Rolnicy grożą zamknięciem Polski po starciach policji

Rolnicy grożą zamknięciem Polski po starciach policji

Następnie pomaszerowali w stronę parlamentu, gdzie według doniesień Reutersa policja użyła wobec protestujących pałek, gazu pieprzowego, gazu łzawiącego i granatów ogłuszających, a niektórzy protestujący rzucali w siły bezpieczeństwa kamieniami, kamieniami i fajerwerkami.

„Niektóre osoby protestują z powodu agresji fizycznej wobec funkcjonariuszy policji… konieczne jest zastosowanie środków przymusu bezpośredniego” – napisała warszawska Policja w poście na portalu X.

Minister spraw wewnętrznych Marcin Gierwiński w poście w serwisie X poinformował, że „zatrzymano 23 prowokatorów”. Na nagraniu lokalnych mediów widać kilku protestujących przedostających się na teren parlamentu.

Tomasz Obszański, przewodniczący związku rolników i organizator protestów, powiedział agencji Reuters, że policja zaczęła uniemożliwiać protestującym wychodzenie z lokalu zaraz po zakończeniu demonstracji.

„Wszystko było cicho, nagle znikąd pojawiła się policja, rozległ się hałas, policja zaczęła używać gazu (łzawiącego) i nawoływała do opuszczenia protestu” – powiedział Obszański, szef związku rolników indywidualnych NSZZ RI „Solidarność”.

Rolnicy w całej Unii Europejskiej wezwali do cofnięcia ograniczeń nałożonych na mocy planu Zielonego Ładu bloku, mających na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym i ponownego nałożenia ceł na import produktów rolnych z Ukrainy, zniesionych po inwazji Rosji.

Obzański powiedział, że rolnicy wyjechali z Warszawy z pustymi rękami po odrzuceniu ich prośby o spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem.

„Po tym, co się dzisiaj wydarzyło, będzie ogólnonarodowa blokada… Polska się zatrzyma, bo polski chłop nie pozwoli się tak traktować, dać się pobić” – powiedział Obzański.

Tusk zaprosił w sobotę na rozmowy liderów rolników.

Opzański oszacował liczbę protestujących na dziesiątki tysięcy, podczas gdy władze miasta Warszawy szacują tę liczbę na około 30 000.

Rolników, którzy tydzień wcześniej zapowiedzieli powrót do Warszawy po tysiącleciu marszu, poparł największy w Polsce związek zawodowy NSZZ Solidarność, a także myśliwi i robotnicy leśni.

Wcześniej niektórzy protestujący spalili na ulicy przed biurem Duska trumnę z napisem „Rolnik, przeżył 20 lat, zabity przez Zielony Ład”.

Materiał telewizyjny pokazał, że traktory blokują wjazd na obrzeżach Warszawy, a rolnicy blokują drogi w innych częściach kraju.

Tusk stoi przed trudnym zadaniem znalezienia równowagi, próbując rozwiać obawy rolników, jednocześnie utrzymując zdecydowane poparcie dla Guya w roku stojącym przed wyborami lokalnymi i europejskimi.

Powiedział, że zakłócenia na rynku powoduje nie tylko import z Ukrainy, ale także z Rosji i jej sojuszniczej Białorusi, a Polska planuje w poniedziałek zwrócić się do Unii Europejskiej o wprowadzenie zakazu importu rosyjskich i białoruskich produktów rolnych.

(Raporty: Carol Badohal, Pavel Florkiewicz, Kakbar Pempel i Alexandra Smijl; Tekst: Alan Charlish i Carol Badohal; Redakcja: Alison Williams, Alex Richardson i Alexander Smith)

Zastrzeżenie: Ten raport został wygenerowany automatycznie z serwisu informacyjnego Reuters. ThePrint nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ich treść.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *