Nowe wiadomości spisały się znakomicie, ale recenzje przedstawiają niepokojący obraz.
Wprowadzenie nowego telewizyjnego biuletynu informacyjnego Stuff było ogromnym wydarzeniem w mediach lokalnych, jakiego być może nigdy więcej nie zobaczymy. Biznes opierał się na stałym gromadzeniu dziesiątek drukowanych gazet. Choć stała się nowoczesną, cyfrową organizacją informacyjną, pozostaje miejscem, w którym zdecydowana większość jej pracowników zamieszcza newsy z zamiarem ich napisania. Odważne rozpoczęcie tworzenia wieczornych wiadomości telewizyjnych o 18:00 było bardzo odważnym posunięciem.
Wielu zastanawiało się, czy uda im się to osiągnąć. Ale obserwując to, co wydarzyło się przez ostatni miesiąc, jasne jest, że zespół zgromadzony przez Stuff dokonał czegoś w rodzaju cudu. Stosunkowo niewielka grupa, składająca się głównie z byłych członków Newshub, przy wsparciu części personelu, przygotowała biuletyn, w którym ze spokojem i energią uchwycił dynamikę wydarzeń dnia, zarówno lokalnie, jak i za granicą. A wszystko to stanowi ułamek wielkości Newshuba.
Import telewizorów bardzo pomaga. Laura Toppo i Sam Hayes pokazali, jak ogromną wartość wnoszą, sklejając paczki, podczas gdy reporterzy terenowi Newshub z pewnością relacjonują najważniejsze wydarzenia częściej niż byłoby to możliwe w biurze o większym zagęszczeniu personelu. Dziennikarze drukowani Stuff czasami błyszczeli – Glenn McConnell przygotował przejmujący pakiet w dniu, w którym opublikowano końcowy raport ze śledztwa w sprawie znęcania się nad dziećmi przebywającymi w placówkach opiekuńczych. Three News prawdopodobnie przewyższyło relację Stuffa na temat tego raportu bezpośrednio po nim.
Oczywiście nie było to łatwe. Wczesne relacje na temat (wprawdzie skomplikowanej) historii Darlene Tanny były dość zawiłe, a jedna grafika mówiła nam, że Tova O'Brien była w Barcelonie, kiedy była w Waszyngtonie. Na początku wiadomości wydawały się zbyt szybkie, zbyt chętne do pokazania, jak ważna jest sprawa, poprzez dostarczenie większej liczby artykułów. Szybko jednak skorygowali kurs – eliminując wczesne węzły i płynnie płynąc z nocy na noc.
Przegrana na igrzyskach
Jest jeden obszar, w którym kontrast w przypadku TVNZ jest wyraźnie widoczny. To niefortunne, że igrzyska olimpijskie mają się rozpocząć zaledwie kilka tygodni po debiucie ThreeNews. To bardzo trudne wydarzenie do opisania – trwające tygodnie na drugim końcu świata, w trudnej strefie czasowej. TVNZ, pomimo problemów budżetowych, przeprowadziła mecze – zatrudniała kilkudziesięciu pracowników na miejscu, aby zapewnić kompleksową relację, jaką byłby w stanie zapewnić doświadczony zespół tej wielkości.
Dla kontrastu, Stuff ma zaledwie czteroosobowy zespół zajmujący się wiadomościami w witrynie internetowej, telewizji i nagraniu audio, przy czym często aktualnościami zajmuje się jedna reporterka, Imogen Wells. Walia jest współgospodarzem podcastu Newsable firmy Stuff skierowanego do pokolenia Z i na ekranie jest charyzmatyczną postacią, ale w porównaniu z zespołem doświadczonych sportowców TVNZ nie jest to uczciwa walka.
Prawdopodobnie istnieje bardzo dobry powód małej liczebności załogi, a jest nim kwestia finansowa. Państwowa New Zealand Broadcasting Corporation – mimo przewidywań ogromnych strat – zdecydowała się pokryć ogromne koszty kompleksowego relacjonowania meczów, zaś Staff, dysponując skromniejszym budżetem, zdecydował się zrobić wszystko, co w jego mocy, w bardzo ograniczonych środkach.
To ilustruje szerszy problem, przed którym stoi Stuff podczas tworzenia produktu ThreeNews, powiększonej wersji produktu znanego każdemu, kto prowadził newsroom w Three. TVNZ ma dużo więcej pieniędzy i nie boi się ich wydać na produkcję bardziej rzetelnego biuletynu informacyjnego. Jak mówi Adam Hollingsworth Swoją fascynującą, dwuczęściową historię wiadomości opowiedział w Three W przypadku Radia Nowa Zelandia reporterzy czasami podróżowali samochodami, podczas gdy reporterzy nowozelandzkiej telewizji podróżowali helikopterami. Dziś już się to nie zdarza, ale nadal istnieje skromniejsza, współczesna wersja tego zjawiska.
Co o tym wszystkim sądzą widzowie?
Telewizja jest wyjątkowa w świecie mediów z wielu powodów, a przede wszystkim dlatego, że jej działanie jest mierzone w czasie zbliżonym do rzeczywistego przez agencję ratingową Nielsen. Zestawienie wyników Channel 3 News z Channel 1 News w miesiącu od debiutu produktu Stuff było szaloną przejażdżką.
Na początku był to wybuch nadziei. W ostatni emocjonujący dzień powszedni Newshub przyciągnął w ciągu nocy średnio 94 000 widzów telewizji linearnej (wszystkie liczby cytowane w tym artykule dotyczą docelowej grupy wiekowej 25–54 lata, przy czym wiadomo, że osoby powyżej 5 roku życia w przeważającej mierze preferują TVNZ). Ciekawa publiczność, licząca ponad 66 000 widzów, pozostała na weekendowym debiucie ThreeNews, podczas gdy w pierwszym tygodniu ThreeNews oglądało średnio 64 900 widzów – niewiele mniej niż 68 900 widzów, którzy oglądali Newshub o 18:00 w połowie czerwca. ThreeNews znalazło się tuż poza pierwszą dziesiątką programów w tej grupie wiekowej, zachowując przy tym swoje zadanie polegające na mocnym rozpoczęciu wieczoru dla Trójki.
Rzecznik Warner Bros. Discovery (WBD), spółki-matki Channel 3, zauważył w niejasnym języku ocen programów telewizyjnych, że „w ciągu pierwszych 15 dni Channel 3 osiągnął łącznie 1 167 800 widzów w wieku powyżej 5 lat, co stanowi wzrost o 4% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku w porównaniu z 3 % spadek liczby wiadomości Kanału 1.”
Wydawało się to sugerować, że ogromny rozgłos wywołał zainteresowanie nowym produktem. Na pierwszy rzut oka sugerowało to kuszący pomysł – że zamknięcie Newshuba mogło mieć minimalny wpływ na oglądalność i że ludzie byliby skłonni spróbować. Może spróbują, spodoba im się i przeżyją?
Jednak ostatnie tygodnie zdają się podważać tę koncepcję. Wskaźniki oglądalności gwałtownie spadły, zwłaszcza w grupie wiekowej 25–54 lata, co od dawna jest głównym atutem Channel 3 wśród reklamodawców. Dane dostarczone The Spinoff przez Nielsen, Three i TV NZ ukazują wyraźny obraz gwałtownego spadku i podobnego wzrostu w przypadku TV NZ.
Najnowsze dane TVNZ z ostatnich pięciu dni pokazały, że „Trójka” zyskała 47 400 widzów w wieku 25–54 lata, w porównaniu do 147 900 widzów w przypadku TVNZ. Oznacza to, że w ciągu kilku tygodni producent Stuff „Stuff” o 18:00 zmniejszył liczbę widzów w wieku od 25 do 54 lat o ponad jedną czwartą. Oznacza to również, że od połowy lipca ThreeNews całkowicie wypadło z 20 najpopularniejszych programów w wieku 25–54 lat – co stanowi katastrofalny spadek, biorąc pod uwagę kluczową rolę wiadomości w zwiększaniu oglądalności przez resztę czasu największej oglądalności.
Kontaktując się z właścicielami Three News, wykazali się dużą odwagą w operowaniu liczbami. Rzecznik firmy napisał w oświadczeniu: „Jesteśmy zadowoleni z wyników 3News, zarówno z punktu widzenia jakości, jak i oglądalności. Ostatnie tygodnie były bardzo trudne, ze względu na zmienne, takie jak wakacje szkolne i ważne wydarzenia sportowe, ale nawet tych zmiennych liczby trzymają się wyjątkowo dobrze.”
Trzy podały także liczby wskazujące na wzrost liczby transmisji na żywo oraz pewne porównania między latami, które nie były zbyt alarmujące – jednak te porównania zdawały się uwzględniać wczesny wzrost zainteresowania, a nie niedawny spadek.
A co z punktem widzenia Stuffa? Nadia Tulish, dyrektor zarządzająca Stuff Digital, powiedziała The Spinoff w oświadczeniu: „ThreeNews stale się rozwija i jesteśmy podekscytowani, że widzom podoba się nowy, ale znajomy format, nowe możliwości zaangażowania odbiorców i nowe formaty historii, których używamy”. Zauważyła również, że Stuff odnotował „znaczny wzrost zaangażowania w treści wideo w witrynie i powiązany z tym wzrost przychodów z reklam od naszych partnerów handlowych”. Ta ostatnia część jest kluczowa – pod wieloma względami o to właśnie chodziło Stuffowi, który próbował stworzyć wiadomości telewizyjne.
Rzecznik TVNZ potwierdził, że beneficjentem utraty oglądalności jest 1News. „Wszystkie cztery z najczęściej oglądanych jak dotąd transmisji w 2024 r. 1News miały miejsce w ciągu ostatnich 17 dni” – powiedział The Spinoff rzecznik TVNZ. Zauważyli również, że sześć strumieni o „najwyższym zasięgu” – które odnoszą się do całkowitej wielkości widowni w porównaniu ze średnią – miało miejsce w ciągu ostatnich 17 dni.
Dokąd tutaj?
Nikt nie spodziewał się, że Three News dotrze do tego samego poziomu odbiorców co Newshub. Z jednej strony oglądalność telewizji stale spada i z roku na rok w naturalny sposób traci swoją widownię. Wszyscy jednak mieli nadzieję, że wszelki spadek związany z produktami będzie następował stopniowo i będzie mieścić się w przedziale od 10% do 15% – a nie 20 000 w grupie docelowej w ciągu miesiąca. Niektórzy uznają to za gorzki dowód na to, że wiadomości telewizyjne są trudniejsze, niż się wydaje, i że wielkość Newshuba była słabsza i bardziej konieczna, niż niektórzy przypuszczali.
Spadek oglądalności nie musi być trwały wiecznie – może nastąpić seria dobrych wiadomości lub może minąć gorączka olimpijska. TVNZ w żadnym wypadku nie wyszła z finansowego lasu, więc dalsze cięcia mogą ograniczyć jej zdolność do zalewania ThreeNews zasobami. Należy również zauważyć, że zarówno ThreeNow, jak i TVNZ+ miały dobre lata pod względem oglądalności, przy czym TVNZ odnotowała, że w czerwcu „44 miliony odtworzeń na 1,27 miliona kont, [making June] „Największy miesiąc w historii TVNZ+, bijący dotychczasowe rekordy.”
Jednak w obliczu fragmentacji odbiorców cyfrowych i tego, jak agresywnie zespoły sprzedaży są skłonne sprzedawać reklamy linearne, niewielu przedstawicieli branży reklamowej i medialnej wierzy, że odbiorcy cyfrowi odzyskają coś na kształt odbiorców linearnych. Ponieważ godzina 18:00 jest tak ważna dla przychodów z reklam, przychody Three z pewnością ucierpią w podobny sposób. To oczywiście szkodzi firmie Three, ale ostatecznie przeniesie się na Rzeczy.
Stacje telewizyjne jeszcze nie wpadły w panikę – igrzyska olimpijskie są anomalią i wkrótce przeminą. Three News ulepszy się jedynie jako produkt. Jednak oglądalności te posunęły się dalej i szybciej, niż wielu sobie wyobrażało, co sugeruje, że ta niepewna era dla telewizji lokalnej będzie kontynuowana, a nawet przyspieszy w drugiej połowie roku.
„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.