Napisane przez Annę Cooper
(Reuters) – Dla tych, którzy niewiele wiedzą o lekkoatletyce, w zeszłym miesiącu amerykański magazyn Track & Field News uznał polską biegaczkę Irenę Szewińską za najlepszą sportsmenkę wszechczasów.
Jednak w jej rodzinnym kraju oraz dla tych, którzy śledzili ten sport w latach 60. i 70. XX wieku, było to całkowicie naturalne uznanie dla kobiety, której zasięg i długowieczność wyróżniały ją na zatłoczonym boisku i która wcześniej stała się szanowaną menedżerką. . Zmarł na raka w 2018 roku w wieku 72 lat.
Jest najbardziej utytułowaną olimpijką w Polsce, a lista jej osiągnięć jest wręcz zadziwiająca, począwszy od igrzysk olimpijskich w 1964 r., kiedy zdobyła srebrne medale w biegu na 200 m i w skoku w dal oraz wspaniałe złoto w sztafecie sprinterskiej. W ciągu 16 lat na szczycie ustanowiła także 10 rekordów świata.
Świńska cztery lata później zdobyła złoto na 200 m i brąz na 100 m, choć igrzyska zakończyły się niepowodzeniem, gdy w sztafecie 4 x 100 m upuściła pałeczkę.
Urodziła dwóch pierwszych synów i doznała kontuzji kostki, która uniemożliwiła jej treningi przez rok, ale wyzdrowiała i wzięła udział w Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 r., gdzie zdobyła brązowy medal na 200 metrów.
Po czterech latach spędzonych w Montrealu zdecydowała się pominąć biegi na 100 m i 200 m i skupić się na biegu na 400 m, po tym jak w 1974 r. została pierwszą kobietą, która przekroczyła 50 sekund. W finale Świeńska zwyciężyła ulicą, ustanawiając rekord świata wynoszący 49,28 sekundy – Od tamtej pory byłby na tyle dobry, że zdobyłby złoto na prawie wszystkich igrzyskach olimpijskich.
„Połączenie zdobycia złotego medalu olimpijskiego i pobicia rekordu świata jest dokładnie tym, o czym wszyscy marzą i co udało mi się osiągnąć” – powiedziała kilkadziesiąt lat później w polskim dokumencie telewizyjnym.
Jej piąte igrzyska były punktem zwrotnym, ponieważ Szevinska doznała nadwyrężenia mięśnia podczas półfinału biegu na 400 m w Moskwie. Wkrótce potem przeszła na emeryturę z siedmioma medalami olimpijskimi i górą złota, srebra i brązu z Mistrzostw Europy.
Później działała w kilku organizacjach sportowych, m.in. w Polskim Komitecie Olimpijskim i Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, do którego została powołana w 1998 roku.
Powiedziała: „Sport był wielką przygodą w moim życiu, kiedy byłam sportowcem i moim przeznaczeniem było nadal mieć kontakt ze sportem. Pasjonuję się tym, to jest moje hobby. „
Świńska, która urodziła się 24 maja 1946 roku w Leningradzie i jako dziecko przeprowadziła się z rodziną do Warszawy, od 1956 roku zajmuje pierwsze miejsca w prestiżowych rankingach lekkoatletycznych.
Pozostaje jedyną sportsmenką i kobietą, która jest rekordzistką świata na 100, 200 i 400 metrów, a jej najlepszy wynik na jednym okrążeniu wynoszący 49,28 sekundy pozostaje rekordem Polski 44 lata później.
(Raport: Mitch Phillips; redakcja: Christian Radnedge)