Przerażająca zimowa fala COVID mogła już się rozpocząć – i na podstawie wczesnych oznak możemy być w trudnym czasie.
Gdy ludzie wracają do domu w chłodne dni, wiele krajów europejskich odnotowuje wzrost liczby przypadków COVID-19, hospitalizacji i zgonów. Chociaż sytuacja w Stanach Zjednoczonych pozostaje obecnie spokojna, trendy w Stanach Zjednoczonych mają tendencję do powielania tych w Europie.
Jak dotąd wzrost liczby przypadków był napędzany przez znanego wroga: podwariant BA.5 omikronów, który przez stosunkowo długi czas panował jako wariant globalnie dominujący. Ale na tylnym palniku gotuje się gęsta zupa sub-wariantów omikronowych, naładowana substratami – szczególnie z BA.2. i BA.5—zbiegają się w niepokojących grupach mutacji. niektóre podgatunek—takich jak BQ.1.1, gałąź BA.5 i XBB, Pochodzi z BA.2 szczepy—są najbardziej nieuchwytnymi podzmiennymi odporności, jakie dotychczas widziano.
Obecnie pododmiany stanowią tylko niewielką część wszystkich przypadków, o których wiemy, a BA.5 nadal ma lwią część. Ale nasza zdolność do wykrywania i monitorowania nowych podzmiennych to tylko ułamek tego, czym była kiedyś.
niski monitoring
„Nadzór zmienił się dramatycznie w ciągu ostatnich kilku miesięcy” – powiedziała Maria Van Kerkhove, szef techniczny WHO ds. COVID-19, podczas konferencji prasowej w środę. „Liczba sekwencji ocenianych przez świat i nasze sieci eksperckie spadła o ponad 90 procent od początku roku. Ogranicza to naszą zdolność do śledzenia każdego z nich. [omicron subvariants]. „
Jednak nawet to, co widzimy z tego ograniczonego monitorowania, jest niepokojące. Van Kerkhove zauważa, że istnieje ponad 300 podserii śledzonych przez ekspertów, z których wiele jest szczególnie niepokojących. „Wydaje się to trochę jak zupa alfabetyczna z tymi wszystkimi podzmiennymi, które śledzimy” – powiedziała. „Ale najważniejsze jest to, że ten wirus nadal ewoluuje. Rozprzestrzenia się teraz na niewiarygodnie intensywnym poziomie na całym świecie… Będziemy nadal widzieć fale infekcji. To na pewno”.
Wielu ekspertów spodziewa się, że kolejna fala nadejdzie w nadchodzących tygodniach – a najlepszym sposobem ochrony przed zwiększoną liczbą hospitalizacji i zgonów jest powrót do zdrowia. Ale innym niepokojącym faktem jest to, że zwiększona asymilacja w Stanach Zjednoczonych była bardzo słaba. Podczas gdy 68 procent populacji USA otrzymało pełną początkową serię szczepionek przeciw COVID-19, mniej niż połowa otrzymała pojedynczą dawkę przypominającą. Tylko 37 procent osób po 50. roku życia otrzymało drugą dawkę przypominającą. Jak dotąd tylko 7,6 miliona Amerykanów otrzymało jesienną dawkę przypominającą — dawkę nowego, dwuwartościowego boostera, który częściowo celuje w BA.5.
słabe wzmocnienie
studium modelowania Opublikowany w środę przez naukowców z Yale University i Commonwealth Fund podkreśla, jak zaniepokojony jest ten słaby wskaźnik wzmocnienia. Naukowcy modelowali falę zimową, zakładając, że żadna nowa zmienna, taka jak XBB, nie ogarnie kuli ziemskiej tak, jak zrobił to Omicron zeszłej zimy. Porównali prognozy z obecnymi wskaźnikami szczepień i dawek przypominających, których można by uniknąć, gdyby te wskaźniki odzwierciedlały liczbę szczepień przeciwko grypie w sezonie grypowym 2020-2021 – co było skromnym, ale solidnym 59% w przypadku osób w wieku od 6 miesięcy do 17 lat i 50% wśród dorośli ludzie.
Według ostrożnych szacunków „jeśli szczepienia będą kontynuowane w obecnym tempie do końca marca 2023 r., potencjalny zimowy wzrost liczby przypadków COVID-19 może doprowadzić do szczytu około 16 000 hospitalizacji i 1200 zgonów dziennie do marca 2023 r.” naukowcy odkryli. Ale jeśli jesienna kampania COVID-10 będzie odpowiadać skromnym poziomom szczepień w sezonie grypowym 2020-2021, zapobiegnie to ponad 75 000 zgonom i ponad 745 000 hospitalizacjom do marca 2023 roku.
Są to ostrożne szacunki, ponieważ zakładają, że nowe boostery nie są lepsze niż poprzednie wersje, nie ma wzrostu związanego ze świętami, a złagodzenie wytycznych dotyczących kwarantanny i izolacji nie nasila rozprzestrzeniania się. Tak więc typowa fala prawdopodobnie będzie niedoszacowaniem tego, co może się wydarzyć.