Studenci w Vic Uni Hall opisują jedzenie jako „obrzydliwe”

Studenci w Vic Uni Hall opisują jedzenie jako „obrzydliwe”

Studenci z Te Herenga Waka – akademika Uniwersytetu Wiktorii w Wellington opisywali, że do posiłków podawano „surowe” mięso.

Uczelnia potwierdziła otrzymanie w tym roku 11 skarg, w dużej mierze związanych z jakością żywności.

Uczniowie, którzy przemawiali poza wioską Te Puni, powiedzieli, że zamawiali jedzenie na wynos, ponieważ nie chcieli jeść.

„To nie smakuje dobrze, to wszystko jest w puszkach, nie ma w tym nic pożywnego, to surowe mięso, po prostu jest do bani” – powiedziała kobieta, która prosiła o zachowanie anonimowości.

Inny mieszkaniec opisał jedzenie jako „ogólnie obrzydliwe”, a podawane „surowe” mięso obejmowało niedogotowanego kurczaka i kiełbasę jeszcze w zeszłym tygodniu.

Studenci stwierdzili, że jakość jedzenia nie była wystarczająco dobra, biorąc pod uwagę kwotę, jaką zapłacili za pobyt w sali.

Uniwersytet Wiktorii powiedział, że jego studenci mają prawo oczekiwać dobrej jakości, pożywnego jedzenia na korytarzach.

Powiedziała, że ​​obsłużyli około 2000 osób korzystających z centralnej kuchni i ciężko pracowali, aby upewnić się, że posiłki były dostarczane na wysokim poziomie.

Pełniący obowiązki dyrektora operacyjnego uniwersytetu, Simon Johnson, powiedział, że w ubiegłym roku wzrosła liczba studentów, którzy zdecydowali się na posiłek.

„Trudno jest zadowolić wszystkich, wiesz, zdajemy sobie sprawę, że obsługujemy grupę uczniów o różnych gustach, doświadczeniach i pochodzeniu, i nierzadko zdarza się, że mamy kilka skarg”.

Johnson powiedział, że Departament Przemysłu Pierwotnego odwiedza sale uniwersyteckie kilka razy w roku.

Ostatnia inspekcja odbyła się w środę i nie stwierdzono żadnych problemów z uniwersyteckimi procedurami bezpieczeństwa żywności.

Powiedział, że uniwersytet rozwiązuje problemy, gdy nie robi tego dobrze, a żywność jest oceniana przez dietetyka i jest zgodna z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia dotyczącymi zdrowego odżywiania.

rnz.co.nz

READ  Audi w końcu daje nam to, czego naprawdę chcemy - elektryczny buggy

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *