Trzy tygodnie po zakończeniu treningu w drużynie All Blacks znany trener otrzymał nową rolę w drużynie Blues.
Jest pierwszym ze sztabu trenerskiego All Blacks, który odchodzi – Ian Foster i Joe Schmidt
Scott McLeod to pozostali, którzy oficjalnie przejdą dalej po bolesnej, jednopunktowej porażce w finale Pucharu Świata w Rugby ze Springboksem w Paryżu pod koniec ubiegłego miesiąca.
Greg Vick dołączył do sztabu trenerskiego Fostera w 2020 roku i po burzliwych dwóch i pół roku odegrał wpływową rolę w przebudowie składu All Blacks – wraz z trenerem napastników Jasonem Ryanem – aby zapoczątkować wspierające następne pokolenie, w skład którego wchodzi Tyrell Lomax , Ethan de Groot, Fletcher.Newell i Tamaiti Williams.
Kiedy myślisz o swojej kampanii w Pucharze Świata, masz mieszane uczucia.
„Nadal duża część mnie jest zawiedziona, ale część jest dumna z tego, jak sobie poradziliśmy, jak sobie poradziliśmy i jak zagrali gracze” – powiedział Vick. Ogłaszać. „W międzyczasie mogę mieć rozsądne lato, ale zawsze będzie trochę poczucia, że jestem zbyt blisko i to nigdy nie zniknie – fakt, że nie do końca go wygraliśmy. Będzie wielu chłopaków, którzy to poczują sposób.
Cztery lata Vicka w All Blacks były kolejką górską jak żadna inna, a zakończyły się wciąż nieuchwytną nagrodą główną.
„Kluczową częścią jest sposób, w jaki kończysz. Mój zakres obowiązków polegał na znalezieniu kolejnej załogi, rozwinięciu jej i zapewnieniu drużynie All Blacks z regionu, za który byłem odpowiedzialny, powrotu na światową klasę. „To na początku było zdecydowanie trudno” – mówi Vick. Ale zawsze tak było”.
„Czuję się zaszczycony i zaszczycony, że mogłem przeżyć ten czas. Niewielu ludzi stanęło przed grupą napastników All Blacks i ułożyło plan. To coś, z czego zawsze będę dumny. Wiele się od niego nauczyłem jako trenerem, więc chcę dalej pracować. Czuję, że dopiero zaczynam”.
reklama
Utrzymanie doświadczenia Vicka, które obejmuje dziesięć lat na arenie testowej w Irlandii, gdzie pracował pod okiem Schmidta w latach 2014–19, oraz w drużynie All Blacks, jest zwycięstwem New Zealand Rugby (NZR).
Chociaż Vick dołączy do odnowionego sztabu trenerskiego Bluesa – pracując z nowym trenerem Vernem Cotterem i nowym trenerem ataku Jasonem O’Halloranem – podpisał nowy kontrakt z NZR za namową dyrektora generalnego Chrisa Lendruma, którego skład jeszcze nie dołączył . Ustalono szerszy zakres zadań, który, jak się oczekuje, obejmie pomoc innym reprezentacjom narodowym.
The Blues stracili weterana ataku Nebo Laulalę na rzecz francuskiego klubu Toulouse i czterokrotnego startera testów Alexa Hodgmana na rzecz The Reds, ale wraz z podpisaniem kontraktu z serwerem All Blacks Ovą Tongafasi i Angusem Tafau z Chiefs, mogą pochwalić się dwiema doświadczonymi postaciami na przyszły sezon. . Prawdziwą wartość Feeka w rozwoju następnego poziomu będzie stanowić zasługa składu Blues, w skład którego wchodzą Josh Fusitua, Jordan Lay, Marcel Renata i PJ Sheck.
Rola trenera Vica w drużynie The Blues pozwala mu łączyć to, co najlepsze z obu światów, dojeżdżając do pracy z Christchurch i nadzorując transfer swojego 15- i 17-letniego syna do szkoły średniej dla chłopców w Christchurch.
„Po Pucharze Świata jestem tym podekscytowany i zmotywowany do dalszego treningu” – powiedział Vick. „Jak większość trenerów i zawodników chcesz się ciągle doskonalić. Częścią tej decyzji jest także decyzja rodziny, aby zostać trochę dłużej w szkole. Taki jest obecnie plan.
„Jako trenerowi trudno jest pozostać w grze profesjonalnie. The Blues to zespół, który zawsze jest w pobliżu, a znam większość trenerów, więc jestem podekscytowany wyzwaniem i pracą na innym etapie, na którym gracze są .
„Od 13 lat trenuję na arenie międzynarodowej, więc to dobra okazja, aby dołączyć do Super League. Wszystko, co zrobiłem, to rozwijanie zawodników na graczy międzynarodowych, więc nie zamierzam tego przerywać. To ekscytujące mieć trochę wywrzeć wpływ i być może pomóc w niektórych karierach”.
Oprócz swoich 10 testów dla All Blacks Vick rozegrał osiem sezonów dla Crusaders – zdobywając cztery tytuły – ale nie ma żadnych skrupułów przed przejściem na stronę Blues.
reklama
„Nigdy tak naprawdę nie myślałem o mojej lojalności wobec zespołów, ponieważ jestem lojalny wobec rodziny, a drugą moją lojalnością jest coaching. Uwielbiam przebywać wśród ludzi i w zespołach. To daje cel. Nie widziałem siebie siedzącego zbyt długo Długo zastanawiałem się, co będę dalej robić. Coaching pobudza mnie do działania, podnosi rano. Stawia przed tobą wyzwania. Dołączenie do The Blues to świetna sprawa, od razu warto się w to zaangażować.
Vick zacznie grać w drużynie The Blues w czwartek, aby zakończyć nową erę trenerską we franczyzie po tym, jak Leon McDonald awansował i dołączył do drużyny All Blacks Scotta Robertsona.