Philip Norrett / Wikimedia Commons
Chodziło o samolot Air France 777 (zdjęcie pliku).
Francuskie biuro, które bada wypadki lotnicze i bezpieczeństwo lotnicze, poinformowało, że bada „poważny wypadek” związany z lotem Air France z nowojorskiego lotniska Johna F. Kennedy’ego, który miał problemy z kontrolą lotu, gdy zbliżał się do lądowania w Paryżu.
Agencja Ochrony Środowiska poinformowała, że wszczęła dochodzenie w sprawie bezpieczeństwa i że informacje z danych lotu, zwane „czarną skrzynką” i rejestratorami rozmów w kabinie, są analizowane.
W tweecie biuro poinformowało, że Boeing 777 miał problemy z kontrolą lotu, gdy we wtorek ostatni raz zbliżał się do lotniska Charles de Gaulle w Paryżu (środa czasu nowozelandzkiego).
Serwis prowadzony przez pasjonatów lotnictwa, AIRLIVE.net opublikował nagrania dźwiękowe tego, co mówiło, że były wymiany Między kontrolą ruchu lotniczego a pilotami zmagającymi się z samolotem, zanim w końcu wylądują transatlantycki lot AF011.
Czytaj więcej:
* Lot Air France został przekierowany do Irlandii po znalezieniu na pokładzie tajemniczego telefonu komórkowego
* Lot był minutę przed lądowaniem na lotnisku w Melbourne bez podwozia
* Posłuchaj: niepokój Air France spowodowany wybuchem silnika
Na nagraniu słychać osobę zidentyfikowaną przez serwis jako pilota, która mówi kontrolerowi ruchu lotniczego, że musi przerwać pierwsze lądowanie, ponieważ „samolot zrobił prawie wszystko” i miał problemy z kontrolą lotu. Słychać, jak pilot zmaga się z elementami sterującymi, gdy włączają się alarmy, mówiąc „stop, stop”.
Air France powiedział, że nie może potwierdzić autentyczności rejestracji.
Strony śledzące loty wykazały, że samolot okrążył lotnisko przed lądowaniem. Spadł, wstał i w końcu wrócił na ziemię.
W oświadczeniu Air France potwierdziło, że załoga „przerwała sekwencję lądowania i objechała okolicę”.
„Władze, producenci samolotów i Air France określają tę procedurę jako normalną procedurę.Załogi są regularnie szkolone i kierowane w zakresie procedur, które stosują wszystkie linie lotnicze w celu zapewnienia bezpieczeństwa lotów i pasażerów.
Linia lotnicza poinformowała, że załoga „wylądowała samolotem normalnie po drugim podejściu”.
„Air France rozumie i żałuje niedogodności doświadczanych przez klientów” – powiedziała, nie precyzując, ile osób było w samolocie.