Podczas gdy nietoperzy z Canterbury Kings przygotowywali się do pościgu za ogromnym celem w Boquekura Park w piątek, Peter Fulton uspokoił ich nerwy kilkoma słowami mądrości.
Trener Kings Fulton powiedział swoim podopiecznym, że najlepszym sposobem na pokonanie dwumeczu 217-4 Central Stages w Super Smash w New Plymouth jest skupienie się na zdobywaniu limitów za każdym razem.
Utrzymuj tempo i prowadź tablicę wyników. W teorii brzmi to łatwo, ale nawet na małej powierzchni może być bardzo trudnym zadaniem.
Nic więc dziwnego, że Cam Fletcher, jeden z bohaterów królów, określił później populację jelenia jako „przerażającą”.
Czytaj więcej:
* Super Smash Men: bezwzględny Henry Shipley z nietoperzami, gdy królowie biegną po drodze jelenia
* Super Smash: Hamish Rutherford startuje w stylu 62, ale Canterbury Kings rzuca Otago Volt
* Super Smash: Cam Fletcher cieszył się niezapomnianym dniem, gdy Canterbury Kings pokonali Wellington
Ale królowie właśnie to zrobili. To pięciokierunkowe zwycięstwo było w rzeczywistości pewnym wysiłkiem.
Kiedy Stags zakończyli swoje rundy po stracie zaledwie czterech bramek, a kapitan Tom Bruce oddał 93 trafienia z 36 piłek, było jasne, że Kings będą potrzebować czystych głów, aby wygrać ten mecz.
Fulton miał niewiele uczuć w związku z tym, co się stało.
Punktem zwrotnym dla Kings był moment, w którym najlepsi pałkarze Fletcher i Henry Shipley stworzyli niepokonaną współpracę, w której podczas szóstej furtki 87 przebiegów z zaledwie 27 piłek.
Strona gospodarzy próbowała wszystkiego, aby spróbować pokonać parę, często rzucając pełnymi rzutami, ale pasowało, że kiedy Fletcher trafił zwycięskie przejazdy – z pozostałymi 2,4 overów – zrobił to, uderzając napiętą szóstkę z drewnianej barierki i tworząc krótkie strach uderzyć w dwóch gapiów.
Dla przypomnienia, Fletcher i Shipley zdobyli odpowiednio 48 i 39 punktów, często spiętrzając się, rozbijając granicę na linie lub nad nią.
Shipley, który potrzebował tylko 11 piłek, aby trafić swoją piłkę, był jak opętany człowiek, który skwapliwie wymachiwał wszystkim, co mógł rzucić atak Stagsa, w pewnym momencie trafiając pięć sześć na osiem piłek.
Nic dziwnego, że Bruce wyglądał na tak przygnębionego po tym, jak suma jego drużyny spadła tak łatwo.
Bo kiedy obudził się w dniu meczu, musiał zamieść zasłony i zdecydował, że zrobienie bałaganu będzie idealnym sposobem na pożegnanie się z 2021 rokiem.
Bruce rozpętał niesamowitą modę w swoich rolach.
Czasami było mi żal tego, kto został wybrany do gry z Królami, ponieważ często było to jak oglądanie uczniaka posyłającego pluniętą piłkę w kierunku wściekłego byka.
Bruce podczas swoich rund trafił w sumie osiem szóstek i osiem limitów. W końcu obronił wszystko, co w jego mocy, pokonując 30 rzutów Eda Nuttalla w finale, aby Kings 218 wygrało 20 razy.
Widzowie próbowali wślizgnąć się w drzemkę, gdy Bruce w środku zasłużył na Medal Odwagi, gdy wielokrotnie otwierał ramiona, posyłając piłkę we wszystkich kierunkach.
Uderzył w orzech taką trucizną, że zapłacił za dalsze obserwowanie, aby upewnić się, że nie zginęła w listowiu wokół ziemi ani nie została zakopana w ciele biednej duszy.
Nie był jedynym, który rozświetlił ziemię pod spojrzeniem pokrytej śniegiem góry Taranaki.
Niewielu zawodników z Nowej Zelandii w tym sezonie będzie mogło dorównać wysiłkom graczy Kings Blake’a Coburna i Mitcha Hay’a, którzy połączyli siły, aby pomóc w pozbyciu się Bena Smitha, który otworzył mecz 22-nami, 19-ulomi na ósmym miejscu.
Wygląda na to, że Smith trafił szóstkę z dostawy Todda Astle’a, ale został złapany na krawędzi kwadratowej nogi, gdy Coburn upuścił piłkę w powietrzu i trafił w czekające ręce Hay’a.
Jednak królowie, którzy stracili Matta Henry’ego i Henry’ego Nicholla, gdy zostali wezwani do Czarnych Beretów, nie byli zawiedzeni. To miał być ich dzień
W Pukekura Park, New Plymouth: Central Stags 217-4 (Tom Bruce 93 z 36, Dean Cleaver 61 z 32, Greg Hay 26 z 20; Will Williams 2-28 z 3) lost do Canterbury Kings 221-5 (Leo Carter 56 z 35, Cam Fletcher 48no z 21, Henry Shipley 39 z 11) Z pięcioma furtkami.
Najlepszy pałkarz: Cam Fletcher (Królowie)
Najlepszy melonik: Will Williams (królowie)
„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.