Nowe badania sugerują, że niektórzy pierwsi Amerykanie mogli podróżować po zimowym lodzie morskim wzdłuż wybrzeża z Beringii 24 000 lat temu.
Jedną z najważniejszych debat w archeologii jest to, jak i kiedy ludzie przybyli do Ameryki Północnej. Archeolodzy tradycyjnie argumentowali, że ludzie spacerowali wolnym od lodu korytarzem, który około 13 000 lat temu otworzył się na krótko między pokrywami lodowymi.
Nowe dowody podważają tradycyjne teorie
Jednak rosnąca liczba odkryć archeologicznych i genetycznych – w tym ślady ludzkich stóp w Nowym Meksyku sprzed około 23 000 lat – sugeruje, że ludzie przybyli na kontynent znacznie wcześniej. Ci pierwsi Amerykanie prawdopodobnie podróżowali wzdłuż wybrzeża Beringii na Pacyfiku, lądowego pomostu między Azją a Ameryką Północną, który wyłonił się podczas ostatniego maksimum zlodowacenia, kiedy pokrywy lodowe związały duże ilości wody, powodując obniżenie poziomu mórz.
Wyniki badań zaprezentowanych w piątek, 15 grudnia na dorocznym spotkaniu Amerykańskiej Unii Geofizycznej (AGU23) w San Francisco wskazują, że rekonstrukcje paleoklimatyczne na północno-zachodnim wybrzeżu Pacyfiku sugerują, że lód morski mógł być jednym ze sposobów przemieszczania się ludzi na południe.
Teorie migracji przybrzeżnych
Pomysł, aby pierwsi Amerykanie podróżowali wzdłuż wybrzeża Pacyfiku, nie jest nowy. Ludzie prawdopodobnie przebywali na południe od ogromnych pokryw lodowych, które pokrywały większą część kontynentu co najmniej 16 000 lat temu. Biorąc pod uwagę, że wolne od lodu przejście nie było otwarte przez tysiące lat przed przybyciem pierwszych przybyszów, naukowcy zasugerowali zamiast tego, że ludzie mogli przemieszczać się „autostradą wodorostów”, gdy pierwsi Amerykanie powoli podróżowali łodziami do Ameryki Północnej, następujące towary Obfite w wodach przybrzeżnych.
Archeolodzy odkryli dowody na istnienie osad przybrzeżnych w zachodniej Kanadzie sprzed 14 000 lat. Jednak w 2020 roku badacze zauważyli, że słodka woda z topniejących wówczas lodowców mogła wytworzyć silny prąd, który utrudniłby ludziom podróżowanie wzdłuż wybrzeża.
Lodowata autostrada nad niebezpiecznymi wodami
Aby uzyskać pełniejszy obraz warunków oceanicznych w tych kluczowych okresach migracji ludzi, Summer Pretorius z USGS i jej współpracownicy przyjrzeli się czynnikom klimatycznym w osadach oceanicznych wzdłuż wybrzeża. Większość danych pochodziła z małego skamieniałego planktonu. Ich liczebność i skład chemiczny pomagają naukowcom zrekonstruować temperaturę oceanów, zasolenie i pokrywę lodową.
Prezentacja Praetoriousa jest częścią sesji poświęconej historii klimatu i geologii Beringii i północnego Pacyfiku w okresie plejstocenu w AGU23. Podczas tygodniowej konferencji w tym roku do San Francisco przybyło 24 000 ekspertów z różnych dziedzin nauk o Ziemi i kosmosie, a 3000 uczestników połączyło się online.
Zespół Pretoriusa wykorzystał modele klimatyczne i odkrył, że prądy oceaniczne były ponad dwukrotnie silniejsze niż obecnie, podczas szczytu ostatniego zlodowacenia, około 20 000 lat temu, z powodu wiatrów lodowcowych i niższego poziomu morza. Pretorius powiedział, że choć wiosłowanie nie jest niemożliwe, to takie warunki bardzo utrudniają podróżowanie łodzią.
Jednak dane wskazują również, że jeszcze około 15 000 lat temu na dużej powierzchni tego regionu znajdował się zimowy lód morski. W miarę jak ludzie przystosowywali się do zimna, „zamiast wiosłować pod prąd tego straszliwego prądu lodowego, prawdopodobnie używali lodu morskiego jako platformy” – powiedział Pretorius.
Lód morski jako szlak migracji
Dzisiejsi mieszkańcy Arktyki podróżują po lodzie morskim na psich zaprzęgach i skuterach śnieżnych. Pretorius powiedział, że pierwsi Amerykanie mogli również korzystać z „autostrady lodowej morskiej” do wędrówek i polowań na ssaki morskie, powoli przedostając się przy tym do Ameryki Północnej. Dane klimatyczne sugerują, że warunki na szlaku przybrzeżnym mogły sprzyjać migracji między 24 500 a 22 000 lat temu a 16 400–14 800 lat temu, być może dzięki obecności zimowego lodu morskiego.
Integracja nowych i starych teorii
Chociaż udowodnienie, że ludzie podróżowali lodem morskim, będzie trudne, ponieważ większość stanowisk archeologicznych znajduje się pod wodą, pomysł ten zapewnia nowe ramy dla zrozumienia, w jaki sposób ludzie dotarli do Ameryki Północnej bez mostu lądowego i łatwej podróży oceanicznej.
Pretorius powiedział, że autostrada lodowa morska nie koliduje z innymi migracjami ludzi w przyszłości. Modele opracowane przez zespół pokazują, że Prąd Alaski uspokoił się 14 000 lat temu, ułatwiając ludziom podróżowanie łodzią wzdłuż wybrzeża.
„Nic nie jest na stole” – dodała. „Zawsze będziemy zdumieni pomysłowością starożytnego człowieka”.