Golf Story był jedną z największych niespodzianek w bardzo solidnym pierwszym roku na rynku Switcha. Dzięki uroczej i nostalgicznej prezentacji Golf Story oraz fuzji sportu i RPG, Sports Story zawsze była jedną z najbardziej oczekiwanych kontynuacji. Niestety, jego nieskoncentrowany charakter i frustrująca rozgrywka są jedynie przyćmione przez wszechobecny brak dopracowania, który sprawia, że Sports Story nie jest warte twojego czasu.
Jak sama nazwa wskazuje, Sports Story rozszerza świat na inne gry, tworząc jednocześnie bardziej wszechstronną i ambitną historię. W miarę rozwoju sportu golf pozostaje główną atrakcją; Wszystko w tej historii jest opowiedziane przez pryzmat szalonego golfisty naukowca, co często wpływa na mocne strony tytułu. Powracanie do linków, wybieranie odpowiedniego kija i piłki oraz przebijanie się przez osiem oferowanych torów (plus dziesiątki minigier) jest nadal tak samo zabawne, jak w poprzednim tytule. Dostępny miernik z trzema kliknięciami zwykle działa dobrze, biorąc pod uwagę odległość, powierzchnię i kierunek wiatru, aby zapewnić doskonały strzał, który nigdy nie przestaje satysfakcjonować. W tych ulotnych chwilach przypomniałem sobie, dlaczego Golf Story odniósł taki sukces. Niestety, chociaż golf jest najlepszym sportem w stajni gier, mniej zabawne sporty i nudna fabuła często odwracają uwagę od tej surowej siły.
Sports Story dodaje zajęcia związane z BMX, tenisem, krykietem, siatkówką, wędkarstwem, bieganiem i baseballem, ale tylko kilka z nich to coś więcej niż rozrywka. Tenis prawdopodobnie zajmuje najwięcej czasu, ale po prostu nie pasuje do świetnego programu golfowego. Oprócz konieczności bardzo precyzyjnego określania pozycji postaci i czasu zamachu, zdarzało mi się również, że gra dawała punkt mojemu przeciwnikowi, nawet gdy strzeliłem wyraźnego gola. Inne gry sportowe są w większości przekształcane w minigry, a BMX oferuje mieszankę zabawnych wyścigów z czasem i frustrująco trudnych torów przeszkód. Za każdym razem, gdy pojawiało się inne wydarzenie sportowe, cieszyłam się, gdy Sidebar Games wracało do świata golfa.
Niestety strona fabularna równania nie jest dużo lepsza niż strona sportowa. Co więcej, zajmuje ponad 20 godzin spędzonych nad grą. Tam, gdzie Golf Story wykorzystał tę część swojej gry, aby dodać uroku i humoru, dialog Sports Story jest nudny i przeważnie nieśmieszny. Z wyjątkiem kilku zabawnych kawałków, żarty były przez większość czasu płaskie i nigdy nie czułem się zaangażowany w narrację. Nie tylko to, ale ciągłe poleganie na pytaniach dotyczących pobierania oznaczało, że spędziłem dużo czasu, próbując znaleźć abstrakcyjne rozwiązanie tego, z kim miałem rozmawiać lub z czym miałem wchodzić w interakcje. Bardziej skoncentrowane lochy mają kilka prostych i zabawnych zagadek związanych z golfem, ale stanowią one tylko niewielki procent całkowitego czasu spędzonego na eksploracji.
Surowy brak polerowania podkreśla wszystkie te problemy. Rzadko zdarzało mi się przejść dłużej niż dwie godziny bez tego, by gra przeniosła mnie z powrotem do głównego ekranu Switcha, a przy kilku okazjach straciłem sporo postępów. Być może najważniejsze jest to, że gra po prostu nie działa dobrze; Liczba klatek na sekundę i rozgrywka spadają irytująco, gdy eksploruję świat zewnętrzny, ale kiedy dzieje się to w środku uderzenia opartego na czasie w golfie lub tenisie precyzyjnym, skutkują niecelnym strzałem obrotowym lub utratą punktu. Te uporczywe problemy łączą się z rzadszymi problemami, takimi jak nieprawidłowe wykonywanie zadań, nieodtwarzanie dialogów i skakanie mojej postaci w środowisku, co naprawdę trafia w sedno, a historia jest wadliwa. W pewnym momencie moja postać zaczęła unosić się nad mapą, kiedy szedłem zarzucić wędkę, co pozwoliło mi ominąć bariery i zasadniczo przerwać łańcuch postępów misji.
Nawet gdyby Sports Story było dopracowane i wolne od błędów, nadal byłoby uderzająco niedoceniane niż pierwszy tytuł z serii. Nowe sporty nie grają dobrze, misje pobierania są męczące, a fabuła jest nudna i mniej urocza niż Golf Story. Reszta retro golfa jest zabawna, ale cała gra wydaje się być podręcznikowym przykładem niemożności osiągnięcia wzniosłych ambicji.