Żółw morski w Tajlandii przeszedł wielogodzinną operację po tym, jak ujawniono, że próbował strawić prawie 1000 monet wrzuconych do basenu przez turystów, którzy mieli nadzieję na szczęście.
Kiedy Tess Swift wyjechała na rodzinne wakacje do Tajlandii w 2015 roku, miała 20 lat, miała właśnie skończyć studia pielęgniarskie i była podekscytowana tym, co przyniesie przyszłość.
Nie miała pojęcia, że wakacje — i rzadki pasożyt zidentyfikowany w jej ciele dopiero siedem lat później — zmienią jej życie w koszmar.
„Zawsze chciała być pielęgniarką i skończyła jako pacjentka przez bardzo długi czas w wielu różnych szpitalach” – powiedziała jej matka, Virginia Dixon-Swift. news.com.au.
Po powrocie do Australii po pełnych wrażeń wakacjach siedem lat temu Swift zaczął źle się czuć, ale powiedział, że był poza domem i jadł inaczej.
reklamy
Kilka tygodni później trafiła na oddział ratunkowy i usunięto jej wyrostek robaczkowy. Okazało się, że jej dopisek był w porządku.
„Skończyłem ponownie w szpitalu dwa lub trzy dni później z tymi samymi objawami i to był dopiero początek całej kolejki górskiej” – powiedział Swift.
20-latka od lat przebywa w szpitalu i poza nim, jest zmuszona porzucić karierę pielęgniarki w Melbourne i wrócić do rodziców w Ocean Grove w ciągu zaledwie sześciu miesięcy.
28-latka przeszła we wtorek operację, aby naprawić komplikacje związane z sondą do karmienia.
reklamy
„Od 2015 do 2018 roku byłam niesamowicie chora i ciągle wchodziłam i wychodziłam z izby przyjęć i gabinetów różnych specjalistów i nikt nie mógł dowiedzieć się, co mi jest” – powiedziała Swift.
„Powiedziano mi tysiące różnych rzeczy, od tego, że myślą, że mam zaburzenia odżywiania, po rzeczy takie jak zespół jelita drażliwego, ale żadne (leczenie), którego próbowali, nie poprawiło się”.
W 2018 roku miała swoją pierwszą sondę po tym, jak stwierdzono, że jej układ pokarmowy jest częściowo sparaliżowany.
W 2019 roku Swift powiedziała, że czuje się najlepiej i spędziła 6,5 tygodnia w szpitalu.
„Mój specjalista postanowił przetestować mnie na całej gamie rzadkich rzeczy, aby zobaczyć, czy któraś z nich dała odpowiedź na pytanie, dlaczego czuję się tak chora” – powiedziała.
Jeden z tych testów ostatecznie dostarczy odpowiedzi, ale nie dłużej niż na trzy lata, ponieważ test został przeprowadzony w Bangkoku w Tajlandii, a pandemia Covid spowodowała opóźnienia.
Długo oczekiwana odpowiedź pojawiła się w domu rodziny Swiftów w postaci nieoczekiwanego listu z Alfred Hospital w listopadzie 2022 roku, w którym stwierdzono, że Swift uzyskał pozytywny wynik testu na obecność gnathostoma, wywołanego przez rzadkiego pasożyta.
Swift i jej matka, dr Dixon-Swift, nie zdawały sobie sprawy, że czekają na wynik.
„List przyszedł pocztą niespodziewanie. Myślałem, że to oszustwo” – powiedział dr Dixon-Swift.
„Nigdy w życiu nie byliśmy w szpitalu Alfreda. Dlaczego dostajemy list od Alfreda?” Pomyślałem. Otwieramy go, a ona mówi: „Droga Tess, masz pozytywny wynik testu na obecność gnathostoma, zadzwoń do mnie.”
reklamy
Swift rozpoczął leczenie, starając się natychmiast zabić pasożyta.
„Zasadniczo musimy mieć tylko nadzieję, że leczenie wystarczy do zabicia pasożyta, ale niestety nawet śmierć pasożyta nie oznacza, że poczuję się lepiej” – powiedziała.
„Ponieważ pasożyt żył we mnie przez tyle lat, wyrządził tak wiele szkód, a w tej chwili lekarze nie mogą naprawić uszkodzonych nerwów, więc wszystkie powikłania z nim związane będą trwały całe życie, chyba że w pewnym momencie pojawią się nowe metody leczenia ”.
Swift żyje z ciężkimi przewlekłymi nudnościami i przewlekłym bólem, a zdiagnozowano u niego duże zaburzenie depresyjne, lęk i zespół stresu pourazowego w warunkach urazów medycznych.
„Ciągłe przebywanie w szpitalu i poza nim oraz zmienianie swojego życia tak bardzo odmiennego od tego, co sobie wyobrażałeś, będzie miało ogromny wpływ na twoje zdrowie psychiczne” – powiedziała.
Swift i dr Dixon-Swift chcieli podzielić się swoją historią, aby podnieść świadomość na temat rzadkiego pasożyta i zachęcić ludzi do „kontynuowania walki” o odpowiedzi, gdy źle się czują.
reklamy
„Tajlandia to ogromne miejsce do podróżowania dla wielu Australijczyków. Nie spodziewasz się, że coś takiego się wydarzy, jadąc na wakacje” – powiedział Swift.
„W pewnym sensie zrujnowałeś mi życie. Miałem tylko 20 lat, kiedy to się stało, a w twoim życiu, kiedy miałem 20 lat, działo się tak wiele, było tak wiele do stracenia, ponieważ byłem w szpitalu lub byłem tak chory, że nie mogłem” t Wyjazd… Skończyło się na tym, że straciłem wiele przyjaźni, ponieważ byłem tak chory, że nie mogłem nic zrobić.
„I oczywiście miało to ogromny wpływ na moją karierę, ponieważ spędziłem trzy lata harując na uniwersytecie, aż potem nie mogłem wykorzystać mojego dyplomu”.
Ciągłe wizyty, zabiegi, leki i operacje powodują ogromne straty finansowe dla rodziny.
Swift zaczął ponownie pracować pod koniec 2020 roku jako nieformalny opiekun osób niepełnosprawnych. Mówi, że jej przełożony medyczny również musi codziennie wykonywać pracę, która wydaje się pracą na pełny etat.
Dr Dixon-Swift powiedział: „Myślę, że powinniśmy częściej niż my testować te pasożyty.
reklamy
„To rzadki pasożyt. Lekarze, z którymi rozmawialiśmy od tamtej pory, naprawdę nie mieli pojęcia i nigdy o nim nie słyszeli.
„(Chcemy) podnieść świadomość, że mógł pochodzić od kogoś, kto wrócił z Azji. I jest endemiczny dla Tajlandii. Jeśli byłeś dokładnie w miejscach, w których to coś jest, to jest taka możliwość. Powinna być taka możliwość ”.
Swift i dr Dixon-Swift rozumieją, że w Australii jest tylko jeden specjalista zajmujący się gnathostoma, a Swift był jego 68. pacjentem, u którego zdiagnozowano tę chorobę.
Powiedzieli, że po rozmowie z dr Andrew Fullerem, który pracuje na oddziale chorób zakaźnych Alfreda, nagle wszystko, przez co przechodził Swift, nabrało sensu.
Gnahostoma jest infekcją pasożytniczą, a ludzie mogą się zarazić, jedząc niedogotowane lub zakażone surowe ryby słodkowodne, węgorze, żaby, ptaki i gady.
Najczęściej diagnozuje się go w Azji, szczególnie w Tajlandii i innych częściach Azji Południowo-Wschodniej oraz Japonii.
reklamy
według Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania ChorobomKiedy człowiek zjada pasożyta, przemieszcza się on przez ścianę żołądka lub jelit i wątroby.
Wiele osób nie rozwija wcześnie objawów lub może odczuwać gorączkę, nadmierne zmęczenie, brak apetytu, nudności, wymioty, biegunkę lub ból brzucha.
Kiedy pasożyt porusza się pod skórą, zwykle po 3 do 4 tygodniach, ludzie mogą odczuwać guzek pod skórą, który może być bolesny, czerwony lub swędzący.
W rzadkich przypadkach może dostać się do innych części ciała, w tym do płuc, pęcherza moczowego, oczu, uszu i układu nerwowego, w tym mózgu.
Jeśli pasożyt dostanie się do oka, może to doprowadzić do utraty wzroku lub ślepoty. Jeśli pasożyt dostanie się do nerwu lub kręgosłupa, zwykle powoduje to silny nerwoból, a następnie paraliż mięśni kontrolowanych przez zaatakowany nerw. Jeśli pasożyt dostanie się do mózgu, może to prowadzić do bólów głowy, osłabienia świadomości, śpiączki i śmierci.