Kirsty Wigglesworth/AFP
Sadio Mane z Liverpoolu (z prawej) świętuje zdobycie zwycięskiego gola przeciwko Manchesterowi City w półfinale FA Cup.
Przepustka powrotna od Johna Stonesa trafiła do Zacha Stephena. Bramkarz rezerwowy Manchesteru City z Liverpoolem naprawdę potrzebował prostego podania.
Jeden dotyk kontroluje podanie. Drugim dotknięciem było… Co robisz? Spowolnienie Ameryki trwało długo.
Zanim piłka została uwolniona z kopyt, Sadio Mane wbiegł w pole karne i przesunął się, by wypchnąć piłkę poza linię.
„To wypadek, to się dzieje”, powiedział trener City Pep Guardiola.
Czytaj więcej:
* Moi przyjaciele obserwowali, jak umieram: jak zawodnik futsalu z Auckland przeżył zatrzymanie akcji serca
* Wellington Phoenix jest gotowy stanąć na wysokości zadania w swoim pierwszym meczu u siebie w sezonie
* Budowanie rozpędu dla wszystkich białych i reprezentacji Arabii Saudyjskiej do gry po raz pierwszy od 2011 roku
* Wellington Phoenix robi wielki hałas, aby powrócić przed fanów na mecz A-League
Liverpool awansował z dwoma golami – bazując na gole Ibrahima Konate – a Mane strzelił ponownie przed końcem pierwszej połowy, po strzale z powietrza w Stephena w jego bliskim słupku. Zwycięstwo 3:2 na Wembley zostało zapewnione w sobotę na Wembley, po tym, jak strzelił Jack Grealish w drugiej połowie drugiej połowy, a Bernardo Silva strzelił gola w doliczonym czasie gry.
Liverpool dotarł do finału FA Cup po raz pierwszy od 10 lat, a Chelsea lub Crystal Palace czekają w przyszłym miesiącu.
Czwórka nadal gra dla Liverpoolu.
Ale City ma tylko dwa sposoby na zdobycie tytułów i oba mogą być sfrustrowane przez Liverpool.
Ich walka o tytuł Premier League jest znacznie zawężona, niż sugerował półfinał Pucharu Anglii. Wyższość Liverpoolu była widoczna w pierwszej połowie, zanim bramki Jacka Grealisha i Bernardo Silvy dały nadzieję na powrót City.
Remis 2:2 w ostatnią niedzielę w lidze uniemożliwił Liverpoolowi awans na pierwsze miejsce i pozostawił Cityowi punkt przewagi.
Może być czwarta partia tej rywalizacji w tym sezonie w Paryżu w przyszłym miesiącu, jeśli wygrają półfinały i awansują do finału Ligi Mistrzów. To oznaczałoby, że Liverpool rozegrałby trzy finały w 2022 roku, po wygraniu Pucharu Ligi na Wembley.
Presja na obie drużyny spowodowała, że Liverpool i City dokonały siedmiu zmian w porównaniu ze zwycięstwem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w środku tygodnia, a drużyna Jurgena Kloppa miała najwięcej do wygrania w londyńskim upale.
„Zaczęliśmy bardzo dobrze i mocno ich naciskaliśmy, a bramkarz popełnił błąd” – powiedział Mane. „Występ zespołu był świetny”.
Wygląda na to, że City i Liverpool ponownie kwalifikują się do Ligi Mistrzów. Pozostałe cztery najlepsze zespoły w Premier League są bardziej skłonne do tego, ponieważ pogoń Manchesteru United pomogła pokonać Tottenham i Arsenal.
Hat-trick Cristiano Ronaldo zapewnił zwycięstwo 3:2 nad Norwich po tym, jak drużyna z najniższej pozycji odrobiła straty o dwa gole. United awansowali powyżej Arsenalu na piąte miejsce.
Tottenham wciąż jest na czwartym miejscu, ale za nimi ma tylko trzy punkty przewagi nad United Gol Leandro Trossarda w 90. minucie dał Brighton zwycięstwo 1:0 w północnym Londynie.
Arsenał na zjeżdżalni. Czwarta porażka w pięciu meczach z Southampton Jan Bednarek wygrał 1-0.
Po tym Watford jest bliski spadku Przegrana 2-1 dla Brentford, który w swojej pierwszej kampanii w angielskiej Premier League awansował na jedenaste miejsce. Pontus Jansson strzelił zwycięskiego gola w piątej minucie doliczonego czasu gry.
Tymczasem Manchester City zakwalifikował się do finału Pucharu Anglii Kobiet, pokonując w półfinale 4:1 West Ham.
Reprezentantka Anglii Lauren Hemp strzeliła dwa gole dla City, a Elaine White i Chloe Kelly również strzeliły dwa gole. Lisa Evans zdobyła bramkę West Ham.
City, które trzykrotnie wygrało Puchar Anglii Kobiet, zmierzy się w finale Wembley z Arsenalem lub Chelsea.
Dodatkowe raporty