Jako wegetarianka mieszkająca w Southland spróbowałam swoich serowych bułek.
W narożnych piekarniach, stacjach benzynowych i sklepach spożywczych dalej na południe mogę liczyć na to, że nie ma mięsa, jest dostępny i ogólnie nie jest trudny dla portfela.
Więc kiedy usłyszałem Herbie jest całkowicie weganinem Właściciele Jessinta i Chayse Leith zaczęli próbować swojej bezmlecznej wersji mojej ulubionej przekąski, a my musieliśmy przeprowadzić test smaku, aby sprawdzić, czy wpakowali się w prawdziwą.
Wybraliśmy bułki serowe z trzech różnych kawiarni w Invercargill, aby porównać je z naszą nową bułką serową „bez krów”.
Czytaj więcej:
* Znajdź najlepszą bułkę serową w Nowej Zelandii
* Pięć wegańskich dań do spróbowania w Christchurch w tym miesiącu wegetariańskim
* Gdzie znaleźć najlepsze roladki z kiełbasą w kraju
Po wejściu do kuchni w domu Leitha stało się jasne, że przepis „bez krów” był wynikiem ogromnej pasji, testowania smaku i ulepszania.
Gicinta powiedziała, że para musi znaleźć alternatywę dla mieszanki mleka skondensowanego, sera i zupy cebulowej, która, co zaskakujące, zawierała mleko w proszku.
„Musieliśmy więc zrobić nasz własny substytut, używając odżywczych drożdży, mleka sojowego i innych rzeczy, zrobić pastę i odejść stamtąd”.
Po zbadaniu członkowie rodziny Leith byli w stanie zidentyfikować najtrudniejszy aspekt przepisu na wegański ser – Aby zrobić bezmleczny sos serowy, który naprawdę się topi jak ser.
Przypisywali to dodaniu odrobiny kurkumy, która stworzyła bardziej tradycyjny żółty kolor „serowy”.
Jednak nie można go wykryć podczas degustacji. W rzeczywistości, chociaż nie jest to całkiem tradycyjna bułka serowa z Southland, profil smakowy nadal zapewnia domowe i maślane tony, które są synonimem klasyki.
Można było to zrobić z odrobiną smaku cebuli, chociaż trzeba przyznać, że para wciąż pracuje nad osiągnięciem właściwej równowagi.
„Nie włożyliśmy zbyt wiele, ponieważ nie chcieliśmy, aby zawijały cebulę, ale to jest coś, co poprawiamy” – powiedział Chase.
„Było ciężko, ponieważ jesteśmy teraz wegetarianami i nie możemy wrócić do oryginalnego produktu do testu smakowego, po prostu rezygnujemy z pamięci… ale okazuje się, że jest to świetne… co tydzień dostosowujemy przepis i zaczynamy od tego”.
Główną różnicą była konsystencja, z tradycyjnymi bułeczkami z sera mlecznego podzielonymi na nitkowate pasma, podczas gdy wersja „bez krów” była bardziej wilgotna i lepka.
Niezależnie od smaku produkty różniły się również kosztami. Podczas gdy różnorodność kawiarni waha się od 3 do 6,50 USD, Leith sprzedaje bułeczki z serem po 5 USD za bułkę.
„To interesujące, ponieważ alternatywy wegańskie są droższe” – powiedział Gicinta.
Zapotrzebowanie na „ciągłe ulepszanie” produktu było ogromne i to nie tylko ze strony wegetarian.
„Wielu ludzi, którzy je kupują, nie toleruje laktozy lub nie może jeść nabiału… Są bardzo podekscytowani, że mogą znowu jeść bułeczki z serem”.
Leith’s Herbie’s Whole Vegan Cheese Rolls są obecnie oferowane na weekendowych targach w okolicach Invercargill, a para spodziewa się, że ich mobilna wegańska piekarnia zacznie działać przed letnią przerwą.