Rynki na całym świecie nadal się pogarszają

Rynki na całym świecie nadal się pogarszają

Przygotuj się na niestabilność — oto przesłanie ekonomistów dla Nowozelandczyków, gdy rynki na całym świecie się załamują.

Tutaj, w Nowej Zelandii, niektóre z największych firm w kraju, takie jak Fletcher i Air New Zealand, poniosły straty.

Ma to pośredni wpływ na KiwiSaver dla ludzi, wartości domów, akcji i wszelkich oszczędności w banku.

Jedna z osób, z którą 1News rozmawiała w środę, powiedziała, że ​​zmieniła KiwiSaver z funduszu wysokiego ryzyka na konserwatywny, „ponieważ wiem, że wszystko jest tak niestabilne”.

Inny powiedział, że ma udziały w mocno trafionych akcjach.

„Myślę, że w końcu wyzdrowieje, to po prostu wymaga czasu”.

Nowe dane Instytutu Nieruchomości potwierdziły również, że ceny domów w Auckland spadały przez sześć kolejnych miesięcy. W innych częściach kraju nastąpiło spowolnienie popytu i cen.

W środę na zamknięciu indeks S&P/NZX 50 spadł o 5 punktów – poprawa w stosunku do wtorkowego spadku aż o 250 punktów, najniższego od dwóch lat.

Akcje również dalej spadały na Wall Street Wszedł na „rynek niedźwiedzi”Rynki europejskie i azjatyckie załamały się, a australijski ASX stracił we wtorek prawie 90 miliardów dolarów na wartości akcji.

Nastąpiło to po tym, jak Rezerwa Federalna USA wskazała, że ​​będzie agresywnie podnosić stopy procentowe, aby spróbować kontrolować inflację, najwyższą od dziesięcioleci, gdy świat zmaga się z Covid-19, problemami z łańcuchem dostaw, brakiem siły roboczej, spowolnieniem chińskiej gospodarki i wojną. na Ukrainie.

Jednak wyższe stopy procentowe sprawiły, że inwestorzy byli niespokojni i mniej skłonni do inwestowania w ryzykowne inwestycje, co doprowadziło do wyprzedaży akcji. OCR Nowej Zelandii został ustalony pod koniec maja na poziomie 2,0% – drugim z rzędu miesiącu, w którym bank centralny podniósł stopy procentowe o 50 punktów bazowych.

Mark Lister z Craigs Investment Partners powiedział, że wyższe stopy procentowe spowolniły wzrost gospodarczy i wywarły presję na kredytobiorców i klientów.

Część spadku wynika również z „naturalnego odprężenia” wynikającego ze wzrostu niektórych wartości aktywów podczas pandemii.

„Chociaż dzieje się to bardzo szybko i inwestorzy są bardzo przestraszeni” – dodał.

„Widzisz, że inwestorzy ponownie ustalają cenę, jaką są gotowi zapłacić za domy, akcje i obligacje, a inwestorzy zastanawiają się, co to oznacza dla przyszłego wzrostu”.

Jeśli to się utrzyma, a stopy procentowe będą dalej rosnąć, istnieje obawa, że ​​kraj może popaść w recesję.

Lester powiedział, że recesja w Nowej Zelandii jest „z pewnością możliwa”.

– Na pewno pięćdziesiąt pięćdziesiąt. Nie wiemy. To będzie zależeć od tego, czy inflacja, którą obecnie obserwujemy, spadnie w ciągu najbliższych sześciu do dwunastu miesięcy.

Premier Jacinda Ardern przyznała w środę, że sytuacja gospodarcza była trudna, ale podkreśliła, że ​​Nowa Zelandia ma silną pozycję.

„Mamy takie rzeczy, jak wielki wzrost eksportu, rzeczy, które zapewniają nam stabilność w Nowej Zelandii, co pomoże nam przejść przez ożywienie Covid i trudne czasy gospodarcze”.

Najnowsze dane o PKB Nowej Zelandii za kwartał marcowy spodziewane są w czwartek.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *