W ostatnich statystykach dotyczących nieruchomości wyróżniło się małe miasteczko w Zatoce Obfitości, ponieważ ceny domów znacznie wzrosły.
Z najnowszego indeksu cen domów QV wynika, że średnia cena domu w mieście Kawerau w Zatoce Obfitości wzrosła czterokrotnie w ciągu ostatnich 10 lat.
Piąty rok z rzędu Kawerau, liczące niecałe 7500 mieszkańców, odnotowało największy wzrost cen mieszkań od dekady.
Jednak nadal znajduje się w obszarze najniższych cen w kraju i wyniesie 443 093 USD w 2023 r.
Były burmistrz powiedział, że pierwsi inwestorzy się śmieją, ale jeden z mieszkańców stwierdził, że wzrost gospodarczy wywiera presję na ceny wynajmu i lokalne przedsiębiorstwa.
Były burmistrz i radny regionalny Bay of Plenty Malcolm Campbell, który przez 27 lat zasiadał w Radzie Okręgu Kawerau, powiedział, że miasto stało się rajem dla emerytów, którzy chcą spłacić kredyt hipoteczny i „wieść dobre życie”.
Teraz powiedział, że miasto po prostu nadrabia zaległości.
„Byliśmy tak daleko w tyle za ósemką, gdzie 10–15 lat temu można było kupić dom w Kawerau za 50 000 dolarów bez większych problemów. Musieli przyspieszyć i nie było na to dwóch sposobów”.
Campbell powiedział, że długoletni mieszkańcy odczują radość z inwestycji w mieście.
„Szczególnie kierowcy, którzy tu przybędą i zdecydują się na osiedlenie się w Kawerau, będą się śmiać przez całą drogę do banku i będą zachwyceni, i tak powinno być.
„Ale nasza średnia cena domu jest nadal prawie o sto tysięcy niższa niż w Whakatane, Edgecombe czy Opotiki”.
Powiedział, że sprzedaż domów zaczyna spadać, podobnie jak w pozostałej części kraju.
Ale ci, którzy nie byli właścicielami domów, mieli krótką słomkę, powiedział Kevin Power, dyrektor generalny Kawerau Enterprise Agency.
Power stwierdził, że niedobór mieszkań wywiera presję na najemców.
„Czynsze są tu bardzo wysokie w stosunku do jakości domów i zarobków, dlatego też istnieje duża presja na lokalnych mieszkańców w zakresie mieszkalnictwa”.
Power powiedział, że obcokrajowcy posiadający niewielkie pieniądze rzucają się na znajdujące się na liście nieruchomości, co wywołuje efekt „spływu pieniędzy”.
„Jest tu dużo pracy, ale nie ma wystarczającej liczby mieszkań, więc kryzys wpływa na mniejsze miejsca pracy, małe firmy, małą firmę inżynieryjną lub lokalną stronę [has] „Naprawdę upadli i zdecydowanie zauważają presję”.
Matt Stevenson, przedstawiciel handlowy Kawerau Realtors, powiedział, że szybki wzrost cen w mieście wynika wyłącznie z konkurencji.
„Duży wpływ na rynek Kawerau mają wyniki Whakatane i Tauranga” – powiedział.
„W miarę jak ceny tych miejsc znów stają się coraz bardziej przystępne, a sytuacja zwalnia, coraz więcej osób szuka większych ośrodków, a nie mniejszych miast, ale nieruchomości nadal sprzedają się powoli”.
Stephenson stwierdził, że mniejsza grupa nabywców również pozostawiała nieruchomości objęte niepewnością sprzedaży na dłużej.
Jednak firma analityczna CoreLogic powiedziała RNZ, że w 2024 r. spodziewany jest niewielki wzrost liczby kupujących i cen w całym kraju.