Stowarzyszenie Banków Nowej Zelandii ogłasza gruntowne zmiany w zakresie zwalczania oszustw

Stowarzyszenie Banków Nowej Zelandii ogłasza gruntowne zmiany w zakresie zwalczania oszustw

Borja Aries i Alvia Laxmidhar stracili 330 000 dolarów na skomplikowanym programie inwestycyjnym pod marką Citibank. Fotografia: Michael Cunningham

Sektor bankowy ogłosił zestaw nowych środków mających na celu zwalczanie nadużyć finansowych i stawienie czoła rosnącej pladze oszustw.

Dyrektor naczelny New Zealand Banking Association, Roger Beaumont, powiedział, że zarządzenie obejmuje skoordynowane, wielosektorowe podejście mające pomóc chronić Nowozelandczyków, w tym nowe systemy dopasowujące nazwy kont między bankami, możliwość zamrażania kont „mułów pieniężnych” i usuwania wszystkich łączy internetowych. Od SMS-ów do klientów.

Nie określono jednak ram czasowych proponowanych zmian, które „będą się różnić w zależności od ich złożoności i wykonalności”.

Oświadczenie następuje kilka dni po oskarżeniu branży o „upadek korporacji” i potwierdzeniu, że ofiary rozważają potencjalny pozew zbiorowy przeciwko bankom.

Chociaż oczekiwano, że dzisiejsze wspólne zaangażowanie banków detalicznych będzie miało wpływ na zwalczanie oszustw i oszustw, Beaumont ostrzegł, że branża nie może zająć się tym problemem w oderwaniu od innych.

„Oszustwa obejmują znacznie szerszy zakres niż nasza branża i dotykają agencje rządowe, w tym policję, firmy telekomunikacyjne, firmy z branży mediów społecznościowych, dostawców usług internetowych i inne sektory.

„Nasze banki detaliczne posiadają już systemy pomagające wykrywać i ostrzegać klientów o potencjalnych oszustwach, a oczekuje się, że dodatkowe inicjatywy ogłoszone dziś przez branżę będą miały znaczący wpływ na walkę z oszustwami.

„Ale osiągnęliśmy punkt, w którym wymagane jest nowe podejście do zwalczania nadużyć finansowych i nadużyć finansowych, a to będzie wymagało zaangażowania i inwestycji wszystkich dotkniętych sektorów”.

Nowe środki obejmują:

  • Wspieranie utworzenia centralnego, skoordynowanego, wielosektorowego centrum krajowego zajmującego się zwalczaniem oszustw.
  • Uruchomienie ogólnobranżowej usługi weryfikacji nazwy konta „Potwierdzenie odbiorcy płatności”.
  • Zobowiązanie do usunięcia wszystkich linków internetowych z tekstów klientów.
  • Współpracujcie, aby zwalczać konta „mułów”.
  • Zbadaj wymianę informacji w czasie rzeczywistym pomiędzy organizacjami dotkniętymi oszustwami.
  • Bardziej spójne i terminowe wyniki dla klientów doświadczających strat finansowych.
  • Zwiększaj świadomość społeczną na temat oszustw i sposobów ich unikania.

W obliczu licznych doniesień o okradaniu Nowozelandczyków branża bankowa znajduje się pod coraz większą presją, aby podjąć działania w celu ochrony klientów.

Szacuje się, że zagraniczne gangi przestępcze co roku wyciągają od ofiar w Nowej Zelandii setki milionów dolarów.

A Ogłaszać Tylko w tym roku dochodzenia ujawniły szereg przypadków, w których ofiary utraciły swoje oszczędności w wyniku skomplikowanych oszustw inwestycyjnych, wierząc, że inwestują w lokaty terminowe w prestiżowych międzynarodowych firmach finansowych, takich jak Citibank i HSBC.

Przestępcy wykorzystują lokalne konta typu „muł” do przyjmowania środków, a następnie natychmiast przekazują skradzioną gotówkę za granicę.

W tym tygodniu była zarządzająca funduszem i bankierka inwestycyjna Janine Starks wezwała Rzecznika Praw Obywatelskich ds. Bankowości do wszczęcia wspólnego dochodzenia w sprawie serii przypadków oszustw inwestycyjnych, powołując się na to, co jej zdaniem stanowi „upadek korporacji” i zaniedbania nowozelandzkich banków.

Twierdził, że w całym sektorze bankowym wystąpiły „błędy systemowe” w wykrywaniu oszustw i ochronie konsumentów, narażając klientów na zwiększone ryzyko.

Starks uważa, że ​​lokalny sektor bankowy pozostał daleko w tyle za wieloma swoimi odpowiednikami w OECD ze względu na brak aktualizacji systemów bezpieczeństwa pod kątem pojawiających się zagrożeń.

Janine Starks, zarządzająca funduszem i była bankierka inwestycyjna, oskarżyła nowozelandzkie banki o zaniedbania i brak ochrony klientów przed oszustwami.  Zdjęcia: Alex Burton
Janine Starks, zarządzająca funduszem i była bankierka inwestycyjna, oskarżyła nowozelandzkie banki o zaniedbania i brak ochrony klientów przed oszustwami. Zdjęcia: Alex Burton

Do tych błędów zaliczają się nieodpowiednie algorytmy, które nie wykrywają podejrzanych transakcji ani nie wychwytują odniesień do znanych oszustw; Słabe przeszkolenie personelu i brak wiedzy na temat ostatnich ostrzeżeń FMA o oszustwach; oraz brak systemów płatności umożliwiających dopasowanie nazw rachunków do banków beneficjentów.

Twierdziła: „Spóźniliśmy się w tej sprawie, co świadczy o absolutnym zaniedbaniu ze strony banków, a to, co im uchodzi na sucho, stanowi międzynarodowe zawstydzenie”.

Pracuje pro bono z grupą ofiar, których banki odmówiły wzięcia odpowiedzialności za swoje straty, a które złożyły skargę do Rzecznika Bankowego.

W skład tej grupy wchodzą agentka nieruchomości North Shore Carla O’Neill, pracownik służby zdrowia Whangarei Borja Aris i dyrektor ds. zdrowia w Wanganui Jo Hurley, którzy na początku tego roku stracili prawie 800 000 dolarów w oszustwie pod marką Citibank.

Zarówno oni, jak i inne ofiary konsultują się również z prawnikiem w sprawie potencjalnego pozwu zbiorowego przeciwko bankom.

Carla O'Neill straciła 100 000 dolarów w złożonym oszustwie inwestycyjnym pod marką Citibank na początku tego roku.  Zdjęcia: Michael Craig
Carla O’Neill straciła 100 000 dolarów w złożonym oszustwie inwestycyjnym pod marką Citibank na początku tego roku. Zdjęcia: Michael Craig

Beaumont powiedział, że ogłoszone dzisiaj środki dzielą się na trzy obszary.

„Utrudnia to przestępcom działanie w Nowej Zelandii, utrudnia im namierzanie Nowozelandczyków, a także wspiera ciągłe zwiększanie świadomości społecznej na temat oszustw i sposobów ich rozpoznawania.

„Popieramy utworzenie centrum zwalczania nadużyć finansowych, podobnego do tego w Singapurze, które zapewniłoby scentralizowane, skoordynowane, wielosektorowe podejście do zwalczania oszustw z perspektywy całej Nowej Zelandii. Zainteresowanie wyraziły firmy telekomunikacyjne i media społecznościowe we wspieraniu tej inicjatywy i nie możemy się doczekać współpracy z nimi.” oraz z innymi, w tym z rządem, w celu zapewnienia większej ochrony Nowozelandczykom.

„Obecnie trwają prace nad sprawdzeniem opcji „Potwierdzenie usługi płacowej”, aby umożliwić każdemu dokonującemu płatności online z jednego konta bankowego na drugie weryfikację nazwy konta, na które dokonuje płatności. Będziemy musieli zbadać kwestie prywatności i możliwości banki do ujawniania nazw rachunków osobom trzecim, a także kwestii technicznych.Banki będą współpracować z Payments NZ, która reguluje system płatności, aby pomóc w urzeczywistnieniu tego.

Powiedział, że banki nie wysyłają obecnie wiadomości tekstowych z prośbą do klientów o zalogowanie się do usług bankowości internetowej. Banki pracują również nad usunięciem wszystkich łączy internetowych lub hiperłączy z wiadomości tekstowych wysyłanych do klientów i zachęcają inne branże, aby zrobiły to samo.

„Linki w tekstach to jedna z powszechnych metod stosowanych przez oszustów podających się za legalną organizację w celu wprowadzenia ofiar w błąd w celu podania danych osobowych. Usunięcie linków z tekstów zmniejsza ryzyko tego rodzaju oszustw.

Banki badają również możliwość zamrożenia kont mułów, powiedział Beaumont.

„Posiadacze kont Mule mogą być w zmowie z przestępcami lub mogą nie być świadomi, że ich konta są wykorzystywane w ten sposób”.

Powiedział, że banki będą również szukać „poprawy spójnych i terminowych wyników” dla klientów, którzy ponieśli straty finansowe.

„Zgodnie z Kodeksem postępowania bankowego banki rekompensują klientom nieautoryzowane płatności, jeżeli klient nie dopuścił się nieuczciwości lub zaniedbania, nie zastosował się do warunków banku i nie podjął uzasadnionych kroków w celu ochrony swoich usług bankowych. Branża będzie ściśle współpracować z Rzecznikiem Bankowości, aby zapewnić bardziej spójną i terminową reakcję klientom, którzy padli ofiarą oszustwa.

ASB znalazło się pod presją po zarzutach, że klient z Whanganui wykorzystał swoje konto do wyprania do 1,25 miliona dolarów od sześciu ofiar przed wysłaniem pieniędzy za granicę.

W dzisiejszym oświadczeniu dyrektor naczelna ASB, Vittoria Short, stwierdziła, że ​​ochrona ludzi przed oszustwami i oszustwami „jest dla nas obszarem zainteresowania”.

„Podobnie jak inne organizacje, inwestujemy już dużo czasu i pieniędzy w walkę z nadużyciami finansowymi i oszustwami, ale wierzymy, że można osiągnąć znacznie więcej dzięki prawdziwie wspólnemu podejściu krajowemu, w którym banki ściślej współpracują z rządem, firmy telekomunikacyjne i inne firmy z sektora prywatnego.

„Zaobserwowaliśmy sukces tego podejścia za granicą – na przykład w Centrum ds. zwalczania nadużyć finansowych w Singapurze – i współpracujemy z naszymi kolegami z całego świata, aby zrozumieć, jak wdrożyć to, czego się tutaj nauczyli.

„To niezwykle złożony problem, który wymaga równie złożonych rozwiązań i wielostronnego podejścia do walki z tym problemem na wielu frontach. Program działań, który dzisiaj ogłosiliśmy, stanowi ważny krok w kierunku krajowych zdolności, których potrzebują Nowozelandczycy”.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *