Ceny jagnięciny spadły do poziomu nienotowanego od sześciu lat, zmniejszając dochody hodowców owiec o ponad 20 procent.
W ostatnich tygodniach ceny jagnięciny spadły i niektóre firmy oferują obecnie zaledwie 6,50 dolara za kilogram – w porównaniu z 8,30 dolara dwa sezony temu i 7,20 dolara w zeszłym roku.
Spadek ten wynika z utrzymującego się słabego popytu na kluczowych rynkach, takich jak Chiny, oraz napływu australijskich rynków jagnięciny.
Gary Macix, konsultant Baker Ag z Manawatu, powiedział, że spadku spodziewano się sześć miesięcy temu, ale był on znacznie „mocniejszy i szybszy”, niż ktokolwiek oczekiwał.
Dodał, że ceny zwykle utrzymują się do około marca, kiedy na rynek trafia więcej jagnięciny.
„Sytuacja jest przerażająca, a budżety gospodarstw spadają na straty, a wszystko to w czasie, gdy rolnicy mają więcej jagniąt na roli i być może mieli nadzieję, że to wykorzystają”.
Duża liczba owiec urodziła w tym sezonie bliźnięta, ponieważ trafiły do baranów w doskonałej kondycji, ale jagnięta bliźniacze są mniejsze niż dobre, silne pojedyncze jagnięta.
„Druga strona jest taka, że mamy więcej jagniąt, ale robiąc kilka liczb z kilkoma klientami, im więcej jagniąt nie zrekompensuje spadku ceny. Zatem (a) 20-procentowy spadek dochodów i to (budżet ) przede mną brzmiała: „W ubiegłym roku jagnięciny w sklepie kosztowały 110 dolarów, a w tym sezonie spodziewamy się poniżej 90 dolarów, więc wiadomo, że spadek dochodów o 20–25 procent oznacza, że w budżecie pojawia się wiele czerwonych cyfr. „
Zapytany, czy jest światło w przyszłości, Macex powiedział, że zawsze jest nadzieja.
Wydaje się, że nabiał ponownie przeżywa rozkwit, a owce i wołowina często podążają za trendem nabiałowym, powiedział jednak, że światło, jeśli nadejdzie, pojawi się dopiero następnej zimy i nie było to „bardzo mocne światło”. Powiedział, że przed następną zimą jest wiele do zrobienia.
„To przygnębiające i wiele osób o tym mówi, ale my mówimy klientom: nie rezygnujcie z walki”. Decyzje muszą zostać podjęte dobrze, aby produkcja nie została zagrożona w przyszłym roku.”
„Zacznijmy już o tym myśleć, a w międzyczasie spróbujmy sprzedać każdą owcę, jaką się da”.
Powiedział, że rolnicy hodujący jagnięta do tuczu często posiadali kartę „wyjść z więzienia”, dzięki której w przypadku niższych cen jagnięciny lub mniejszej liczby młodych zwierząt sprzedawali nadwyżki trawy jako paszę.
Jednak w tym roku powiedział, że hodowcy bydła mlecznego nie potrzebują kiszonki i i tak nie mają pieniędzy, aby ją kupić.
Rolnicy szukają obszarów, które można uratować
Rolnik z Marlborough, Richard Dawkins, powiedział, że ludzie porównują to do wielkiego kryzysu w latach 80.
„Szczerze mówiąc, to dość frustrujące, właśnie sortujemy pierwszą partię jagniąt, a one idą do pracy w środę, a my zbliżamy się do średniej kwoty 6 dolarów, więc jest to dość trudne”.
Dawkins, który jest także prezesem Federal Farmers Meat and Wool Company w Marlboro, powiedział, że nie widział takiego pogorszenia koniunktury od powrotu na gospodarstwo w 2015 roku.
„Wszystkie gospodarstwa rolne są inne, ale ludzie będą zwracać uwagę na swoje wydatki, problemem są rosnące koszty i rosnące stopy procentowe. Rolnicy już obecnie prowadzą dość skomplikowany model biznesowy – więc nie ma wielu obszarów, w których mogliby zaoszczędzić pieniądze.
„Słyszałem, że wiele osób decyduje się na spłatę pożyczek oprocentowaną wyłącznie odsetkowo, ponieważ trudno jest obniżyć koszty bez pogorszenia wyników.
„Trzeba pamiętać, że nie wszyscy są na tej samej łódce – wpływ spadających stóp procentowych będzie zależał od Twojej indywidualnej sytuacji finansowej. Jeśli nie masz dużego zadłużenia, prawdopodobnie nie będziesz narażony na ryzyko wyższych odsetek wskaźnik.”
Niektórzy rolnicy mają inne źródła dochodów, na przykład w Marlboro, gdzie rolnicy zajęli się uprawą winorośli i ogrodnictwem, co pomogło w przepływie środków pieniężnych, powiedział Dawkins.
„Trzeba tylko pamiętać o tych, którzy mają trudności – będą młodsi rolnicy, którzy pożyczyli duże pieniądze, wydzierżawią gospodarstwo, które jest ich jedynym źródłem dochodu, i zrobią to z trudem.
„To dobry moment, aby podkreślić, jak ważne jest, aby ludzie mieli czas dla siebie. Wiele słyszymy o opuszczeniu gospodarstwa i utrzymywaniu kontaktów towarzyskich, ale nie jest to dla wszystkich, więc niezależnie od tego, co lubisz, czy to łowienie ryb, czy polowanie – po prostu upewnij się, że masz czas zrobić to” Zrób to w tych trudnych czasach.”
„Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie.”