Ostatnia próba zablokowania części obszernego raportu na temat przemocy w placówkach opiekuńczych, która ich dotyczy, nie powiodła się Świadkom Jehowy.
Zalecenia wynikające z raportu dotyczącego nadużyć w opiece rządowej i religijnej zostaną ogłoszone w środę.
W piątek chrześcijańska grupa Świadków Jehowy w Australii wystąpiła do Sądu Apelacyjnego o tymczasowe postanowienia uniemożliwiające publikację części jej raportu do czasu rozstrzygnięcia odwołania do Sądu Najwyższego.
Złożyli wniosek, aby całkowicie uniknąć kontroli.
Zażądali, aby część raportu końcowego, czyli studium przypadku Świadków Jehowy, nie była publikowana na stronie internetowej Komisji Królewskiej oraz aby pozostała poufna i nie była zgłaszana.
We wtorek sędzia Cook odrzucił ten wniosek, powołując się na „istotny interes publiczny” zawarty w raporcie oraz fakt, że czekano do „ostatniej chwili”.
Powiedział także, że ich szanse na sukces w Sądzie Najwyższym „należy uznać za niskie”.
Radio New Zealand poprosiło Świadków Jehowy o ustosunkowanie się do tej decyzji.
Sędzia Cook zauważył, że Świadkowie Jehowy nie przedstawili żadnych pisemnych dowodów na poparcie wniosku.
„Przyznajemy jednak, że stanowisko wnoszącego odwołanie należy podtrzymać” – stwierdził.
„Publikacja części raportu poruszającej kwestię molestowania przez wyznawców religii Świadków Jehowy prawdopodobnie będzie miała wpływ na reputację wnoszącego odwołanie i na religię w ogóle”.
Stwierdził, że jakakolwiek późniejsza decyzja Sądu Najwyższego uznająca, że dokonanie takich ustaleń wykracza poza kompetencje komisji królewskiej, może złagodzić ten skutek, ale go nie usunie.
„Nie rozumiemy jednak, że istnieje spór, że komisja królewska uzyskała dowody nadużyć popełnianych przez członków sekty Świadków Jehowy” – powiedział Cook.
„Argument wnoszącej odwołanie w tej sprawie ograniczał się do twierdzenia, że Komisja Królewska nie była właściwa do prowadzenia dochodzeń i zgłaszania tego nadużycia, ponieważ nie miało ono miejsca w odpowiedniej placówce „opieki”.
„Niemniej jednak akceptujemy, że proponowane postanowienie może zostać uznane za konieczne w celu utrzymania stanowiska wnoszącego odwołanie”.
Sędzia Cooke stwierdziła, że zgłoszenie dotyczące znęcania się nad osobami przebywającymi w placówkach opiekuńczych to „sprawa o ogromnym znaczeniu publicznym”.
„To długotrwałe dochodzenie dotyczące spraw, które wywarły znaczący wpływ na życie wielu osób, szczególnie osób, które doświadczyły przemocy” – powiedział.
„Muszą istnieć bardzo istotne powody, aby sąd mógł uniemożliwić publikację części raportu w danych okolicznościach”.
Sędzia Cooke stwierdził, że ukrywanie części raportu byłoby niewłaściwe.
„Uważamy, że raport tego typu prawdopodobnie będzie dotyczył powiązanych ze sobą kwestii, które dotyczą opieki na poziomie państwa oraz opieki opartej na przekonaniach religijnych” – stwierdził.
„Zapytania dotyczące Świadków Jehowy stanowią część obszernej historii, którą należycie przedstawia się w interesie publicznym”.
W zeszłym miesiącu Świadkowie Jehowy próbowali – bezskutecznie – uzyskać wcześniejszą kopię raportu końcowego komisji badającej molestowanie dzieci przebywających w ich kościele.
Komisja bezskutecznie starała się uzyskać wszystkie istotne dokumenty potwierdzające studium przypadku.
Świadkowie Jehowy są jedyną grupą religijną, która podjęła kroki prawne przeciwko komitetowi.
Podobne działania podjęto wobec dochodzeń publicznych za granicą, m.in. w Australii i Wielkiej Brytanii.
„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.