Samolot kosmiczny First Dream Chaser potrzebuje nieco więcej pracy, zanim dotrze na miejsce startu

Samolot kosmiczny First Dream Chaser potrzebuje nieco więcej pracy, zanim dotrze na miejsce startu
Samolot kosmiczny Dream Chaser firmy Sierra Space w komorze testowej NASA w Ohio.
Zbliżenie / Samolot kosmiczny Dream Chaser firmy Sierra Space w komorze testowej NASA w Ohio.

Kosmiczna Sierra

Nadal pozostaje trochę pracy do wykonania, aby przygotować samolot kosmiczny Dream Chaser należący do Sierra Space do jego pierwszej misji, ale firma twierdzi, że skrzydlaty pojazd zaopatrzeniowy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zostanie wkrótce wysłany do miejsca startu na Florydzie.

Dream Chaser wystartuje na pokładzie rakiety Vulcan United Launch Alliance i poleci na stację kosmiczną. Rzecznik Sierra Space powiedział Ars, że wystrzelenie samolotu kosmicznego zaplanowano na trzeci lub czwarty kwartał tego roku.

Ale Sierra Space przewiezie Dream Chaser do Kennedy Space Center NASA na Florydzie z listą rzeczy do zrobienia. Istnieją jeszcze dwa inne ważne testy, które statek kosmiczny musi przejść w miejscu startu. Technicy muszą także dokończyć prace nad osłoną termiczną Ścigacza Snów, zanim będzie on gotowy do wzniesienia się na szczyt wyrzutni Vulcan. Nie jest jasne, ile czasu potrwają te działania.

Jednak samolot kosmiczny wkrótce opuści ośrodek testowy Neila Armstronga NASA w Ohio, gdzie od grudnia przechodzi testy środowiskowe. Sierra Space przeprowadziła testy w Ohio w kilku fazach.

Najpierw inżynierowie Sierra Space przeprowadzili testy udarowe za pomocą ULA, aby sprawdzić reakcję statku kosmicznego na wstrząs separacyjny wywołany przez znajdującą się na orbicie rakietę Vulcan. Następnie zespoły naziemne ułożyły samolot kosmiczny Dream Chaser na szczycie ciśnieniowego modułu ładunkowego zamontowanego z tyłu i umieściły cały pojazd na wibrującym stole, aby symulować wibracje, jakich doświadcza statek kosmiczny podczas startu.

Następnie Sierra Space przeprowadziła kolejny test wstrząsowy, wykorzystując system separacji, który wyrzucił jednorazowy moduł ładunkowy z samolotu kosmicznego wielokrotnego użytku przed ponownym wejściem w atmosferę i wylądowaniem po zakończeniu misji. Na koniec inżynierowie przenieśli Dream Chaser do termicznej komory próżniowej w ośrodku testowym w Ohio, gdzie przez pięć tygodni statek kosmiczny był wystawiony na działanie pozbawionego powietrza środowiska i ekstremalnych wahań temperatury na niskiej orbicie okołoziemskiej.

„Pomyślne zakończenie niezwykle rygorystycznej kampanii testów środowiskowych w ścisłej współpracy z NASA jest ważnym kamieniem milowym i przygotowuje Dream Chaser do rozpoczęcia operacji jeszcze w tym roku” – powiedział Tom Weiss, dyrektor generalny Sierra Space. „To rok, w którym przechodzimy od rygorystycznych badań i rozwoju do regularnych operacji orbitalnych, zmieniając w ten sposób sposób, w jaki łączymy przestrzeń kosmiczną z Ziemią”.

Lista zadań Sierra Space

Dream Chaser jest rozwijany od ponad 15 lat, a koncepcja sięga jeszcze dalej. NASA rozpoczęła obecną wersję komercyjnego samolotu kosmicznego od przyznania w 2016 roku kontraktu na transport komercyjny firmie Sierra Nevada, spółce dominującej Sierra Space.

Będzie to pierwsza z siedmiu misji zaopatrzeniowych, które Dream Chaser poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną w ramach kontraktu NASA. Firma buduje drugi samolot kosmiczny wielokrotnego użytku, aby pomóc wypełnić swoje zobowiązania wobec NASA i ewentualnie obsługiwać kolejne komercyjne stacje kosmiczne.

Wreszcie widać już metę Dream Chaser. W zeszłym roku nazwano pierwszy statek kosmiczny bezkompromisowośćOpuścił fabrykę Sierra Space niedaleko Denver i udał się do ośrodka testowego Armstrong w Ohio. Kilka tygodni przed wyjazdem Ars odwiedził Sierra Space Factory, aby zobaczyć Łowcy Snów. Statek kosmiczny był w większości ukończony, ale technicy nadal przygotowywali ciśnieniowe wnętrze samolotu kosmicznego i dodawali płytki do jego osłony termicznej.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *