, oznaczała, że jeden z naszych lotów z Queenstown do Wellington musiał skierować się do Auckland.
„Nasze zespoły zorganizowały autobusy jako alternatywną opcję, biorąc pod uwagę niekorzystne warunki, ale firma autobusowa poinformowała nas, że wjazd autobusem do Wellington jest również uważany za niebezpieczny ze względu na niebezpieczną pogodę w Wellington.
„Klientom zaoferowano opcję lotu lotem regeneracyjnym następnego dnia, kiedy spodziewano się poprawy pogody. Klienci mieli również możliwość otrzymania kuponu podróżnego, jeśli nie chcieli już podróżować.”
Jetstar powiedział, że bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest priorytetem numer jeden.
„Szczerze przepraszamy klientów za opóźnienie lotu”.
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”