Meghan Markle (z lewej) zdecydowała się zabrać torbę Diora rozsławioną przez jej zmarłą teściową Dianę Spencer na imprezę w Nowym Jorku. Zdjęcia/Getty Images
Kiedy ubrała się na publiczny występ na imprezie Global Live Citizen w Nowym Jorku, wygląda na to, że Meghan Markle miała na myśli swoją zmarłą teściową.
Markle wyszła w białej sukience, czarnym płaszczu i czarnych szpilkach, ale to jej torba zrobiła największe wrażenie. W ręku trzymała torbę Christian Dior Lady Delight.
Torba, która kosztuje 6741 NZ$, była ulubioną torebką Diany. Wielokrotnie widywano ją noszącą torbę publicznie, a torba stała się tak synonimem zmarłej księżniczki, że została przemianowana na torbę Lady Dior w 1996 roku na jej cześć.
Pierwsza Dama Francji podarowała Dianie miniaturową torbę we wrześniu 1995 roku, podczas otwarcia retrospektywy Paula Cézanne’a w Grand Palais w Paryżu.
Torba nie była wówczas dostępna dla publiczności i była własnością tylko kilku bogatych i elitarnych.
Księżna Diana tak bardzo pokochała torbę, że później dostała niebieską wersję torby, wykonaną specjalnie dla niej.
Uznanie Meghan Markle dla stylu jej zmarłej teściowej nie skończyło się na tym. Podczas pobytu w Nowym Jorku Markle był kilkakrotnie widziany w złotym zegarku Cartier Tank Frances o wartości 34 782 NZ, który wcześniej był własnością Diany.
Markle odziedziczyła wiele biżuterii po Dianie, kiedy wyszła za Harry’ego, w tym kolczyki motylkowe i złotą bransoletkę, ale zegarek Cartier wydaje się być jej prawdziwym ulubionym, ponieważ widywano go przy wielu okazjach.
Jej ojciec pierwotnie podarował Dianie zegarek na jej 21 urodziny.
Wyjazd Sussexes do Nowego Jorku został dokładnie zbadany zarówno przez królewskich fanów, jak i media, a wielu znalazło podstawy do krytyki. Książę i księżna zostali oskarżeni o hipokryzję za korzystanie z prywatnego samolotu, aby wrócić do domu z wydarzenia związanego ze zmianą klimatu, a markowe ubrania Meghan znalazły się pod ostrzałem, opisywanym jako bez smaku, gdy ubierał się na spotkanie z dziećmi, których rodziny ledwo mogły je nakarmić.
Czy Markle założył niewłaściwe obcasy dla innego projektanta Manolo Blahnika, czy też wszyscy jesteśmy zbyt przyzwyczajeni do odkrywania, co poszło nie tak?
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.