Siły Obronne Nowej Zelandii (NZDF) przyznały, że najważniejszym problemem, przed którym stoją, jest wysoki poziom wyczerpania w czasie, gdy oczekuje się wzrostu liczby próśb o pomoc.
Podczas odprawy dla nowej minister obrony Judith Collins wymieniła kluczowe interesy i potencjalne główne zagrożenia dla Aotearoa, do których należą zmiany klimatyczne, skutki nielegalnej okupacji Rosji i wojna na Ukrainie.
Powiedziała, że w bardziej złożonym środowisku strategicznym Siły Obronne Nowej Zelandii liczyły około 1300 umundurowanych pracowników i 130 cywilów, a brakowało im tego, co było potrzebne.
W ciągu 20 miesięcy poprzedzających 28 lutego 2023 r. Siły Obronne Nowej Zelandii straciły 30 procent swojego pełnoetatowego, regularnego i przeszkolonego personelu.
Oznaczało to, że niektóre części floty wycofano wcześniej i wprowadzenie nowych zasobów nie było możliwe ze względu na brak zasobów ludzkich.
Dodatkową komplikacją jest to, że trudno jest pozyskać pracowników zastępczych spośród ogółu społeczeństwa, ponieważ potrzebują oni specjalistycznych szkoleń i umiejętności.
W odprawie stwierdza się również, że wojsko jest „ogólnie” zdolne do wspierania reakcji na krajowe sytuacje kryzysowe i może zapewniać pomoc humanitarną na małą skalę oraz pomoc w przypadku klęsk żywiołowych na arenie międzynarodowej. Ma jednak „bardzo ograniczone” możliwości wspierania równoczesnych reakcji regionalnych i lokalnych, wykraczających poza reakcję podstawową.
Marynarka wojenna również stoi przed podobnymi problemami związanymi ze zdolnością do odtwarzania lub utrzymywania przez dłuższy czas osłony przed jednoczesnymi wydarzeniami humanitarnymi lub lokalnymi.
Siły Powietrzne borykają się z szeregiem braków w zakresie zdolności, które wpływają na ich zdolność do generowania lub utrzymywania zsynchronizowanych reakcji, na przykład z powodu małej liczby załóg, która stwarza ryzyko dla trwających rozmieszczeń.
Jest to szczególnie problematyczne w przypadku równoległych działań wymaganych do utrzymania operacji C-130H Hercules przy jednoczesnym wspieraniu przejścia na nowy C-130J-30. „Będzie to wymagało ostrożnego zarządzania, biorąc pod uwagę obecne ograniczenia kadrowe” – stwierdziła.
Flota C-130H jest stopniowo wycofywana, podobnie jak dwa uszkodzone Boeingi 74 i cała flota Marynarki Wojennej uziemiająca lotniskowiec, a oczekuje się, że koniec okresu eksploatacji zakończy się w latach 2032–2036.
Siły Obronne Nowej Zelandii wielokrotnie próbowały powstrzymać napływ ludzi opuszczających kraj, ale uważały, że rozwiązanie problemu zajmie dziesięciolecia. Pracownicy, których udało im się zatrzymać, często pełnili wiele ról.
Powiedziała, że jednymi z głównych powodów odchodzenia pracowników są koszty utrzymania ich rodzin, zarobki oraz stan infrastruktury, koszar i domów, w których mieszkają.
Nowy sprzęt i możliwości oddelegowania były kluczowymi czynnikami powodującymi zatrzymanie personelu, istniały jednak obawy dotyczące wypalenia zawodowego, ponieważ stale wzywano do pracy szereg doświadczonych i wykwalifikowanych osób.
Jeśli chodzi o infrastrukturę, opisał aktywa o „minimalnym pozostałym okresie użytkowania lub bez niego”, które również nie nadawały się do określonego celu.
„Utrzymanie bezpiecznych warunków życia i pracy stanowi ciągłe wyzwanie. Zły stan nieruchomości jest widoczny w środowiskach życia i szkoleń oraz udogodnieniach, takich jak prąd, woda i kanalizacja. „
Siły Obronne Nowej Zelandii stwierdziły, że spodziewają się konieczności szerszego zastosowania ich w szerszym zakresie sytuacji w ciągu najbliższych 15 lat, co stworzy większą potrzebę elastyczności w zakresie ochrony przed nowymi technologiami i korzystania z nich.
Siły zbrojne chciały także poszerzyć swoje możliwości w ramach Akademii Wojny Informacyjnej: programu mającego na celu wyposażenie Sił Obronnych Nowej Zelandii w rozwój współczesnych umiejętności w zakresie wojny informacyjnej, takich jak wywiad, operacje cybernetyczne i wojna elektroniczna.
W odprawie odnotowano, że trwają prace nad opracowaniem nowego planu zdolności obronnych, który zostanie przedstawiony rządowi w lutym i który określi zasoby, personel i zdolności wymagane do 2040 roku.