Stowarzyszenie Wydawców Wiadomości reaguje na pozew „New York Timesa” przeciwko Microsoftowi i OpenAI

Stowarzyszenie Wydawców Wiadomości reaguje na pozew „New York Timesa” przeciwko Microsoftowi i OpenAI

Plik — logo OpenAI pojawia się na telefonie komórkowym przed ekranem komputera i wyświetla dane wyjściowe z ChatGPT (AP Photo/Michael Dwyer, plik)

Napisane przez Emmę Stanford RNZ

Stowarzyszenie Wydawców Wiadomości Nowej Zelandii jest rozczarowane New York Times Musiała osiągnąć „ten skrajny punkt” i pozwać OpenAI, twórcę ChatGPT, za naruszenie praw autorskich.

Dyrektor ds. spraw publicznych Andrew Holden stwierdził, że organizacje informacyjne na całym świecie są głównym zaniepokojeniem „w związku z wykorzystywaniem ich treści do szkolenia automatycznych chatbotów i innych obiektów komercyjnych, takich jak ChatGPT, w zakresie udzielania odpowiedzi ludziom na podstawie informacji generowanych przez wydawców dziennikarstwo.” .

Holden powiedział, że nie ma żadnej ochrony przed platformami AI, które wykorzystują nowozelandzkie dziennikarstwo do szkolenia swoich programów.

„Dlatego Stowarzyszenie Wydawców Wiadomości i firmy medialne w całej Nowej Zelandii tak mocno wspierają Ustawa o targach dotyczących uczciwych wiadomości cyfrowych.

„Obecnie rozpatrywane w Parlamencie ustawodawstwo zobowiązuje duże firmy technologiczne, takie jak Microsoft, Google czy Meta, do negocjacji z nami i ustalenia odpowiedniej kwoty za prawa autorskie do naszego dziennikarstwa.

„Bez tych przepisów nie ma szczególnego powodu, aby zasiadali i negocjowali z nami” – powiedział Holden.

„Donosiliśmy o tym prawodawstwie mającym na celu wzmocnienie przepisów związanych ze sztuczną inteligencją, aby mieć pewność, że dla dużych firm technologicznych naprawdę jasne będzie, że jeśli wykorzystają prasę nowozelandzką do opracowywania produktów AI, muszą odpowiednio wynagradzać firmy, które stworzyły tę prasę”.

New York Times Stwierdzono, że jest pierwszą dużą amerykańską organizacją medialną, która złożyła pozew przeciwko OpenAI i Microsoftowi, inwestorowi w OpenAI, w związku z kwestiami praw autorskich związanymi z jej pracą.

Pisarze i inne osoby również złożyli pozew o ograniczenie skrobania – czyli automatycznego gromadzenia danych – przez usługi AI ich treści online bez odszkodowania.

READ  Odliczanie „świeży chleb” importowany mrożony

W skardze gazety złożonej do sądu federalnego na Manhattanie zarzuca się OpenAI i Microsoftowi próbę „darmowego wykorzystania” czasy„Dokonał ogromnych inwestycji w swoje dziennikarstwo”, wykorzystując je do zapewnienia alternatywnych sposobów dostarczania informacji czytelnikom.

„W używaniu nie ma nic «przekształcającego» czasyNiepłatne treści umożliwiające tworzenie alternatywnych produktów czasy I ukraść mu masy.” czasy Powiedział.

OpenAI i Microsoft stwierdziły, że wykorzystywanie utworów chronionych prawem autorskim do szkolenia produktów AI jest równoznaczne z „dozwolonym użyciem”, zasadą prawną regulującą nielicencjonowane wykorzystanie materiałów chronionych prawem autorskim.

Amerykański Urząd ds. Praw Autorskich podaje na swojej stronie internetowej, że zastosowania „przekształcające” dodają „coś nowego, co ma dodatkowy cel lub charakter” i „prawdopodobnie zostaną uznane za uczciwe”.

czasy Nie domaga się konkretnej kwoty odszkodowania, ale odszkodowania szacowanego na „miliardy dolarów”. Chce także, aby OpenAI i Microsoft zniszczyły modele chatbotów i zestawy szkoleniowe zawierające jej materiały.

172-letnia gazeta podała, że ​​rozmowy mające na celu uniknięcie procesu sądowego i umożliwienie „wzajemnie korzystnej wymiany wartości” z oskarżonymi nie powiodły się.

„Szanujemy prawa twórców i właścicieli treści” – stwierdził OpenAI w oświadczeniu e-mailowym. „Nasze ciągłe rozmowy z New York Times Byliśmy produktywni i konstruktywnie posuwaliśmy się do przodu, dlatego jesteśmy zaskoczeni i rozczarowani takim rozwojem sytuacji.

Firma Microsoft nie odpowiedziała na prośby o komentarz.

– RNZ

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *