Sarah Ferguson złożyła hołd swojej byłej osobistej asystentce po szokującym morderstwie.
Księżna Yorku stwierdziła, że jest „zszokowana i zasmucona” wiadomością o śmierci 46-letniej Janeane Chapman, której ciało znaleziono na początku tygodnia w jej domu w Dallas w Teksasie.
Jak podaje NBC 5 Dallas-Fort Worth, policja aresztowała 48-letniego mężczyznę Jamesa Patricka w Austin w Teksasie pod zarzutem jej morderstwa.
Sarah (63 l.) napisała na Instagramie: „Jestem zszokowana i zasmucona, gdy dowiaduję się, że Jeanane Chapman, która przez wiele lat pracowała ze mną jako moja osobista asystentka, została zamordowana w Dallas w wieku zaledwie 46 lat. Podejrzany przebywa w areszcie”.
„Jane była lojalna, pracowita, piękna i zabawna, pęka mi serce z powodu jej rodziny i przyjaciół. Słyszałam od niej dopiero kilka miesięcy temu i wydawała się bardzo szczęśliwa. Jej rodzina zbiera pieniądze na transport jej ciała do Nowego Jorku Miasta i pokryje koszty prawne i koszty pogrzebu.
„Przekażę darowiznę i będę wspierać rodzinę w każdy możliwy sposób – pomóż, jeśli możesz, klikając link w mojej biografii”.
Jeanan pracował dla Sarah od 2001 do 2005 roku, pomagając jej planować podróże, dziennikarstwo i wycieczki, a także prowadząc badania i prowadząc jej dziennik.
„Była siłą, z którą trzeba się liczyć, wzorem do naśladowania” – powiedziała reporterom Nicole Marshall, siostra Jeanian, po znalezieniu jej ciała.
„Była niesamowitą osobą i nadal ją podziwiam. Zawsze postrzegam ją jako coś, co chciałem osiągnąć w mojej karierze korporacyjnej”.
„Była po prostu błyskotliwą intelektualistką. Była miłą, współczującą osobą. Miała serce pełne papki”.
Jej siostra, Crystal Marshall, dodała: „Jej pierwszą pracą po studiach była praca dla Sarah Ferguson, księżnej Yorku.
„Pracowałem więc z rodziną królewską jako osobisty asystent, a stamtąd pracowałem w Def Jam, więc współpracowałem z rodziną Simmonsów”.