INTERNATIONAL HEAD SCRATCH – Leon McDonald jest poszukiwany po odrodzeniu bluesa. foto/fotosport
Według doniesień brytyjskich mediów, trener Bluesa Leon MacDonald prowadzi rozmowy w sprawie objęcia funkcji trenera Szkocji po tegorocznych mistrzostwach świata.
Jak po raz pierwszy donosi Herald, pomimo rosnącej waleczności Szkocji pod kierownictwem Gregora Townsenda, dyrektor generalny Scottish Daily Mail, Mark Dodson, rozmawiał już z obecnym trenerem Blues Super Rugby i 56-testowym All Black.
Szkocki Daily Mail donosił: „Pomimo tego, że Gregor Townsend poprowadził Szkotów do dwóch pierwszych zwycięstw w tegorocznych Sześciu Narodów, Dodson wygląda na to, że zmierza do 45-letnich Kiwi”.
McDonald, obecnie cel nr 1 dla Szkocji, był wysoko oceniany w Nowej Zelandii jako trener All Blacks XV – narodowej drużyny rezerw – która pokonała Irlandię A 47-19 w Dublinie i przegrała 35-31 z Barbarians w Londynie.
reklama
Dodson rozrzuca swoją sieć daleko i szeroko, z innym Kiwi – głównym trenerem Crusaders, Scottem Robertsonem – również na jego radarze.
„Podejście Robertsona raczej nie zadziała, ponieważ prawdopodobnie zastąpi Iana Fostera na stanowisku trenera Nowej Zelandii po mistrzostwach świata”.
Sam MacDonald został opisany jako przyszły trener All Blacks – przez takich jak Sir John Kirwan – lub prawdopodobnie członek sztabu trenerskiego Robertsona.
Pisarz rugby Sportsmail, Rob Robertson, powiedział, że wiadomość, że Szkocja ma rozstać się z Townsendem, „będzie szokiem dla wielu fanów, którzy uważają, że powinien być oceniany na podstawie tego, jak dobrze radzi sobie w tegorocznych mistrzostwach”.
reklama
Jak dotąd Szkocja jest w świetnej formie, pokonując Anglię i Walię w tej kampanii Sześciu Narodów.
Robertson napisał: „Tylko SRU może odwrócić uwagę od najlepszego w historii startu Szkocji do Sześciu Narodów, próbując znaleźć następcę środkowego mistrzostwa Gregora Townsenda”.
Townsend przyznał już, że może to być jego ostatni rok rządzenia Szkocją i został powiązany z pracą we francuskim obozie.